W oświadczeniu światowego związku zawodników Fifpro nazwano wyrok „ważnym orzeczeniem”, które, jak stwierdził, „zmieni krajobraz futbolu”, ale dodało, że dalsze informacje zostaną przekazane po „dokładnej analizie orzeczenia”.
Prawnicy Diarry nazwali to „całkowitym zwycięstwem” i twierdzili, że wszyscy gracze dotknięci podobną sytuacją mogą ubiegać się o odszkodowanie. Powiedzieli, że orzeczenie „przyspieszy modernizację zarządzania” w FIFA.
FIFA oświadczyła, że „przed dalszym komentarzem przeanalizuje decyzję w porozumieniu z innymi zainteresowanymi stronami”.
Emilio Garcia, dyrektor ds. prawnych i zgodności FIFA, powiedział później: „Ważne jest, aby wyjaśnić, że dzisiejsza decyzja w żaden sposób nie zmienia podstawowych zasad systemu transferowego.
„Fifa od wielu lat stale udoskonala ten system – nie dla własnej korzyści, ale dla dobra zawodników, klubów, lig i stowarzyszeń członkowskich, aby zapewnić zawodnikom możliwość trenowania, rozwoju i stabilności, przy jednoczesnej ochronie integralności konkurencji poprzez wdrożenie solidnych ram regulacyjnych dla międzynarodowego systemu transferów.”
Zasadniczo sąd orzekł, że gracze powinni mieć większą swobodę przemieszczania się i pracy, gdzie chcą, a zasady FIFA powinny być mniej restrykcyjne.
W opinii sądu zawodnik, którego umowa została rozwiązana, jak w przypadku Diarry, powinien mieć możliwość wyjazdu i gry w innym kraju bez automatycznego obowiązku zapłaty przez zawodnika lub nowy klub znacznego odszkodowania byłemu klubowi.
Daje to większą władzę zawodnikom i ich agentom na rynku transferowym.
„Rezultat może oznaczać dalekosiężne konsekwencje dla systemu transferów, podobne do tego, jakie orzeczenie Bosmana wpłynęło na transfery w 1995 r.” – powiedział BBC Sport adwokat sportowy Yasin Patel.
„Zawodnicy mogą teraz móc swobodniej przenosić się do innych klubów, zrywając z umową, zamiast być związani z klubem i umową. Ponadto kupujące kluby mogą nie być zobowiązane do płacenia odszkodowań ani roszczeń”.
Ekspert ds. finansów sportu Kieran Maguire ostrzegł, że może to doprowadzić do tego, że „osoby pozbawione skrupułów” będą skutecznie „oszukiwać system” poprzez niszczenie narzędzi w celu uzyskania jakiegoś ruchu.
„Może to być coś, co można wykorzystać w przyszłości” – powiedział Radio 5 Live.
„To, co powstrzymywało graczy przed zrobieniem tego w przeszłości, to fakt, że jeśli przenieśliby się gdzie indziej, klub, do którego dołączyli, musiałby uiścić opłatę kompensacyjną w formie opłaty za transfer. Orzeczenie to mówi, że mogę teraz przenieść się do innego klubu bez rekompensaty przypada.
„Trzeba powiedzieć, że zdecydowana większość piłkarzy nie chce, aby tak było – wszyscy znamy ludzi, którzy narzucają się w pracy, zwalniając itd. – ale jeśli chodzi o zawodników, jest to szersze pojęcie. problem polegał na tym, że nie mógł zostać zawodowym piłkarzem, choć powinien zarabiać pieniądze.
Maheta Molango, dyrektor naczelny Związku Zawodowych Piłkarzy, powiedział, że jest to „ważne orzeczenie, które może mieć potencjalnie daleko idące konsekwencje dla praw zawodników w obecnym systemie transferowym”.
Dodał: „W szerszym kontekście po raz kolejny pokazuje to, że piłka nożna nie może zachowywać się tak, jakby nie musiała podlegać tym samym przepisom prawa pracy, które obowiązują w jakiejkolwiek innej branży”.
Dokładne konsekwencje wyroku zostaną wyjaśnione, gdy FIFA przedstawi nowe przepisy.