Cała akcja toczyła się za plecami obydwu liderów, gdyż Piastri z piątej pozycji na starcie i Leclerc z dziewiątej pozycji próbowali odrobić straty.
Obaj osiągnęli to, biegając długo do swoich pit stopów.
Piastri, który na pierwszych okrążeniach był piąty za Hamiltonem i Russellem, zatrzymał się za nimi na 38. okrążeniu i wrócił, aby wyprzedzić obu na zewnątrz zakrętu siódmego, Hamiltona na 40. okrążeniu i Russella pięć okrążeń później.
Jego miejsce na podium zwiększyło przewagę McLarena nad Red Bullem w mistrzostwach konstruktorów do 42 punktów.
Następnie Hamilton spotkał ten sam los z rąk Leclerca, który zatrzymał się na 36. okrążeniu i wyprzedził go na 49. okrążeniu.
Brytyjczyk wystartował na miękkich oponach, mając nadzieję, że uda mu się przeskoczyć Verstappena na starcie. Holender powstrzymał go jednak, gdy Hamilton zaatakował na pierwszym zakręcie, a Red Bull wkrótce zaczął się wycofywać.
Hamilton zatrzymał się wcześniej, aby zmienić miękkie opony na twarde na 17. okrążeniu i obawiał się, że może nie dojechać do końca wyścigu. Zrobił to, ale jego stare opony oznaczały, że nie mógł zrobić nic, aby powstrzymać Piastriego i Leclerca.
Russell, podobnie jak wszyscy pozostali kierowcy z pierwszej dziesiątki Hamiltona, zaczynał na średnich oponach, dobiegł do 27. okrążenia, po czym się zatrzymał.
Jego opony były o dziewięć okrążeń starsze od Leclerca, kiedy dogoniło go Ferrari, ale lepsza przyczepność Mercedesa go uratowała i Leclerc nie mógł podjechać wystarczająco blisko, aby wyprzedzić.
Najszybsze okrążenie Ricciardo nie tylko pomogło Verstappenowi w zdobyciu mistrzostwa, ale mogło być ostatnim sukcesem dla popularnego ośmiokrotnego zwycięzcy.
Istnieją spekulacje, że Ricciardo może zostać odrzucony na rzecz rezerwowego kierowcy Red Bulla Liama Lawsona przed kolejnym wyścigiem, Grand Prix Stanów Zjednoczonych, który odbędzie się w Austin w Teksasie w dniach 18–20 października.