Strona główna Biznes Komisja Europejska zwiększa presję na wydatki publiczne siedmiu krajów; oszczędza Estonię...

Komisja Europejska zwiększa presję na wydatki publiczne siedmiu krajów; oszczędza Estonię na rzecz inwestycji obronnych – Euractiv

65
0


W środę (19 czerwca) Komisja Europejska wydała formalne ostrzeżenia siedmiu państwom członkowskim za naruszenie zasad budżetowych bloku, wywierając presję na niektóre z największych gospodarek bloku, aby obcięły wydatki publiczne, oszczędziła jednak Estonię dzięki jej wysokiemu poziomowi inwestycji w obronę.

Władza wykonawcza UE ogłosiła, że ​​wszczęte zostaną tak zwane „procedury nadmiernego deficytu” (EDP) przeciwko Belgii, Francji, Włochom, Węgrom, Malcie, Polsce i Słowacji, których deficyty przekroczyły limit fiskalny bloku wynoszący 3% rocznego PKB w 2023 r. .

Stwierdzono, że Rumunia, która według przewidywań odnotuje w tym roku największy deficyt w bloku i jest jedynym krajem UE objętym trwającą procedurą nadmiernego deficytu, „nie podjęła skutecznych działań” w celu poprawy swojej sytuacji budżetowej.

Komisarz ds. gospodarki Paolo Gentiloni podkreślił, że chociaż wiele krajów przekroczyło pułapy określone w regułach fiskalnych bloku, ogólnie deficyty państw członkowskich wykazują tendencję spadkową, a średni deficyt w bloku spadnie z 3,5% w zeszłym roku do 2,9% w roku następnym rok.

„[This] ogólny obraz… to stabilność i stopniowo malejące deficyty” – powiedział Gentiloni. „To zdjęcie wyraża pewność siebie”.

Wyłączenie obronne obowiązuje w Estonii, ale nie w przypadku Polski

Warto zauważyć, że nie wszczęto żadnych programów nadmiernego deficytu przeciwko Hiszpanii, Czechom i Estonii, mimo że w zeszłym roku ich deficyty przekroczyły próg 3% bloku.

Gentiloni wyjaśnił, że naruszenia ze strony Hiszpanii i Czech były „tymczasowe”, natomiast w przypadku Estonii istnieją „ogólne istotne czynniki łagodzące”, których znaczne wydatki na obronność odegrały kluczową rolę w ocenie Komisji dotyczącej jej sytuacji budżetowej.

Zgodnie z nowymi regułami fiskalnymi UE – które weszły w życie w kwietniu – inwestycje w obronność to jeden z obszarów, na który może zwrócić uwagę władza wykonawcza UE, oceniając, czy nadmierny poziom deficytu lub zadłużenia danego kraju powinien przełożyć się na formalną procedurę korygującą.

Rząd Tallina jako jeden z pierwszych w UE opowiedział się za bardziej zdecydowanymi inwestycjami w obronność i zwiększeniem wsparcia dla Ukrainy po inwazji Rosji na ten kraj w lutym 2022 r.

Obecnie przewiduje się, że Estonia zainwestuje w 2024 r. równowartość 3,5% swojego PKB w aktywa i projekty obronne, co czyni ją drugim po Polsce krajem wydającym najwięcej w UE.

Szef Estońskich Sił Obronnych powiedział na początku tego tygodnia Tallinn zamierza osiągnąć jeszcze wyższy cel wydatków na poziomie 5% PKB w nadchodzących latach i obecnie nalega, aby wszystkie państwa członkowskie inwestowały co najmniej 3% swojego PKB w obronę.

Estonia jest także obecnie głównym sponsorem funduszu o wartości 100 miliardów euro przeznaczonego na wsparcie militarne Kijowa, który mógłby zostać sfinansowany ze wspólnie wyemitowanych euroobligacji.

Tymczasem Polska, która graniczy z Białorusią, rosyjską eksklawą Kaliningradem i samą Ukrainą, również podwoiła wydatki na obronę i oczekuje się, że w 2024 r. będzie najwyższym wydatkiem na cele wojskowe w NATO w 2024 r., wyprzedzając nawet Stany Zjednoczone.

Warto jednak zauważyć, że Komisja nie uchyliła Polski od zalecenia PND, gdyż stwierdziła, że ​​w przeciwieństwie do Estonii, wydatki Warszawy na obronę nie odzwierciedlają równie wysokiego poziomu inwestycji w obszarach innych niż personel.

Dane dotyczące wydatków uwzględniają także pieniądze przekazywane personelowi wojskowemu i cywilnemu na cele obronne, a także szkolenie ukraińskich sił zbrojnych i zakupy w imieniu Ukrainy.

Polska zwiększyła stan liczebny armii ze 176 000 ludzi w 2022 r. do oczekiwanych 216 100 ludzi w 2024 r., co często określa się jako przyszłą największą armię Europy.

Kolejne kroki

Zgodnie z prawem UEPND można uruchomić, jeżeli deficyt danego kraju przekroczy 3% rocznego PKB lub jeżeli relacja długu do PKB przekroczy 60% rocznego PKB i nie zmniejsza się w zadowalającym tempie.

Obecnie oczekuje się, że państwa członkowskie przedstawią „średnioterminowe” plany budżetowe do 20 września, szczegółowo określając, w jaki sposób mają nadzieję osiągnąć zgodność fiskalną. Kraje strefy euro, które odmówią przestrzegania tych przepisów, mogą zostać ukarane karą grzywny w wysokości do 0,05% rocznego PKB co sześć miesięcy.

Tymczasem Komisja przedstawi w lipcu formalne zalecenia, które następnie zostaną rozpatrzone przez 27 ministrów finansów bloku w celu podjęcia ostatecznej decyzji do listopada.

Nowe reguły fiskalne UE zmieniają zasady zapisane w Paktie Stabilności i Wzrostu (SGP) UE w latach 90.

Utrzymują pierwotne progi deficytu i długu określone w pakcie stabilności i wzrostu na poziomie odpowiednio 3% i 60% rocznego PKB, ale rozluźniają wymóg paktu dotyczący zmniejszania nadmiernej krajowej nadwyżki długu w stosunku do PKB o 1/20 każdego roku.

Niemniej jednak nowe zasady obejmują wskaźniki liczbowe, których muszą przestrzegać wszystkie państwa członkowskie.

Kraje o relacji długu do PKB powyżej 90% muszą zmniejszać swój deficyt średnio o jeden punkt procentowy rocznie, natomiast kraje o poziomie zadłużenia od 60% do 90% rocznego PKB muszą obniżać swoje wskaźniki zadłużenia średnio o 0,5 punktu procentowego rocznie .

SGP było zawieszony w 2020 r., aby umożliwić zwiększenie wydatków deficytowych podczas pandemii Covid-19. Zawieszenie nastąpiło później rozszerzony do 2024 r. po inwazji Rosji na Ukrainę, która spowodowała gwałtowny wzrost cen energii w całej UE.

Dodatkowe raporty Aurelie Pugnet i Anny Brunetti

[Edited by Anna Brunetti/Zoran Radosavljevic]

Przeczytaj więcej z Euractiv





Link źródłowy