Kobieta z Florydy oskarżona o zapięcie swojego chłopaka w walizce i pozostawienie go tam, aby się udusił, została uznana w piątek za winną morderstwa, cztery lata po tym, co początkowo opisała władzom jako przypadek nieudanej zabawy w chowanego po pijanemu.
Z akt sądowych wynika, że Sarah Boone została skazana przez ławę przysięgłych hrabstwa Orange za morderstwo drugiego stopnia po śmierci Jorge Torresa Jr. w lutym 2020 roku.
Torres znaleziono martwego w ich mieszkaniu w Winter Park po tym, jak Boone powiedział, że zapięła go do walizki podczas zabawy w chowanego, podało w ówczesnym raporcie biuro szeryfa hrabstwa Orange. Boone powiedziała, że uważa to za zabawne i że rzekomo pili alkohol.
Powiedziała, że poszła na górę i zemdlała, a kiedy się obudziła, zdała sobie sprawę, że Torres wciąż jest w walizce. Kiedy go rozpięła, Torres nie reagował.
Boone’a zeznawała na jej rozprawiemówiąc sądowi, że oboje pili poza swoim mieszkaniem, a kiedy weszła do środka, założyła, że idą spać, ale Torres rzekomo ułożył się w dużej walizce.
„Pomyślałem sobie: «Och, stary, najwyraźniej w najbliższym czasie nie będziemy spać». Podeszłam, a on próbował się rozpłaszczyć, więc nie widziałam, że tam był” – powiedziała.
Boone powiedział przed sądem: „Po prostu zapiąłem go, uznaliśmy to za zabawne i żartowaliśmy, że jest na tyle mały, że zmieści się w walizce”.
Powiedziała, że „trochę to przesunęła”, gdy Torres wciąż znajdował się w walizce.
„Żartowaliśmy i śmialiśmy się z tego” – powiedziała.
Boone powiedziała, że w pewnym momencie walizka się przewróciła, a ona zdecydowała, że porozmawia z nim na temat jego rzekomego agresywnego zachowania. Zeznała przed sądem, że wyciągnęła także telefon komórkowy i zaczęła nagrywać wideo.
W klipach wideo Boone rzekomo kpił z Torresa, błagając o pomoc, przedstawiciela NBC WESZ z Daytona Beach – poinformował. Na nagraniach można było usłyszeć, jak mówiła mu, że to „Za wszystko, co mi zrobiłeś”.
Kiedy Torres powiedział, że nie może oddychać, Boone powiedział: „To twoja wina. Och, tak właśnie się czuję, kiedy się mną dusisz” – podała stacja informacyjna.
Boone zeznał, że „ton Torresa się zmienił”, gdy był w walizce, i obaj zaczęli się kłócić.
„To, co mówił, bardzo mnie przestraszyło, przeklinał mnie i groził” – powiedziała przed sądem. „Bardzo szybko zrobiło się gorąco”.
Boone powiedział, że Torres zaczął pchać walizkę i obawiała się, że się wydostanie. Gdy udało mu się wyciągnąć rękę z walizki, uderzyła go kijem baseballowym, dopóki nie włożył jej z powrotem do środka.
Zeznała przed sądem, że poszła na górę i zasnęła. Kiedy się obudziła, założyła, że Torres opuścił mieszkanie, a potem „zobaczyła walizkę i przypomniała sobie poprzednią noc”.
Według WESH stan stwierdził, że Boone nie znajdowała się w bezpośrednim niebezpieczeństwie, gdy odmówiła rozpakowania walizki. Prokuratorzy powiedzieli, że Boone zabił jej chłopaka, ponieważ uważała, że zasłużył na śmierć z powodu swoich przeszłych czynów.
Oczekuje się, że zostanie skazana 2 grudnia.