WASZYNGTON — Najwyższy Demokrata w Komisji Etyki Izby Reprezentantów powiedział w poniedziałek, że raport panelu dotyczący byłego członka Partii Republikańskiej Matta Gaetza, wybranego przez prezydenta-elekta Donalda Trumpa na prokuratora generalnego, powinien zostać upubliczniony.
Dwupartyjna Komisja ds. Etyki prowadziła dochodzenie w Gaetz na Florydzie od 2021 r. z przerwami, badając zarzuty niewłaściwego zachowania seksualnego z udziałem 17-letniej dziewczynki, zażywania nielegalnych narkotyków i przyjmowania niewłaściwych prezentów. Jednak komisja utraciła jurysdykcję nad Gaetzem, gdy w czwartek złożył on rezygnację z mandatu w Izbie Reprezentantów, i nie opublikowała żadnego publicznego raportu na temat swojego śledztwa.
Przedstawicielka Susan Wild ze stanu Pensylwania, członkini rankingu Komisji Etyki, stwierdziła, że jej raport powinien zostać opublikowany.
„Z całą pewnością należy to udostępnić opinii publicznej. I cóż, z pewnością powinien zostać udostępniony Senatowi i myślę, że powinien zostać udostępniony opinii publicznej, tak jak to zrobiliśmy w przypadku wielu innych raportów śledczych w przeszłości” – powiedziała reporterom, dodając: „Istnieje precedens w udostępnianiu nawet po rezygnacji członka.”
Komisja Etyki Izby Reprezentantów planuje spotkać się w środę, aby omówić raport, co źródło zaznajomione ze spotkaniem potwierdziło w poniedziałek NBC News.
Szczegóły raportu nie zostały upublicznione. Kilku senatorów republikańskich, którzy rozpatrzą nominację Gaetza po jej sformalizowaniu w przyszłym roku, stwierdziło, że chcą szczegółów dochodzenia w sprawie etyki – czy to poprzez dostęp do samego raportu, czy poprzez sprawdzenie przeszłości Gaetza przez FBI.
W piątek adwokat powiedział, że jego klientka zeznawała prywatnie przed Komisją Etyki, że osobiście była świadkiem, jak Gaetz uprawiał seks z nieletnią. Gaetz (42 l.) zaprzeczył wszystkim zarzutom.
Wild powiedziała, że „przed podjęciem dalszych działań czeka, co… pozostali członkowie komisji zrobią”.
Panel ds. etyki Izby Reprezentantów miał omówić raport na swoim zwyczajnym piątkowym posiedzeniu, ale zostało ono przełożone ze względu na rezygnację Gaetza. CNN jako pierwsza poinformowała, że komisja zbierze się w środę. Rzecznik panelu ds. etyki odmówił komentarza.
Spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson ze stanu Los Angeles sprzeciwia się opublikowaniu raportu Gaetza, mówiąc w piątek reporterom, że „zdecydowanie zażąda”, aby panel nie upubliczniał tego raportu ze względu na fakt, że Gaetz jest obecnie byłym członkiem Kongresu i panel ds. etyki ma jurysdykcję wyłącznie nad członkami zasiadającymi.
Istnieje jednak precedens polegający na publikowaniu raportów etycznych po rezygnacji prawodawcy z Kongresu lub w tym samym dniu. Dwa miesiące po pierwszym Przedstawiciel Bill BonerD-Tenn., złożył rezygnację w 1987 r., panel ds. etyki opublikował wstępny raport personelu zawierający szczegółowe informacje na temat prowadzonego dochodzenia. I w dniu były poseł Buz LukensR-Ohio, złożył rezygnację z członkostwa w Izbie w 1990 r., komisja przekazała mu swoje sprawozdanie.
Upublicznienie raportu „otworzyłoby puszkę Pandory” – powiedział Johnson dziennikarzom w piątek na Kapitolu. „Jeśli coś zostało złamane raz czy dwa, nie powinno być.”
Przedstawiciel Michael Guest, Miss., który przewodniczy Komisji Etyki Izby Reprezentantów, powiedział w poniedziałek, że Johnson skontaktował się z nim, aby poinformować go, że powiedział prasie, że jego zdaniem raport nie powinien zostać opublikowany. Jednak Guest powiedział: „Mike nie próbował wypowiadać się w ten czy inny sposób. Nie próbował wpływać na komisję. Kontaktował się ze mną jedynie z grzeczności, ponieważ przedstawił komentarz prasie”.
Gość potwierdził, że przeczytał raport Gaetza i powiedział, że inni członkowie mieli dostęp do niego, ale nie chciał omawiać żadnych szczegółów dokumentu ani tego, czy komisja będzie głosować w środę za jego publikacją.
Johnson powiedział w niedzielę w programie „State of the Union” CNN, że „nie przedyskutował z Trumpem ani słowa na temat raportu dotyczącego etyki”, mimo że w ostatnich dniach spędził czas z prezydentem-elektem w Waszyngtonie, w Mar-a-Lago i w galę UFC w Madison Square Garden.
Wielu republikańskich senatorów, w tym niektórzy, którzy będą mieli okazję przesłuchać Gaetza podczas przesłuchania zatwierdzającego Komisję Sądownictwa, oświadczyło, że chcą zapoznać się z raportem Izby.
Występując w niedzielnym programie „Meet the Press” stacji NBC senator Markwayne Mullin ze stanu Oklahoma powiedział, że senatorowie powinni „bezwzględnie” mieć dostęp do raportu Izby.
„Uważam, że Senat powinien mieć teraz do tego dostęp. … To zdecydowanie powinno stanowić część naszego procesu decyzyjnego” – powiedział Mullin, który służył w Izbie Reprezentantów wraz z Gaetzem i publicznie krytykował charakter republikanina z Florydy.
„Jeszcze raz wracam do artykułu drugiego ustępu drugiego Konstytucji. Senat musi doradzić i wyrazić zgodę tym osobom” – dodał senator. „W tym procesie damy Mattowi Gaetzowi takie same szanse, jakie dajemy wszystkim nominowanym przez prezydenta Trumpa”.