Strona główna Polityka Kamala Harris, określana jako „kandydatka DEI”, jest kolejną ofiarą pojawiającej się obelgi

Kamala Harris, określana jako „kandydatka DEI”, jest kolejną ofiarą pojawiającej się obelgi

66
0



Zniewaga wygłaszana w szkołach i naradach pod adresem wielu marginalizowanych osób ma nowy, głośny cel: Kamalę Harris, przypuszczalną kandydatkę Demokratów na prezydenta.

„Myślę, że to jedna z najsłabszych kandydatek, jakie widziałem w historii naszego kraju. Mam na myśli intelektualnie, po prostu dno beczki. … Myślę, że była zatrudniona w DEI”, Rep. – powiedziała Harriett Hageman, republikanka z Wyoming Harrisa.

Na początku tego miesiąca poseł Tim Burchett z Tennn powiedział w X, że media „wspierały” Bidena, a następnie „rzuciły go dla naszego wiceprezydenta DEI”.

W przypadku czarnoskórych specjalistów od różnorodności, równości i włączenia społecznego ataki na Harrisa jako „najemnika DEI” lub „kandydata do DEI” pokazują, w jaki sposób można wykorzystać wzorce rasowe przeciwko Czarnym u władzy, pomimo ich sukcesów. Burchett i Hageman nie odpowiedzieli na prośby o komentarz ze strony NBC News.

DEI odnosi się do polityk i praktyk w miejscu pracy, których celem jest wspieranie osób z różnych środowisk i zapewnianie im zasobów umożliwiających rozwój, a także identyfikowanie wykwalifikowanych kandydatów na stanowiska w celu niwelowania różnic rasowych i płciowych. Jednak stało się to najnowszym skrótem, w którym można twierdzić, że na sukces i władzę w przypadku niektórych osób kolorowych lub innych marginalizowanych grup nie można sobie zapracować.

Susan Rice, czarnoskóra ambasadorka przy ONZ, doradczyni ds. bezpieczeństwa narodowego, a ostatnio doradczyni prezydenta Joe Bidena, powiedział w CNN że kiedy „osobę taką jak ja lub ktokolwiek inny” nazywa się pracownikiem DEI, oznacza to, że „jeśli jesteś kobietą dowolnego pochodzenia, osobą kolorową, imigrantką, osobą LGBTQ, jeśli jesteś niepełnosprawny, jeśli należysz do mniejszości religijnej, jesteś weteranem i odniosłeś sukces, awansowałeś na stanowisko kierownicze… nie zasłużyłeś na to. Nie dostałeś się tam dzięki zasługom. Dostałeś się tam, bo zyskałeś nieuczciwą przewagę. To niezwykle obraźliwe dla ogromnej większości Amerykanów, którzy zaliczają się do wszystkich tych kategorii”.

Choć Harrisowi rzucano to określenie już wcześniej, ataki tego typu nasiliły się niemal natychmiast po ogłoszeniu 21 lipca Bidena, że ​​rezygnuje z kampanii reelekcyjnej i popiera wiceprezydenta w listopadowych wyborach przeciwko Trumpowi.

Podżegające komentarze niektórych republikańskich prawodawców pod adresem Harrisa są po prostu „kolejnym pejoratywnym” – stwierdził Fatima Gilliamautor książki „Zasady wyścigu: czego nie powie ci twój czarny przyjaciel”.

Gilliam wskazuje na kwalifikacje Harris na prezydenta: była prokuratorem generalnym Kalifornii i senatorem USA oraz wiceprezydentem przez prawie całą kadencję. „Kiedy więc ludzie chcą powiedzieć, że jest „kandydatką DEI”, jest to po prostu nowy sposób powiedzenia, że ​​jest „kandydatką na słowo na N”, sposób na złamanie jej i znęcanie się nad nią” – Gilliam powiedział.

Harris jest najgłośniejszym odbiorcą tych ataków, które wydają się być wynikiem rosnących wysiłków mających na celu osłabienie Czarnych na stanowiskach władzy, twierdzą specjaliści DEI rozmawiający z NBC News. W rzeczywistości poszerzanie poglądów na temat tego, kto może być potężny i odnoszący sukcesy, powoduje taką reakcję, powiedział Gilliam.

Republikański kandydat Donald Trump nazwał Harrisa „głupim jak skała” i wielokrotnie – prawdopodobnie celowo – źle wymówione jej imię.

Steven Cheung, dyrektor ds. komunikacji Trumpa, podwoił swoją wypowiedź: „Kamala Harris jest według wszystkich relacji głupia jak skała. Nawet mniejszości takie jak ja to wiedzą. Jest słaba, poniosła porażkę i niebezpiecznie liberalna” – powiedział NBC News.

Gilliam stwierdził, że można się było spodziewać tych obelg. „Nic z tego mnie nie dziwi, ponieważ, mówiąc wprost, taka jest dokładnie Ameryka. Nie mam poglądu Pollyanny na temat tego, dokąd zmierzamy. Mam bardzo pesymistyczne nastawienie. A atak na wiceprezydenta to potwierdza”.

Nie wszyscy konserwatyści zgadzają się z Trumpem w tej linii ataku. Samuel Rivers Jr., były czarnoskóry przedstawiciel stanu Karolina Południowa, powiedział, że poczuł się urażony wybuchami w Harris.

„Jestem zagorzałym republikaninem i nie zgadzam się z polityką Kamali Harris” – stwierdził Rivers. „Ale trzeba przyznać, że ta kobieta po prostu nie obudziła się wczoraj i nie została wiceprezydentem. Istnieją doniesienia, że ​​była wybierana wielokrotnie, dlatego uważam, że ludzie wybierają wiceprzewodniczących na podstawie tego, czego chcą, aby dla nich zrobili”.

Dorastanie na Południu również wpłynęło na stanowisko Riversa. „Widziałem, jak ludzie pochodzenia afrykańskiego szkolili w pracy białą osobę, aby była ich przełożonym lub menadżerem, i nikt nigdy nie powiedział ani słowa. Wiedzieliśmy, dlaczego awansowała ta osoba, a nie Czarna osoba. Było to spowodowane kolorem ich skóry. To trwa już od wieków. Dlaczego więc mówią, że nie zarobiła tam, gdzie jest, bo jest czarna?”

Inni Republikanie ostrzegali, że zarzucanie Harrisowi tego typu ataku przyniesie odwrotny skutek dla kampanii Trumpa. Republikański ankieter Whit Ayres powiedział „The Washington Post”.na przykład, że Trump powinien zamiast tego skupić się na tych kwestiach i nazwać ją „liberałem z San Francisco, który chce zakazać szczelinowania, wierceń na morzu i wyeliminować prywatne ubezpieczenia zdrowotne”.

Gilliam stwierdził jednak, że według niego ataki mogą się tylko nasilić. A ich liczebność i częstotliwość przeciwko Harrisowi i innym wysokim rangą czarnoskórym osobom stają się coraz bardziej powszechnym tropem rasowym, stwierdziła Tana Session, ekspertka ds. DEI z Los Angeles.

„Ta zniewaga z użyciem DEI to po prostu kolejny sposób na powiedzenie, że jest czarna i niewykwalifikowana, albo kobieta i niewykwalifikowana, co jest ich sposobem działania” – stwierdziła Session.

Podkreśliła, że ​​kiedy w marcu kontenerowiec rozbił się o most w Baltimore, używano tego samego języka Burmistrz Baltimore Brandon Scott i gubernator Maryland Wes Moore oraz komisarz portów Baltimore Karenthia A. Barber – wszyscy są czarni.

Kiedy w styczniu samolot United Airlines stracił koło podczas startu, Donald Trump Jr. obwinił wysiłki na rzecz różnorodności, a podcaster Charlie Kirk powiedział, że czułby się mniej bezpiecznie pod skrzydłami czarnego pilota. „Przykro mi, ale jeśli zobaczę czarnego pilota, pomyślę: «Chłopcze, mam nadzieję, że ma kwalifikacje»” – powiedział Kirk.

„Będzie znacznie gorzej” – stwierdził Session. „Zanim będzie lepiej, będzie dużo gorzej. I chociaż mogą być wymierzone w nią, będą wymierzone w nas wszystkich.

Loretta Muldrow, prawniczka z Houston, powiedziała, że ​​w trakcie swojej kariery zawodowej spotykała się z podobnymi obelgami.

„To nowy sposób na przeciwstawienie się brązowieniu Ameryki” – stwierdziła. „Nigdy nie pogodzili się z faktem, że Afroamerykanin został prezydentem. A termin, którego teraz używają, to tylko kolejny sposób na zrobienie z nas czegoś innego niż amerykańskie. To po prostu kolejny korporacyjny sposób nazywania nas słowem na N. To ich sposób na zatrzymanie niezdecydowanych wyborców i przypomnienie im, że „ona jest inna niż my”, inna niż biała. Dla mnie, czarnej kobiety, która przez to przeszła, jest to niezwykle obraźliwe.”

To także wymowne, Konsultantka DEI Nika White powiedział.

„To wyzwiska są oznaką, że zaczynają zdawać sobie sprawę, że to będzie walka” – powiedział White. „Jedynym powodem, dla którego kładziesz nacisk na nazywanie kogoś „pracownikiem DEI”, jest uznanie, że stanowi ona dla ciebie zagrożenie ze względu na swoje kwalifikacje i kompetencje”.

Aby uzyskać więcej informacji z NBC BLK, zapisz się na nasz cotygodniowy newsletter.



Link źródłowy