Pracownik mleczarski w Kalifornii uzyskał wynik „prawdopodobnie pozytywny” na obecność ptasiej grypy, co oznacza, że stał się prawdopodobnie 15. osobą w USA, która zaraziła się tą chorobą.
Niezidentyfikowany pacjent pracuje w mleczarni, w której obecnie występuje epidemia ptasiej grypy H5N1 wśród bydła. Osoba doświadczyła łagodnych objawów, zgłaszała jedynie zapalenie spojówek lub zaczerwienienie oczu.
Powiadomiono lokalny wydział zdrowia, który przebadał pracownika na obecność wirusa i uzyskał przypuszczalnie pozytywny wynik.
Próbka jest obecnie wysyłana do CDC w celu dalszych badań.
Podejrzewa się najnowszy możliwy przypadek ptasiej grypy u pracownika mleczarni w Kalifornii (zdjęcie stockowe)
Twoja przeglądarka nie obsługuje ramek iframe.
Pacjent, pierwszy w Kalifornii, jest leczony lekami przeciwwirusowymi i przebywa w izolacji w domu.
Obawy związane z rozprzestrzenianiem się ptasiej grypy rosną, ponieważ po raz pierwszy w Missouri zdiagnozowano wirusa u pacjenta, który nie miał kontaktu z chorymi ptakami, bydłem ani innymi zwierzętami.
Najgorszy scenariusz jest taki, że pacjent zaraził się od innej osoby, a wirus zaczął po cichu rozprzestrzeniać się między Amerykanami.
Choć jest to mało prawdopodobne, dr Kruitka Kuppali, rzeczniczka Amerykańskiego Towarzystwa Chorób Zakaźnych i była funkcjonariuszka Światowej Organizacji Zdrowia, ostrzegała w zeszłym miesiącu: „Tak zaczynają się pandemie”.
Przypadek stanu Missouri został wykryty przez stanowy system nadzoru nad grypą sezonową, który śledzi aktywność grypy na podstawie badań przeprowadzonych u pacjentów z objawami.
Inna teoria głosi, że pacjent z Missouri pił surowe mleko skażone wirusem.
Według Narodowego Instytutu Zdrowia (NIH) surowe mleko staje się coraz bardziej popularne, a badania wykazały, że cząsteczki H5N1 mogą w nim pozostawać nawet do pięciu tygodni, jeśli jest przechowywane w lodówce.
Mleko pasteryzowane jest bezpieczne do spożycia, ponieważ proces pasteryzacji inaktywuje wirusa ptasiej grypy.
CDC poinformowało, że od marca 2024 r. agencja monitorowała ponad 4900 osób, które miały kontakt ze zwierzętami zakażonymi H5N1, a ponad 230 osób zostało przebadanych.
Do tej pory pozytywny wynik testu uzyskało czternaście osób, ale ponieważ ptasia grypa nie zawsze powoduje objawy, może być więcej chorych, którzy nigdy nie zostali przebadani.
W marcu hodowca bydła mlecznego w Teksasie uzyskał pozytywny wynik testu na obecność wirusa i doświadczył objawów podobnych do tych zgłaszanych u pacjenta z Central Valley w Kalifornii – zapalenia spojówek.
To pierwsze zdjęcie robotnika rolnego w Teksasie zakażonego ptasią grypą. Infekcja rozpoczęła się w prawym oku, a następnie rozprzestrzeniła się na lewe
Powyższe pokazuje stany, w których wykryto ludzkie przypadki ptasiej grypy H5N1 – nie uwzględniając jeszcze najnowszego przypuszczalnie pozytywnego przypadku w Kalifornii
A raport przypadku w czasopiśmie New England Journal of Medicine, szczegółowo opisując chorobę mężczyzny, wówczas dopiero drugą zdiagnozowaną w USA, podano, że pacjent cierpiał również na krwotok podspojówkowy, czyli krwawienie pod spojówką, której przezroczysta powierzchnia pokrywa białą część oka. oko.
Naukowcy zaobserwowali również wyciek wodnistego płynu z prawego oka.
Inne objawy, jakie mogą wystąpić u pacjentów z wirusem H5N1, to kaszel, ból gardła, katar lub zatkany nos, bóle głowy i ciała lub bolesność mięśni.
Kalifornijski Departament Zdrowia Publicznego (CDPH) stwierdził, że obecne ryzyko zakażenia H5N1 dla społeczeństwa „pozostaje niskie”, a osoby mające częsty kontakt z ptakami i zwierzętami gospodarskimi są na nim zwiększone.
Wirus H5N1 zaczął się po raz pierwszy rozprzestrzeniać na początku 2022 r. i po raz pierwszy został odkryty u ptaków w Ameryce Północnej.
Według CDPH od tego czasu wirus zabił miliony drobiu i rozprzestrzenił się na dzikie ssaki, krowy, koty i alpaki w USA.
Dane pokazują, że ponad 39 stad w kilkunastu stanach zostało zakażonych wirusem H5N1, choć eksperci ostrzegają, że wirus ten jest prawdopodobnie bardziej rozpowszechniony.
Ponadto w ciągu ostatnich dwudziestu lat około 900 osób w 23 krajach zostało zarażonych szczepem ptasiej grypy H5N1, ale wszyscy byli powiązani z ptakami dzikimi lub trzymanymi.