Legenda Szkocji John Jeffrey powiedział, że czuje się „zraniony, zgorzkniały i zdradzony”, gdy były flanker zakończył starania o stanowisko prezesa World Rugby po tym, jak nie udało mu się zapewnić sobie poparcia własnego związku.
Jeffrey jest wiceprzewodniczącym organu zarządzającego grą i uważany jest za faworyta do objęcia w listopadzie następcy Sir Billa Beaumonta na stanowisku szefa World Rugby.
Jednak 65-latek, jedna z gwiazd zwycięskiej drużyny Wielkiego Szlema w 1990 roku, został poinformowany w piątek, że Scottish Rugby nie poprze jego kandydatury.
Jeffrey był prezesem Scottish Rugby Limited Board w latach 2020–2023 i powiedziano mu, że różne aspekty jego występów na tym stanowisku są powodami, dla których nie może uzyskać wsparcia w staraniach o stanowisko prezesa World Rugby.
„Jestem bardzo zgorzkniały. Jestem bardzo zdenerwowany – bardzo, bardzo zdenerwowany. Pokonanie przez własny kraj naprawdę, naprawdę boli” – powiedział BBC Sport Scotland.
„To nie świadczy dobrze o nas jako o kraju. Ludzie teraz się z nas śmieją – «powiedziałeś, że stoisz, a teraz tak nie jest».
„Nie wiem, czy śmieją się ze mnie, czy ze Scottish Rugby, ale na pewno się śmieją. Nie świadczy to dobrze o [SRU] tablica.
„Jest dużo polityki. Wiem, że byłem faworytem do zwycięstwa. Kandydaci z Włoch, Francji i Australii byli przeciwni i gdybym został pokonany przez któregokolwiek z nich, uścisnąłbym im dłonie i powiedział „brawo” ’.
„To, co naprawdę siedzi mi w gardle, to fakt, że zostałem pobity przez własny kraj. Mój własny kraj w ostatniej chwili wycofał swoją nominację, co aż prosi się o wiarę. Zdradzony to nie za mocne słowo. Wychodzę, wracam ponownie zająć się rolnictwem”.
W 1989 r. wystąpił 40 razy w reprezentacji Szkocji oraz był turystą brytyjskiej i irlandzkiej drużyny Lions, a od 2010 r. piastuje wysokie stanowiska w Scottish Rugby i World Rugby.
Jeffrey rezygnuje także z funkcji prezydenta Sześciu Narodów i odchodzi ze wszystkich organów administracji związku rugby, aby wrócić na swoją farmę w Kelso.
Jego wycofanie się oznacza, że wyścig o prawdopodobnie najpotężniejszą rolę w meczu toczy się w rękach byłego defensora Francji Abdelatifa Benazziego, byłego skrzydłowego Australii Bretta Robinsona i profesora Andrei Rinaldo, byłego skrzydłowego Włoch.
Beaumont, były kapitan reprezentacji Anglii, ustępuje po dwóch kadencjach, a rada World Rugby wybierze jego następcę jeszcze w tym roku.
Więcej do naśladowania.