Jest manosfera i Zyninternet i sól, prawda. A potem są Konserwatyści stołków barowych i kolesie.
Są to terminy, które pojawiły się w ostatnich latach, aby opisać wrażliwość, która zakorzeniła się w Internecie, a jej kulminacją było jej wzniesienie się jako prawdopodobnie główny nurt Estetyka mediów społecznościowych roku 2024: tradycyjnie męska, coraz bardziej konserwatywna i dezaprobująca (lub przynajmniej niezainteresowana) kulturą „przebudzoną”.
To był rok, w którym podcaster Joe Rogan stał się centralną częścią wyborów prezydenckich, a największy mem skupiał się wokół niespodziewanego dowcipu o seksie, który anonimowa wówczas młoda kobieta uczyniła z niej osobowość mediów społecznościowych. Jedna z największych platform internetowych, X, usunęła wiele ze swoich barier ochronnych, gdy jej właściciel, Elon Musk, w pełni zaakceptował kandydaturę Donalda Trumpa na prezydenta. I jeden z najpopularniejszych produktów w tym roku — woreczek Zyn wypełniony nikotyną — stało się nałogiem z wyboru wielu młodych mężczyzn w Ameryce.
I był to rok męskości przerywany zwycięstwem Trumpa w wyborach. Jess Maddox, adiunkt technologii mediów cyfrowych na Uniwersytecie w Alabamie, powiedziała, że tegoroczne ponowne skupienie się kultury na tradycyjnej męskości przypomina reakcyjną zmianę, która nastąpiła po wyborach Trumpa w 2016 roku. Choć jego zwycięstwo w 2024 r. dodało nowej energii tym nastrojom, stwierdziła, że przestrzenie te rozrastają się od lat.
„Jest Barstool Sports, jest Joe Rogan, ale myślę też o takich rzeczach jak trawiaste i zawłaszczenia a nawet ’Jestem tylko dziewczyną„żarty i trendy, które są zabawne” – powiedział Maddox. „Ale wszystkie te rzeczy służą temu samemu projektowi, który ośmiela tradycyjną męskość”.
Tendencje te stanowią najnowszy zwrot w wojnie płci, która sięga dziesięcioleci wstecz, ale stała się bardziej rozpoznawalna w okresie wzrostu gospodarczego polaryzacja polityczna. I chociaż wielu z nich ma ze sobą niewiele bezpośrednich powiązań, jeśli w ogóle je mają, łączy ich wspólny pogląd kulturowy.
Whitney Phillips, adiunkt ds. platform cyfrowych i etyki mediów na Uniwersytecie w Oregonie, powiedziała, że gdy reakcyjna fala internautów odrzuca to, co postrzegają jako dominującą lewicową kulturę, wielu przedstawicieli tych środowisk zjednoczyło się w dążeniu do powrotu do tradycyjnych idei męskości i kobiecości, a także innych idei przeciwnych „przebudzeniu”.
„To polityka, która tak naprawdę nie jest polityką. Na przykład nie jest do końca stronnicza i nie zajmuje zdecydowanego stanowiska politycznego w określonych kwestiach” – powiedział Phillips. „To właśnie to niejasne poczucie irytuje liberałów”.
Jak zauważył Maddox, Tradwives nie są nowością w mediach społecznościowych, ale mają za sobą sztandarowy rok ponieważ wojny płci nadal toczyły się w Internecie.
Tego typu treści – w których kobiety prowadzą styl życia gospodyni domowej z lat 50. XX wieku, często okazując uległość swoim mężom – zyskały na popularności: dwie z największych wpływowych postaci w tym gatunku, Nara Smith i Hannah Neeleman z Ballerina Farm, zyskały miliony obserwujących Według Social Blade w tym roku w mediach społecznościowych. Ponadto według sondaży wyjściowych NBC News 35-punktowa przewaga prezydenta Joe Bidena nad Trumpem w przypadku młodych kobiet w 2020 r. skurczyła się do 24-punktowej przewagi Harrisa. eksperci sugerujący treści tradycjonalistki pomógł wzmocnić Trumpa.
Konserwatywna eseistka Normie Macdonald przypisuje to w dużej mierze kulturowemu sprzeciwowi wobec „ery dziewcząt-bossów”, którą niektóre kobiety rozczarowały się.
Macdonald, który prosił o ujawnienie go jedynie na podstawie wyświetlanego pseudonimu Substack, ponieważ jego krytycy próbowali już wcześniej ujawnić jego dane osobowe, opisuje siebie jako klasycznego konserwatystę, który jest głęboko chrześcijański i wierzy w „modelową amerykańską rodzinę nuklearną” z wieloma dziećmi i mężczyzna jako głowa rodziny.
Jednak jego zdaniem zbyt wielu ludzi dzisiejszej prawicy uległo radykalizacji przez „manosferę” – sieć przestrzeni internetowych promujących sztywne wyobrażenia o męskości i pielęgnujących mizoginistyczne stereotypy na temat kobiet.
„Wyobraźcie sobie młodego mężczyznę, który jest zły na świat, ponieważ czuje, że nie może mu się udać ani nic w nim zrobić. Idzie więc do klawiatury, żeby na to ponarzekać” – powiedział. „W trakcie tego procesu wymyśla bardzo ekstremalne, często brutalne i bardzo odpychające pomysły, ponieważ istnieje społeczność, która go w tym wita”.
Na przykład X, dawniej Twitter, w coraz większym stopniu przekształca się w wylęgarnię mizoginicznego nękania w obliczu gwałtownego wzrostu treści prawicowych, co przewodzi rzeszom liberalnych i lewicowych użytkowników, którzy kiedyś uważali Twittera za miejski rynek Internetu, którzy pozostawili X dla tekstu alternatywnego oparte na aplikacjach, takich jak Bluesky i Threads. Stało się to częściowo z powodu przejęcia Muska, które obejmowało wycofanie się z umiaru i jego głośną krytykę „wirusa przebudzonego umysłu”.
Ewolucja Muska – od ekscentrycznego miliardera popieranego przez niektórych liberałów po bliskiego doradcę Trumpa – odzwierciedla sposób, w jaki inne postacie, które kiedyś uważały się za przeciwników establishmentu, znalazły się teraz na szczycie głównego nurtu.
Rzecznik X nie odpowiedział na prośbę o komentarz.
Rogan, którego podcast stał się jednym z najgorętszych tematów wyborów, jest obecnie tak powszechnie uważany za przedstawiciela nowoczesnych mediów, że wywołało debaty wśród niektórych na lewicy o tym, jak powtórzyć jego przepis na sukces. Według.jego program pozostaje najpopularniejszym podcastem w Stanach Zjednoczonych dane z Edison Research.
Jego rosnący sukces zbiegł się również z rosnącym poparciem dla Trumpa. Rogan, który wspierał senatora Berniego Sandersa I-Vt. podczas prawyborów w 2020 r., był jednym z wielu gospodarzy podcastów uznawanych za przyjaznych braciom, których gorąco witano podczas wieczoru wyborczego Trumpa.
Rzecznik Rogana nie odpowiedział na prośbę o komentarz.
W szczególności podcasting odegrał ważną rolę w zmieniającej się dynamice władzy kultury internetowej.
„Ogólny dyskurs przesunął się w pewnym sensie bardziej na prawo” – stwierdziła Adrienne Massanari, profesor nadzwyczajny studiów komunikacyjnych na Uniwersytecie Amerykańskim. „Ale teraz dyskusja jest bardziej otwarta na temat kwestii polityki tożsamości i tego typu rzeczy, a wiele z nich dzieje się w sferze podcastów”.
Inne nieprawdopodobne postacie wyłoniły się jako gwiazdy na tym świecie. Haliey Welch stała się jedną z najbardziej wirusowych osobistości internetu roku po swoim sprośnym „jastrząb, tak” – żart o seksie oralnym rozprzestrzenił się w mediach społecznościowych. Ten moment zainspirował Maxa Reada, pisarza zajmującego się kulturą internetową, do ukucia terminu „Zyninternetu”, aby uchwycić, jak wpływowe stały się bardziej męskie części Internetu.
Welch, która nie odpowiedziała na prośbę o komentarz, od tego czasu założyła własny podcast w formie komedii konwersacyjnej, w którym gościnnie występują inne wpływowe osoby. To zadebiutował na szczycie rankingów podcastów Spotify pod wpływem memu „hawk tuah”.