Strona główna zdrowie Jestem w ciąży i powiedziano mi, że mam usunąć dziecko, ale donoszę...

Jestem w ciąży i powiedziano mi, że mam usunąć dziecko, ale donoszę ciążę, nawet jeśli to mnie zabije

22
0


Matka siedmiorga dzieci ryzykuje życie, zachodząc w potencjalnie śmiertelną ciążę pomimo wezwań lekarzy do jej przerwania.

Alex Gooding z Arizony jest obecnie w 18 tygodniu ciąży i nosi dziecko, które nazwie Chloe.

Ale ciąża jest ciąża pozamaciczna po cięciu cesarskim (CSEP), gdy zarodek wszczepił się w głęboką bliznę w macicy.

Lekarze wielokrotnie namawiali panią Gooding do przerwania ciąży, ostrzegając, że istnieje wysokie ryzyko zarówno dla niej, jak i płodu, w tym niepłodność i śmierć w przyszłości.

Mówią, że ciąża może spowodować poważne krwawienie wewnętrzne w wyniku rozerwania blizny w miarę wzrostu dziecka lub pęknięcia łożyska w wyniku wszczepienia go w niewłaściwym miejscu.

Jednak pani Gooding, która jest zwolennikiem życia, odrzuciła tę radę i twierdzi, że będzie donosić ciążę do końca.

Alex Gooding (na zdjęciu powyżej z rodziną) podzieliła internet decyzją o kontynuowaniu ciąży pozamacicznej

Alex Gooding (na zdjęciu powyżej z rodziną) podzieliła internet decyzją o kontynuowaniu ciąży pozamacicznej

Powyższe zdjęcie z chirurgii Nezhat w Nowym Jorku pokazuje wygląd macicy, jeśli ma bliznę po cesarskim cięciu. W CSEP zarodek wszczepia się w bliznę

Powyższe, od Operacja Nezhata w Nowym Jorkupokazuje wygląd macicy, jeśli ma bliznę po cesarskim cięciu. W CSEP zarodek wszczepia się w bliznę

Pani Gooding jest chrześcijanką prawosławną i straciła sześć płodów w wyniku poronień lub powikłań.

Ona napisał na Instagramie: „W środowisku medycznym panuje ogólna zgoda co do przerywania takich ciąż ze względu na wysoką zachorowalność i śmiertelność matek.

„Jednak rośnie społeczność zwolenników tego, aby dzieci CSEP mogły zachować ciążę w sposób zachowawczy i, miejmy nadzieję, dotrzeć do kobiety, która przeżyła (zarówno mama, jak i dziecko), i taki jest wybór, którego dokonaliśmy”.

Ciąża pozamaciczna występuje, gdy zapłodnione komórki jajowe zagnieżdżają się poza macicą. Istnieje kilka rodzajów ciąż pozamacicznych, z których część powoduje implantację w jajniku lub jajowodzie.

Lekarze twierdzą, że około jeden do dwóch procent wszystkich ciąż w USA jest ciążą pozamaciczną, a płód „praktycznie nie ma szans na przeżycie”.

Według danych z 2019 r. CSEP występuje rzadko i występuje u około 0,05 procent wszystkich ciąż badaniechociaż liczba ta rośnie, ponieważ coraz więcej kobiet wykonuje cesarskie cięcie.

Lekarze twierdzą, że te ciąże zazwyczaj nie różnią się przebiegiem od normalnych, ale wiążą się z wysokim ryzykiem powikłań.

Wśród nich jest łożysko przyrośnięte, gdy łożysko – tymczasowy narząd powstający w macicy i łączący mamę i płód – wrasta zbyt głęboko w ścianę macicy, co może powodować obfite krwawienie.

Innym jest łożysko percreta, w którym łożysko przerasta ścianę macicy i łączy się z innymi narządami, takimi jak pęcherz, co wymaga operacji w celu jego usunięcia.

Towarzystwo Medycyny Matczyno-Płodowej, które wyznacza standardy zdrowia matki i dziecka, odradza kontynuowanie CSEP ze względu na ryzyko.

Kobiety mogą jednak odrzucić tę radę, jeśli najpierw pracownicy służby zdrowia uświadomią im ryzyko.

Jak wynika z jej postów na Instagramie, płód pani Gooding rośnie obecnie za łożyskiem i jego tętno wynosi 154 uderzenia na minutę – czyli mieści się w zakresie oczekiwanym na tym etapie ciąży.

Jej stronę, którą obserwuje ponad 159 000 osób, spotkała fala negatywnych komentarzy na temat jej decyzji o kontynuowaniu ciąży.

Jeden z użytkowników napisał: „Twoje żyjące dzieci powinny być na pierwszym miejscu. Ryzykujesz życie swoje i swoich dzieci.

Druga stwierdziła: „Nie ma nic pro-life w ryzykowaniu życia w ten sposób i pozostawieniu tak wielu dzieci bez matki”.

Pani Gooding ujawnia teraz w Internecie postęp w ciąży, argumentując, że możliwe jest donoszenie płodu

Pani Gooding ujawnia teraz w Internecie postęp w ciąży, argumentując, że możliwe jest donoszenie płodu

Pani Gooding ujawnia teraz w Internecie postęp w ciąży, argumentując, że możliwe jest donoszenie płodu

Powyższe zdjęcie przedstawia płód, któremu nadała imię Chloe, w łonie matki

Powyższe zdjęcie przedstawia płód, któremu nadała imię Chloe, w łonie matki

TikToker również zamieścił o niej post, opisując swoją decyzję o donoszeniu ciąży jako samolubną w stosunku do swoich dzieci.

Jej stanowisko pojawiło się jednak także w Internecie. Komentując jeden ze swoich postów, jeden z użytkowników napisał: „Jestem z ciebie bardzo dumny, że trzymasz się swoich przekonań”.

Inna powiedziała: „Naprawdę wierzę, że Bóg ma dla ciebie łaskę, że nie zabiłeś swojego dziecka”.

Pani Gooding dowiedziała się, że miała CSEP w piątym tygodniu ciąży i szybko zasięgnęła opinii czterech lekarzy, którzy zalecili jej przerwanie ciąży.

Powiedziała również, że jeden z lekarzy powiedział jej mężowi, aby przekonał ją, aby nie zachodziła w ciążę.

Pani Gooding napisała na Instagramie: „Dzień, w którym dowiedzieliśmy się, że Chloe wszczepiła mi implant w moją bliznę po cesarskim cięciu, a tym samym ciąża pozamaciczna po cesarskim cięciu, był bardzo trudny.

„Medycyna matczyno-płodowa [specialist] Poszłam do niej natychmiast po tym, jak pierwsze USG położnej powiedziało mi, że muszę przerwać leczenie”.

Jednakże pani Gooding i jej mąż postanowili nie przerywać ciąży i kontynuują ciążę pomimo zaleceń lekarza.

Napisała: „Wybierz nadzieję i wybierz życie!” Walczę o naszą słodką Chloe Marie codziennie o 18[weeks]+3 [days] Blizna po cesarskim cięciu, ciąża pozamaciczna.

„Każdy, kto twierdzi, że nie ma osoby, która przeżyłaby tego typu chorobę pozamaciczną, jest po prostu w błędzie i chętnie mogę ci to udowodnić w każdym dniu tygodnia”.

Pomimo swojej sytuacji ciąża przebiegała jak dotąd prawidłowo, a pani Gooding twierdzi, że cierpiała na poranne mdłości i przytyła około 15 funtów.

Pani Gooding i jej mąż w przeszłości tracili ciąże, tracąc sześcioro dzieci z powodu poronień lub powikłań

Pani Gooding i jej mąż w przeszłości tracili ciąże, tracąc sześcioro dzieci z powodu poronień lub powikłań

Zapytana o przypadek pani Gooding dr Veronica Gillispie – położnik z Nowego Orleanu, która nie widziała pani Gooding jako pacjentki – powiedziała: „Zalecenie Towarzystwa Medycyny Matczyno-Płodowej jest takie, że zaleca się, aby przyszłe matki nie donosiły tych ciąż do terminu porodu”. ze względu na ryzyko poważnych powikłań.

„Mając to na uwadze, naprawdę wierzę w autonomię pacjenta. Jeżeli została odpowiednio poinformowana o ryzyku i korzyściach i je rozumie, ma prawo kontynuować ciążę.

„Wystarczyłoby, aby zespół opiekuńczy był gotowy na wypadek, gdyby coś niestety wydarzyło się w trakcie ciąży, biorąc pod uwagę termin porodu i wszystkie te rzeczy”.

Istnieje niewielki, niepotwierdzony dowód wskazujący, że możliwe jest dokończenie CSEP.

W jednym studia w King’s College w LondynieW Wielkiej Brytanii naukowcy obserwowali dziesięć kobiet z CSEP, u których wszystkie zdiagnozowano przed 12. tygodniem ciąży.

Żadna z matek nie zmarła, a wszystkie urodziły dzieci w wieku od 26 do 38 tygodni. (To jest nieco poniżej średniej wynoszącej 40 tygodni. Płód może być zdolny do życia poza macicą od 24 tygodnia).

Jednak u połowy kobiet konieczne było usunięcie macicy z powodu krwotoku, a u dwóch doszło do porodu przedwczesnego, gdy pęcherzyk ciążowy zawierający płód wysunął się poza macicę.

Pani Gooding przyznała się do ryzyka, ale decyduje się na „zachowawcze” prowadzenie ciąży.

Napisała:CSEP wiąże się z wysoką zachorowalnością i wysoką śmiertelnością matki i dziecka.

„Większość kobiet, które decydują się na kontynuację doświadczeń związanych z dziećmi CSEP [many of these]. Nie oznacza to w żadnym wypadku bagatelizowania ryzyka. Są to prawdziwe komplikacje, z którymi boryka się wiele osób w przypadku tego rodzaju ciąży pozamacicznej.

„Zdecydowaliśmy się zachować konserwatywne podejście do mojego CSEP z Chloe i dać jej i mnie szansę, aby wyjść żywi po drugiej stronie po obejrzeniu drugiego [maternal fetal medicine specialist].’





Link źródłowy