Jeśli wydawało się, że pod koniec życia bliska Ci osoba przebywająca w hospicjum poczuła się lepiej, nie tylko sobie to wyobrażasz.
Julie McFadden, pielęgniarka hospicyjna w Kalifornii, ujawniła to w niedawnym artykule Film z YouTube’a że stan pacjentów otrzymujących opiekę u schyłku życia może pozornie poprawić się w ciągu dni lub godzin poprzedzających śmierć.
Pani McFadden wyjaśniła swoim 500 000 subskrybentów, że nazywa się to końcową świadomością, która występuje, gdy nieuleczalnie chory pacjent doświadcza nagłego przypływu energii, jasności umysłu i czujności.
Podczas gdy pacjenci doświadczają końcowej jasności, może się wydawać, że mają lepszą pamięć i funkcje poznawcze lub mogą nagle wstać z łóżka. Mogą również odczuwać subtelne zmiany nastroju lub wydawać się mniej zdezorientowani.
Następnie, zaledwie kilka godzin lub dni później, pacjent umiera.
Pani McFadden nazwała to „zjawiskiem numer jeden” u osób na skraju śmierci.
Aż jedna na trzy umierające osoby na świecie może doświadczyć ostatecznej świadomości, co nazywa się także „przypływem” i „wzrostem”.
Chociaż eksperci nie są pewni, co powoduje śmiertelną jasność umysłu, ostatnie badania pokazują, że umierający ludzie mogą doświadczyć gwałtownego wzrostu aktywności mózgu lub neuroprzekaźników związanych ze stresem, co da im ostatni przypływ energii.
Julie McFadden, pielęgniarka hospicyjna w Kalifornii, ujawniła w niedawnym filmie na YouTube, że stan pacjentów otrzymujących opiekę u schyłku życia może się poprawiać w ciągu kilku dni poprzedzających śmierć.
Twoja przeglądarka nie obsługuje ramek iframe.
Chociaż nagła poprawa może wydawać się zachęcająca, pani McFadden ostrzegła, że nie oznacza to, że pacjent zostaje nagle wyleczony.
Powiedziała: „Najtrudniejsze jest czerpanie radości z tego, co się dzieje, i świadomość, że prawdopodobnie wkrótce potem umrą”.
Pani McFadden powiedziała, że często słyszy, jak rodziny opisują końcowy stan świadomości ukochanej osoby jako „kilka naprawdę dobrych dni”, podczas których pacjent może poprosić o ulubione jedzenie lub sprawiać wrażenie bardziej zaangażowanego.
Zwykle trwa to od kilku godzin do dnia lub dwóch.
Pani McFadden powiedziała, że jej babcia prawdopodobnie była świadkiem wiecu na krótko przed śmiercią w wieku 91 lat.
W ostatnich dniach życia nie chciała jeść ani pić i przez większość czasu spała. Jednak w pewnym momencie rodzina znalazła panią McFadden siedzącą i próbującą założyć buty. Udało jej się też zjeść posiłek.
Następnego dnia zmarła jej babcia.
Pani McFadden powiedziała w swoim filmie: „To doskonały przykład wiecu”.
Nie jest jasne, co dokładnie powoduje terminalną klarowność.
Jednakże, A badanie opublikowane w zeszłym roku, dotyczące aktywności mózgu podczas śmierci, sugerują, że umierające mózgi są pozbawione tlenu i mogą powodować zwiększoną aktywność fal gamma.
Fale gamma to najszybsze fale mózgowe, które powstają, gdy pacjenci są bardzo czujni i aktywnie przetwarzają informacje zmysłowe.
Eksperci uważają również, że tuż przed śmiercią mózg uwalnia zalew neuroprzekaźników, takich jak serotonina, co może poprawić nastrój.
Pani McFadden powiedziała: „Nie ma niczego, co zostało naukowo udowodnione lub zbadane, co mogłoby nam dokładnie powiedzieć, dlaczego tak się dzieje”.
Jeśli wydaje się, że bliska osoba doświadcza całkowitej jasności umysłu, pani McFadden nalegała, aby opiekunowie wykorzystali to.
Powiedziała: „Spróbuj pozostać obecnym w chwili, gdy ukochana osoba ma naprawdę dobry dzień. Potraktuj to jak prawdziwe błogosławieństwo, prawie jak prezent, który daje ci ukochana osoba.