Po raz pierwszy od dłuższego czasu w derbach Manchesteru wystąpią dwaj Dawidowie, a nie Goliat.
W niedzielę Manchester City zmierzy się z Manchesterem United w meczu, który stał się jedną z najbardziej znanych rywalizacji w światowej piłce nożnej. Ale tym razem to starcie nabiera nowego znaczenia: po raz pierwszy od 16 lat żadna z drużyn nie spełniła oczekiwań fanów.
„Jesteśmy smutni. Jest mi smutno z powodu zawodników” – powiedział w piątek menadżer Manchesteru City, Pep Guardiola, na konferencji prasowej przed meczem.
Guardiola, seryjny zwycięzca, powszechnie uważany za najlepszego menedżera na świecie, przeżywa najgorszy okres w swojej karierze trenerskiej.
Manchester City, który zdobył sześć z siedmiu ostatnich tytułów mistrza Anglii w Premier League, zwyciężył tylko w jednym z ostatnich 10 meczów.
„Musimy strzelać więcej” – powiedział Guardiola, którego drużyna utrzymywała się na bezbramkowym remisie w ostatnich porażkach z Liverpoolem, Tottenhamem i Juventusem. „Musimy lepiej bronić” – powiedział kataloński trener, dostrzegając braki swojego zespołu. „Musimy unikać błędów” – dodał, a jego zespół zajmuje czwarte miejsce w tabeli Premier League.
Tymczasem w drugiej połowie Manchesteru nieszczęścia są bardziej powszechne. Manchester United nie zdobył tytułu mistrza Premier League od czasu odejścia na emeryturę legendarnego menedżera Alexa Fergusona w 2013 roku.
Zespół znajduje się obecnie w trudnej sytuacji w tabeli Premier League, zajmując 13. miejsce, po fatalnym początku sezonu pod wodzą poprzedniego menedżera, Erika ten Haga.
Nadzieja może pojawić się na horyzoncie United po zatrudnieniu świetnego portugalskiego menedżera Rubena Amorima. Jednak nowa formacja i styl gry Amorima już na początku przynosiły sporadyczne rezultaty.
Po rozczarowującym remisie z Ipswich Town w pierwszym meczu Amorima na boisku nastąpiło miażdżące zwycięstwo 4:0 z Evertonem w kolejnym meczu Premier League. Haj nie trwał długo, ponieważ porażki z Arsenalem, a ostatnio z Nottingham Forest zamieniły delirium w depresję fanów United.
„Obie drużyny mają obecnie trudności” – przyznał Amorim na czwartkowej konferencji prasowej przed meczem. „Nie mogę przeżywać normalnych derbów, jak powinno być, kiedy dwie wspaniałe drużyny walczą o tytuł, a w tym momencie tak nie jest” – powiedział 39-letni trener.
U podstaw problemów Manchesteru City leży kontuzja jego gwiazdorskiego defensywnego pomocnika, Rodrigo Hernándeza Cascante, powszechnie znanego jako „Rodri”.
„Gramy w tym sezonie bez najlepszego zawodnika” – Guardiola powiedział w piątek o nieobecności Rodriego. Hiszpański pomocnik, który niedawno zdobył Złotą Piłkę, nagrodę przyznawaną najlepszemu zawodnikowi świata, we wrześniu zerwał więzadło krzyżowe przednie. Jest wykluczony z gry do końca sezonu ze względu na rehabilitację po wyniszczającej kontuzji.
Problemy Manchesteru United są szersze, o czym świadczy jego pozycja w dolnej połowie tabeli. W dwóch ostatnich meczach bramkarz André Onana popełniał fatalne błędy, co doprowadziło do zdobycia łatwych bramek dla przeciwnika.
„Próbujemy wiele zbudować z bramkarzem” – Amorim powiedział o ostatnim błędzie Onany, w wyniku którego podał piłkę do przeciwnika w zwycięskim meczu Manchesteru United w Lidze Europy z czeską drużyną Viktorią Pilzno. „Udało nam się pomóc Onanie, tak jak on zrobił to w przeszłości” – dodał Amorim, odrzucając znaczenie błędu w kontekście meczu, który ostatecznie wygrał United.
Pomimo niepokojącej gry obu drużyn w ostatnich miesiącach, łączy je podobny promyk nadziei: ich napastnicy. Gwiazda Manchesteru City, Erling Haaland, nadal znajduje się na szczycie listy najlepszych strzelców Premier League. Norweg strzelił 13 goli w 15 meczach sezonu.
Napastnik Manchesteru United, młody Duńczyk Rasmus Højlund, strzelił w tym sezonie tylko dwa gole w Premier League, ale trafiał do siatki w innych rozgrywkach. Højlund strzelił pięć goli w ostatnich pięciu meczach we wszystkich rozgrywkach, zapewniając drużynie United tak potrzebną siłę ognia.
Przed przejęciem Manchesteru City w 2008 roku od ultrabogatego królewskiego szejka Mansoura ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich Manchester United był zdecydowanym faworytem wszystkich współczesnych derbów Manchesteru.
Po odejściu Fergusona z United w 2013 roku faworytem było City.