Wschodząca amerykańska gwiazda Jaron Ennis została okrzyknięta „przyszłością boksu” po zatrzymaniu w piątej rundzie pretendenta Davida Avanesyana i utrzymaniu tytułu mistrza świata IBF w wadze półśredniej.
Ennis (27 l.) walczył po raz pierwszy od ponad roku i oddał kilka strzałów swojemu doświadczonemu przeciwnikowi, ale miał za dużo umiejętności i siły jak na Rosjanina.
Przegrał kilka konkurencyjnych rund otwierających, zanim awansował z trzeciej rundy, aby zachwycić ponad 14 000 fanów w Wells Fargo Center w swojej rodzinnej Filadelfii.
Po wysłaniu 35-letniego Avanesyana na płótno w piątym secie, Ennis przypuścił ciągły atak, aż do momentu, gdy gong zakończył rundę.
To także doprowadziło do zakończenia walki, ponieważ róg Avanesyana, za radą lekarza ringowego, zdecydował, że ich zawodnik ma już dość.
Ennis, niepokonany od 32 walk, powiedział, że jest zadowolony ze swojego występu, ale dodał: „Czułem, że trochę zabrakło mi wyczucia czasu”.
„Jeśli on uważa, że jego występ był nieudany, świat boksu powinien się bardzo, bardzo bać” – powiedział jego promotor Eddie Hearn. „On jest przyszłością boksu. Tym właśnie jest”.
Ennis teraz skupia się na walce z Terencem Crawfordem, mówiąc: „Chcę wielkich nazwisk”.
Undercard był także świadkiem udanej obrony tytułu mistrza świata jako Australia Skye Nicolsona odniosła jednogłośne zwycięstwo punktowe nad Dyaną Vargas z Dominikany i obroniła pas WBC wagi piórkowej.
28-latek dominował, nie będąc w czołówce przez 10 rund, a wszyscy trzej sędziowie punktowali 100-90 na korzyść złotego medalisty Igrzysk Wspólnoty Narodów 2018.