Strona główna zdrowie Jako dziecko pokonałem białaczkę, ale leczenie, które mnie uratowało, spowodowało raka jamy...

Jako dziecko pokonałem białaczkę, ale leczenie, które mnie uratowało, spowodowało raka jamy ustnej w wieku 27 lat… i guzy mózgu w wieku 45 lat

28
0


Niewielu ludzi może powiedzieć, że żyją z rakiem przez większą część 43 lat. Jedną z takich osób jest 45-letnia Katie Thorington z Peterborough.

W wieku zaledwie dwóch lat zdiagnozowano u niej białaczkę – raka krwi – najczęstszy nowotwór u dzieci, z około 650 nowymi przypadkami u dzieci i młodych dorosłych w Wielkiej Brytanii każdego roku.

Sześć lat później, w wieku ośmiu lat, osiągnęła remisję, ale w wieku 13 lat dowiedziała się, że silne leki i radioterapia uszkadzają jej mózg, powodując epilepsję.

Co gorsza, niecałe dwie dekady po uznaniu, że jest wolna od raka, zachorowała na inną postać choroby związaną z leczeniem raka u dzieci; tym razem niezwykle rzadki rodzaj nowotworu, który rozwija się w szczęce.

Teraz, po czterdziestce, lekarze odkryli guz w jej mózgu.

Projekt ma wsparcie byłych pacjentów chorych na raka w dzieciństwie, takich jak Katie Thorington, u której tragicznym zbiegiem okoliczności rozwinął się wtórny nowotwór w wyniku samych terapii zastosowanych w celu powstrzymania białaczki u jej dzieci. Na zdjęciu Katie z ojcem

Projekt ma wsparcie byłych pacjentów chorych na raka w dzieciństwie, takich jak Katie Thorington, u której tragicznym zbiegiem okoliczności rozwinął się wtórny nowotwór w wyniku samych terapii zastosowanych w celu powstrzymania białaczki u jej dzieci. Na zdjęciu Katie z ojcem

Jednak nadzieja może pojawić się na horyzoncie dla tysięcy pacjentów takich jak ona, którzy muszą mierzyć się z długoterminowymi konsekwencjami leczenia raka u dzieci.

Cancer Research UK, największa w kraju organizacja charytatywna zajmująca się rakiem, ogłosiła nową inicjatywę badawczą o wartości 28 milionów funtów, która pomoże opracować nowe, specyficzne terapie, wystarczająco łagodne dla dzieci.

Obecnie dostępnych jest niewiele konkretnych leków i terapii przeznaczonych dla dzieci chorych na raka.

Większość dzieci chorych na raka otrzymuje zmienione dawki leków przeznaczonych dla dorosłych, co może wiązać się z wieloma negatywnymi skutkami ubocznymi, od problemów rozwojowych po niepłodność.

Podobnie jak w przypadku pani Thorington, może to wiązać się z ryzykiem rozwoju kolejnych nowotworów w przyszłości.

Pani Thorington z Peterborough powiedziała, że ​​pomimo wyzwań związanych z chorobą nowotworową w dzieciństwie, nadal cieszyła się dobrym wychowaniem i złożyła hołd swoim rodzicom

Pani Thorington z Peterborough powiedziała, że ​​pomimo wyzwań związanych z chorobą nowotworową w dzieciństwie, nadal cieszyła się dobrym wychowaniem i złożyła hołd swoim rodzicom

Inicjatywa tzw C-Dalejma na celu zaradzenie temu, co stojące za nim organizacje charytatywne nazwały „niedoskonałością rynku” polegającą na opracowywaniu nowych leków przeciwnowotworowych dla dzieci.

Zauważyli, że w latach 2007–2022 opracowano tylko dwa takie leki, w porównaniu z 14 dla dorosłych.

Inicjatywa ta, we współpracy z organizacją charytatywną zajmującą się badaniami medycznymi LifeArc, obejmie finansowanie wysiłków na rzecz opracowania nowych leków, pomagając naukowcom w uzyskaniu dostępu do najnowocześniejszych obiektów i szybkiej ścieżki dostarczania pacjentom nowych leków.

Pani Thorington z Peterborough powiedziała, że ​​pomimo wyzwań, jakie niesie ze sobą choroba nowotworowa w dzieciństwie, w dalszym ciągu cieszyła się szczęśliwym wychowaniem i złożyła hołd swoim rodzicom.

„W tamtym czasie nie dano rodzicom zbyt wiele nadziei ani wsparcia. Jednak mam z tego czasu same szczęśliwe wspomnienia” – powiedziała.

„Podejście moich rodziców było opiekuńcze, ale ich niezawodna miłość, troska i zaangażowanie w przezwyciężanie trudności pomogły w normalizacji sytuacji”.

Pani Thorington, która brała udział w panelu „zaangażowania pacjentów” w C-Further, wyraziła nadzieję, że program badawczy przyniesie dziś owoce dzieciom chorym na raka.

Pani Thorington, która brała udział w panelu „zaangażowania pacjentów” w C-Further, wyraziła nadzieję, że program badawczy przyniesie dziś owoce dzieciom chorym na raka.

Chociaż leczenie raka, składające się z radioterapii i chemioterapii, okazało się skuteczne, nie było pozbawione konsekwencji.

„Drugim nowotworem był rak głowy i szyi, rzadka postać płaskonabłonkowego guza zębopochodnego [jaw cancer]i nie mogłem poddać się dalszej radioterapii ani chemioterapii, ale przeszedłem rozległą operację i rozległą budowę twarzy”.

Uważa się, że narażenie na promieniowanie i potencjalnie toksyny zawarte w chemioterapii stosowanej w jej leczeniu spowodowało zmiany w jej komórkach, które doprowadziły do ​​rozwoju tego nowotworu, zwanego w medycynie „drugim nowotworem”.

Nawet dzisiaj nadal boi się raka, a w jej mózgu niedawno pojawiły się guzy.

Choć na szczęście okazały się one łagodne, pani Thorington stwierdziła, że ​​konsekwencje leczenia raka w dzieciństwie głęboko ją dotknęły.

„Mam szczęście, że mam wsparcie rodziny i przyjaciół, ale mimo to czuję, że emocjonalny wpływ wydarzeń z przeszłości pozbawił mnie pewnych możliwości i ucierpiała także moja pewność siebie” – powiedziała.

„Jestem zmotywowany, aby pomóc coś zmienić.

„Chcę podnosić świadomość i pomagać w udoskonalaniu metod leczenia”.

Pani Thorington, która brała udział w panelu „zaangażowania pacjentów” w C-Further, wyraziła nadzieję, że program badawczy przyniesie dziś owoce dzieciom chorym na raka.

„Świeże, nowoczesne podejście konsorcjum C-Further oparte na współpracy napawa mnie nadzieją na pozytywne wyniki, zarówno pod względem przeżywalności, jak i długoterminowych skutków ubocznych” – stwierdziła.

Ta grafika przedstawia niektóre z mniej znanych objawów raka u dzieci, w tym wczesne/późne dojrzewanie, opóźnienia w rozwoju, powolny wzrost, powolny powrót do zdrowia po urazach kości, ograniczone lub nieprawidłowe ruchy twarzy oraz problemy ze słuchem

Ta grafika przedstawia niektóre z mniej znanych objawów raka u dzieci, w tym wczesne/późne dojrzewanie, opóźnienia w rozwoju, powolny wzrost, powolny powrót do zdrowia po urazach kości, ograniczone lub nieprawidłowe ruchy twarzy oraz problemy ze słuchem

„Potrzebujemy terapii, które są bardziej ukierunkowane, mniej toksyczne i mniej inwazyjne.

Mniejszy nacisk na oparcie planów leczenia dzieci i młodzieży na sukcesach terapii opracowanych z myślą o fizjologii dorosłych.

Dr Iain Foulkes, dyrektor ds. badań i innowacji w CRUK, powiedział, że choć projektowanie leków przeciwnowotworowych dla dzieci było wyzwaniem, nie było to usprawiedliwieniem dla dziesięcioleci powolnego postępu.

„Występuje zawodność rynku onkologii dziecięcej” – stwierdził.

„C-Further” to nie tylko kolejna inicjatywa. To światełko nadziei dla rodzin stojących w obliczu druzgocącej diagnozy raka u dzieci.

„Naszym celem jest zapewnienie dzieciom i młodym ludziom leków opracowanych specjalnie z myślą o ich wyjątkowych potrzebach, co ograniczy długoterminowe skutki uboczne, na które cierpi wiele młodych osób, które przeżyły”.

Dr David Jenkinson, kierownik działu nowotworów u dzieci w LifeArc, dodał: „Chociaż w ostatnich dziesięcioleciach wskaźniki przeżywalności dzieci chorych na raka poprawiły się, często u dzieci pojawiają się zmieniające życie skutki uboczne leczenia”.

„Większość obecnych metod leczenia nowotworów u dzieci została opracowana z myślą o dorosłych, dlatego istnieje pilna potrzeba opracowania bezpieczniejszych i skuteczniejszych rozwiązań dla dzieci.

„C-Further to okazja, aby stawić czoła wyzwaniom utrudniającym wprowadzanie na rynek nowych, dostosowanych do indywidualnych potrzeb leków i pobudzić innowacje zmieniające życie, które zapewnią najlepszą jakość życia dzieciom i młodym ludziom dotkniętym chorobą nowotworową”.

Nowotwory u dzieci, definiowane jako występujące u osób poniżej 14. roku życia, w Wielkiej Brytanii są nadal rzadkie – każdego roku diagnozuje się je u niemal 2000 przypadków.

Stanowi to mniej niż jeden procent wszystkich nowotworów diagnozowanych każdego roku w Wielkiej Brytanii i oznacza, że ​​jeden na 420 chłopców i jedna na 490 dziewcząt zapada na jakąś formę tej choroby.

Większość nowotworów u dzieci rozpoznaje się między urodzeniem a piątym rokiem życia, przy czym najczęstszymi rodzajami nowotworów diagnozowanych u dzieci są białaczki i nowotwory mózgu.

Choć zdecydowana większość pacjentów chorych na raka w dzieciństwie dożywa wieku nastoletniego i 20. roku życia, każdego roku z powodu tej choroby umiera około 250 osób.

Pomimo tego, że od lat 70. wskaźnik przeżywalności dzieci chorych na nowotwory wzrósł ponad dwukrotnie, nowotwory pozostają główną przyczyną zgonów związanych z chorobami dzieci zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w USA.



Link źródłowy