Strona główna zdrowie Jak udać się prywatnie na tę ważną operację i poprosić NHS o...

Jak udać się prywatnie na tę ważną operację i poprosić NHS o jej opłacenie: wszystko, co musisz wiedzieć o mało znanym programie

9
0


Szpitale prywatne zaproponowały radykalny plan zainwestowania 1 miliarda funtów w „uratowanie NHS” i pomoc w oczyszczeniu rekordowych list oczekujących. Obejmowałoby to firmy takie jak Bupa, Circle Health Group i Care UK, które w zamian za kontrakty rządowe przekazałyby pieniądze na poprawę usług NHS.

Okazał się już kontrowersyjny, a krytycy nazwali go „planem prywatyzacji NHS” i „kosztownym chwytem”.

Jednak eksperci twierdzą, że wielu pacjentów nie zdaje sobie sprawy, że szpitale prywatne oferują już leczenie pacjentom NHS i co roku tysiące z tych wizyt pozostają niewykorzystane.

NHS regularnie płaci pacjentom za prywatne zabiegi, takie jak wymiana stawu biodrowego i operacja oka.

Jednak według niedawnego raportu NHS, sporządzonego przez byłego chirurga Lorda Darziego, mniej niż połowa pacjentów wie, że ma prawo wybierać niezależnych dostawców.

NHS regularnie płaci pacjentom za prywatne zabiegi, takie jak wymiana stawu biodrowego i operacja oka

NHS regularnie płaci pacjentom za prywatne zabiegi, takie jak wymiana stawu biodrowego i operacja oka

Sieć Niezależnych Dostawców Opieki Zdrowotnej (IHPN) twierdzi, że pacjenci zazwyczaj muszą podróżować samochodem krócej niż 25 minut, aby skrócić czas oczekiwania o trzy miesiące.

Co więc musisz zrobić, aby prywatna operacja została opłacona przez NHS? Czy warto?

P: Nigdy nie słyszałem o tym programie – czy kwalifikuję się?

A: Każdy jest uprawniony, bez względu na wiek, miejsce zamieszkania i rodzaj leczenia, którego potrzebuje. Jeśli Twój lekarz rodzinny musi skierować Cię ze względu na stan zdrowia fizycznego lub psychicznego, masz prawo wybrać, do którego szpitala lub placówki się udasz. Dotyczy to NHS i wielu szpitali prywatnych, które świadczą usługi na rzecz NHS. Pacjenci mogą nawet wybrać lekarza, do którego chcą się udać.

„Program ten jest dostępny od dziesięcioleci, ale niewielu o nim wie” – mówi David Hare, szef IHPN. „Nasze dane pokazują, że ponad 10 000 wizyt udostępnionych przez sektor prywatny w ramach opieki NHS nie jest wykorzystywanych”.

Lekarz rodzinny z Doncaster, Dean Eggitt, mówi: „Pacjenci i lekarze pierwszego kontaktu muszą wykazywać się większą aktywnością w związku z programem.

„Nieczęsto zdarza się, że pacjenci o to pytają, zwłaszcza na pierwszej wizycie – tylko wtedy, gdy znajdują się na liście oczekujących”.

Jedynym ograniczeniem jest to, że usługa ta nie jest dostępna w przypadku opieki w nagłych przypadkach, a wybór musi zostać uzasadniony.

Na przykład prywatny szpital może być bliżej, zapewniać krótszy czas oczekiwania lub oferować leczenie niedostępne w ramach NHS.

Możesz jednak odmówić Ci prawa wyboru, jeśli opuściłeś wcześniejsze wizyty i jeśli sugerujesz plan leczenia, który nie jest zgodny z diagnozą lekarza.

P: Chcę z tego skorzystać – od czego mam zacząć?

A: Kiedy Twój lekarz rodzinny lub konsultant zadecyduje, że potrzebujesz skierowania, powinni omówić możliwości leczenia. „Kluczem do wyboru pacjenta jest lekarz pierwszego kontaktu” – mówi Hare.

„Omówią, co jest dla Ciebie najlepsze i czy będzie to opieka w ramach NHS, czy wizyta u prywatnego świadczeniodawcy.

„Jednak obecnie nie mamy pewności, czy pacjenci są proszeni o rozważenie dostępnych opcji”.

Eksperci twierdzą, że ważne jest, aby pacjenci zgłaszali możliwość skierowania do swojego lekarza pierwszego kontaktu. „Jeśli chcesz skorzystać ze swojego prawa, musisz bronić się” – mówi Richard Wells z sieci informacji o prywatnej opiece zdrowotnej.

„Jeśli zasugerujesz prywatnego usługodawcę, który oferuje usługi NHS w Twojej okolicy, a Twój lekarz uzna, że ​​jest to najlepsza opcja, powinien zadbać o skierowanie i zadbać o umówienie się na wizyty. Jeśli jednak prosisz o zabieg poza swoim obszarem, prawdopodobnie zostaniesz poproszony o samodzielne umówienie się na wizytę w prywatnym szpitalu.’

Janet Lovell zapłaciła 10 000 funtów za pierwszą operację wymiany stawu biodrowego w prywatnym szpitalu, ale NHS pokryła rachunek za jej drugą operację

Janet Lovell zapłaciła 10 000 funtów za pierwszą operację wymiany stawu biodrowego w prywatnym szpitalu, ale NHS pokryła rachunek za jej drugą operację

P: Czy poniosę dodatkowe koszty dla mnie lub NHS?

A: Nie wiąże się to z żadnymi dodatkowymi kosztami ani dodatkowym obciążeniem dla NHS.

„Te wizyty nie kosztują już NHS – prywatni świadczeniodawcy podnoszą ręce, aby móc to zrobić po stawce NHS” – mówi Wells.

Nie ma ograniczeń co do rodzajów procedur, które można wykonać w ramach programu. Szpitale prywatne będą miały kontrakty z NHS, które nakładają na nie obowiązek przeprowadzania określonej liczby operacji każdego roku.

P: Czekałem na operację wymiany stawu biodrowego w ramach NHS – czy mogę poprosić o wizytę prywatną?

A: Masz dwie szanse, aby poprosić o prywatność. Pierwszą z nich jest wstępna konsultacja z lekarzem rodzinnym.

„Dialog ma kluczowe znaczenie podczas tego spotkania. To główna szansa na dokonanie zmiany” – mówi Hare.

„Chociaż oczekuje się, że Twój lekarz rodzinny omówi z Tobą wszystkie opcje, jest to Twoja szansa na poruszenie tej kwestii”.

Jeśli początkowo nie zdecydowałeś się na leczenie prywatne i znajdujesz się na liście oczekujących NHS, nie możesz zmienić planu leczenia, dopóki nie upłynie co najmniej 18 tygodni.

Kryteria te spełniają ponad trzy miliony osób, a średni czas oczekiwania podwoił się od 2019 r.

Ale Wells twierdzi: „Nadal warto omówić opcje ze swoim lekarzem rodzinnym, gdy znajduje się on na liście oczekujących NHS, ponieważ jeśli wydaje się prawdopodobne, że będziesz czekać 18 tygodni, być może lekarz będzie w stanie pomóc Ci w planowaniu leczenia z wyprzedzeniem”.

P: Czy plan ratunkowy o wartości 1 miliarda funtów zmieni prawa do programu?

A: Propozycje te będą stanowić dodatek do praw pacjentów, więc nie zmienią możliwości dostępu do prywatnej opieki zdrowotnej po skierowaniu.

Obecnie pacjenci mogą zdecydować się na wykonanie zabiegu w szpitalu prywatnym, a nie w ramach NHS.

Nowy plan obejmie szpitale prywatne pokrywające koszty nowych ośrodków diagnostycznych, w których pacjenci będą mogli być badani pod kątem chorób takich jak nowotwory, oddziałów chirurgicznych i oddziałów intensywnej terapii.

Usługi te byłyby własnością firm prywatnych, ale dla pacjentów NHS byłyby bezpłatne. Szacuje się, że każdego roku przyjmowanych będzie 2,5 miliona pacjentów NHS więcej.

Na wymianę stawu biodrowego musiałem czekać tylko miesiąc

„Naprawdę nie sądzę, że wystarczająca liczba osób zdaje sobie sprawę, że mają prawne prawo do wyboru miejsca leczenia w ramach NHS” – mówi Janet

„Naprawdę nie sądzę, że wystarczająca liczba osób zdaje sobie sprawę, że mają prawne prawo do wyboru miejsca leczenia w ramach NHS” – mówi Janet

Kiedy ból stał się zbyt silny, Janet Lovell zapłaciła 10 000 funtów za pierwszą operację wymiany stawu biodrowego w prywatnym szpitalu, ale NHS zapłaciła rachunek za drugą, również prywatną, zaledwie miesiąc później.

Była księgowa Janet (73 lata) z Isle of Wight cierpiała na ciężką chorobę zwyrodnieniową stawów, w wyniku której poruszała się na wózku inwalidzkim w agonii. Jest także pełnoetatową opiekunką swojego męża Martina, który ma 75 lat i cierpi na chorobę Alzheimera.

Na pierwszą operację biodra czekała dwa lata. Dopiero gdy zrobiła to prywatnie, powiedziano jej, że rachunek NHS mógłby pokryć ten rachunek.

Podczas rekonwalescencji Janet powiedziano, że będzie musiała wymienić również drugie biodro i że oczekiwanie może potrwać tak samo długo, jak poprzednio, czyli dwa lata.

Zapytała więc swojego lekarza rodzinnego, czy można to zrobić w prywatnym szpitalu. Jej prośba została pozytywnie rozpatrzona i zabieg przeprowadzono już miesiąc później.

Janet mówi: „Naprawdę nie sądzę, że wystarczająca liczba osób zdaje sobie sprawę, że mają prawne prawo do wyboru miejsca leczenia w ramach NHS i że mogą liczyć na krótsze czasy oczekiwania”.

Dziwna nauka

W zeszłym roku zmarł mężczyzna po przepłukaniu zatok wodą z kranu i zarażeniu się infekcją zjadającą mózg.

Urzędnicy z Departamentu Zdrowia w hrabstwie Charlotte na Florydzie poinformowali, że mieszkaniec został zarażony N. fowleri – amebą, która zwykle żyje w glebie i ciepłych środowiskach słodkowodnych. Na ogół jest nieszkodliwy w przypadku przypadkowego spożycia przez usta.

Kiedy jednak infekcja dostanie się do organizmu przez nos, może migrować do mózgu, gdzie zjada komórki mózgowe i powoduje rozległy stan zapalny.

Według doniesień nieszczęśnik codziennie płucz zatoki nieprzegotowaną wodą z kranu, co według lekarzy doprowadziło do zarażenia się infekcją.



Link źródłowy