Strona główna Sporty Jak Sir Alex Ferguson zbudował swoją ostatnią wielką drużynę Manchesteru United

Jak Sir Alex Ferguson zbudował swoją ostatnią wielką drużynę Manchesteru United

5
0


Czerwiec 2004. Ferdinand jest w innej szatni United i słucha przemówienia ukazującego kolejną kwintesencję charakteru Fergusona.

Tym razem jednak nie ma łez.

Zamiast stracić głowę i dostarczyć suszarkę do włosów, tym razem Ferguson pokazał swoją byczą stronę.

Niezachwiana wiara, że ​​może i odbuduje Czerwonych – nawet w obliczu samozwańczego Wyjątkowego.

„Kiedy Jose Mourinho przybył do Chelsea latem 2004 roku, krążyły plotki, że ja i kilku innych zawodników możemy odejść” – wspomina Ferdinand.

„Ale on na to: «słuchaj, zbudujemy ten zespół, a ty będziesz jedną z jego głównych części».

„On na to powiedział: «Po prostu zostań ze mną». I jest prawdopodobnie jedynym menadżerem na świecie w tamtym czasie, którego słuchałbym w ten sposób.

„Powiedział: «Po prostu mi zaufaj. Nie zdarza mi się często popełniać błędów, gdy chodzi o piłkę nożną. Zostań ze mną, a naprawimy to».

„Pomyślałam: «Jestem tam. Jestem za tobą, wierzę w ciebie»”.

W czerwcu tego lata na pokładzie znajdowało się także dwóch mężczyzn, którzy mieli ogromny wpływ na triumf w Lidze Mistrzów w 2008 roku.

Pierwsza to nazwa nagłówka.

Angielski talent występujący raz na pokolenie po przełomowym Euro 2004.

Młody napastnik nazwiskiem Wayne Rooney, którego transfer odbił się szerokim echem na pierwszych stronach gazet i w gazetach.

Drugie przyjście było niezapowiedziane. Powrót Carlosa Queiroza do United w roli asystenta menedżera Fergusona po nieudanym okresie spędzonym w Realu Madryt.

Przybycie Mourinho do Premier League, pomimo deklaracji Portugalczyka „Special One”, nie dotyczyło tylko niego.

Była to część i początek szerszej internacjonalizacji Premier League.

Zostało to częściowo zdefiniowane przez napływ pieniędzy, na przykład właściciela Chelsea Romana Abramowicza, i wynikającą z tego podwyżkę opłat transferowych i wynagrodzeń. Ale dostrzegł także, że Premier League – i jej menedżerowie – muszą przyjąć grę globalną.

Rooney był przedwcześnie rozwiniętym angielskim talentem z Croxteth w Liverpoolu, który przemawiał na boisku. Jego wpływ, gdy doszedł do siebie po złamanej stopie na Euro, był natychmiastowy.

Na Twojej twarzy, w bramkach i nagłówkach gazet.

Queiroz był portugalskim zastępcą trenera, który mówił kilkoma językami i z czasem okazał się kluczowym pomostem między korzeniami Fergusona we wschodniej części Glasgow a coraz bardziej kosmopolitycznym składem.

„Kiedy przyszedłem do klubu, Premier League i Man United nie były aż tak międzynarodowe” – powiedział były obrońca Serbii Nemanja Vidic w nowym dokumencie BBC Sport „Sir Alex”.

„Carlos był taki mądry” – dodał były angielski pomocnik Michael Carrick, kolejny z transferów Fergie podczas odbudowy klubu przed Moskwą w 2006 roku.

„Tak naprawdę brał udział w coachingu praktycznie codziennie i prowadził przez tydzień, a może trochę bardziej od strony taktycznej. Czasami był dość suchy, ale skupiony i dobry w tym, co robił. Szczególnie równoważył szefa Dobrze.”

Nadanie priorytetu szybkości – zwłaszcza w ataku – było kluczowe dla Fergusona, gdy krok po kroku przebudowa na drodze do Moskwy zaczęła nabierać kształtu.

„Z pewnością Wayne i Cristiano wywarli ogromny wpływ” – mówi Queiroz. „Częścią tej zmiany było to, że musieliśmy zwiększyć prędkość, aby skrócić czas reakcji naszych przeciwników. Bez wątpienia ta dwójka całkowicie zmieniła środowisko tego klubu.

„Sir Alex i ja zawsze myśleliśmy, że będziemy pierwsi na treningu. Ale kiedy ci dzieciaki, Cristiano i Wayne, przybyli do klubu, byli tam przed nami”.

Rooney i Ronaldo byli częścią daru Fergusona polegającego na odkrywaniu nowych idei, który obejmował także rekrutację, z konkretnym celem: wypełnić lukę pomiędzy Premier League a europejską piłką nożną.

„Sir Alex powiedział mi: «Szukam kogoś, kto może udzielić mi więcej informacji na temat europejskiego futbolu» – powiedział Queiroz.

„Ktoś, kto potrafi porozumiewać się w różnych językach, ponieważ w tamtych czasach Manchester United zaczął mieć zawodników hiszpańskich, francuskich itd.

„Moje umiejętności komunikowania się w tych językach były dobre, a potem także nastąpiła zmiana z niedzieli na wtorek.

„Angielski futbol i kultura w niedzielę – ja atakuję, ty atakujesz. We wtorek w europejskim futbolu czasami tak się dzieje, poczekaj i zobacz. Ważne jest, aby tworzyć pułapki. Czekać i łapać przeciwników w ich słabościach.

„W Anglii powiedziano: «Ja dam z siebie wszystko, ty daj z siebie wszystko i zobaczymy». Ale kiedy grasz z Włochami, kiedy grasz z hiszpańskimi drużynami, podejście nie było takie samo.

„Kiedy Sir Alex i ja prowadziliśmy te rozmowy, chodziło o utrzymanie równowagi w szatni, aby w weekend grać w angielskim stylu, a trzy dni później w Europie zmienić nasze podejście.

„Kiedy Sir Alex sprowadził mnie do Manchesteru United, była to jedna z pierwszych rozmów, jakie odbyliśmy… Wciąż pamiętam jego słowa. Powiedział mi: «Carlos, musisz zrozumieć, jesteś tutaj, aby pomóc mi wygrać kolejną Ligę Mistrzów .’”



Link źródłowy