Strona główna nauka/tech Jak dźwig zmienił sposób, w jaki NASA bada Marsa

Jak dźwig zmienił sposób, w jaki NASA bada Marsa

26
0


Manewr żurawia Sky Curiosity NASA
Koncepcja artysty pokazuje, jak należący do NASA łazik Curiosity Mars został opuszczony na powierzchnię planety za pomocą manewru dźwigu powietrznego. Źródło: NASA/JPL-Caltech

Dwanaście lat temu, NASA wylądował w swoim sześciokołowym laboratorium naukowym, korzystając z nowej, śmiałej technologii, która obniża łazik za pomocą automatycznego plecaka odrzutowego.

Opracowany ze względu na rozmiar i wagę Curiosity dźwig powietrzny umożliwiał precyzyjne lądowanie w miejscach cennych z naukowego punktu widzenia. Ten innowacyjny system, choć początkowo budził wątpliwości, okazał się niezbędny w misjach i może zostać zaadaptowany do stosowania na innych ciałach niebieskich.

Należąca do NASA misja łazika Curiosity obchodzi 12. rocznicę pobytu na Czerwonej Planecie, gdzie sześciokołowy naukowiec w dalszym ciągu dokonuje wielkich odkryć, wspinając się u podnóża marsjańskiej góry. Właśnie pomyślnie ląduję Mars to wyczyn, ale 5 sierpnia 2012 r. misja Curiosity poszła o kilka kroków dalej i wylądowała przy użyciu nowej, odważnej techniki: manewru dźwigu powietrznego.

Instalacja stopnia zniżania napędzanego rakietą NASA Curiosity
Napędzana rakietą część zniżająca, która sprowadziła NASA Curiosity na powierzchnię Marsa, jest prowadzona nad łazikiem przez techników z Centrum Kosmicznego im. Kennedy’ego we wrześniu 2011 r., dwa miesiące przed wystrzeleniem misji. Źródło: NASA/Kim Shiflett

Pionierska technika podniebnego żurawia

Nurkujący robotyczny plecak odrzutowy dostarczył Curiosity na miejsce lądowania i obniżył go na powierzchnię za pomocą nylonowych lin, następnie przeciął liny i odleciał, aby przeprowadzić kontrolowane awaryjne lądowanie bezpiecznie poza zasięgiem łazika.

Oczywiście wszystko to było poza zasięgiem wzroku zespołu inżynierów Curiosity, który pełnił funkcję kontroli misji w Jet Propulsion Laboratory NASA w południowej Kalifornii i czekał siedem bolesnych minut (zobacz wideo poniżej), zanim wybuchnął radością, gdy otrzymał sygnał, że statek łazik wylądował pomyślnie.

Manewr dźwigu powietrznego zrodził się z konieczności: Curiosity był zbyt duży i ciężki, aby wylądować, tak jak jego poprzednicy – ​​zamknięty w poduszkach powietrznych, które odbijały się od powierzchni Marsa. Technika ta zwiększyła również precyzję, prowadząc do mniejszej elipsy lądowania (patrz obrazek poniżej).

Podczas lądowania Perseverance, najnowszego łazika marsjańskiego NASA w lutym 2021 r., technologia dźwigu powietrznego była jeszcze bardziej precyzyjna: dodanie czegoś, co nazywa się nawigacją względną terenu, umożliwiło łazikowi wielkości SUV-a bezpieczne wylądowanie w starożytne dno jeziora usiana skałami i kraterami.

Elipsy lądowania sondy marsjańskiej
To zdjęcie z adnotacjami przedstawia elipsy lądowania dla pięciu misji NASA na Marsa. Elipsa lądowania to obszar, w którym sonda ma wylądować na podstawie trajektorii zbliżania się do planety. Mniejsza elipsa lądowania oznacza, że ​​inżynierowie stworzyli bardziej precyzyjny model oczekiwanej trajektorii sondy. Cztery pokazane tutaj elipsy dotyczą łazika marsjańskiego Perseverance, łazika marsjańskiego Curiosity, lądownika marsjańskiego InSight, lądownika Phoenix i sondy Mars Pathfinder. Źródło: NASA/JPL-Caltech

Ewolucja lądowania na Marsie

JPL jest zaangażowany w lądowania NASA na Marsie od 1976 r., kiedy laboratorium współpracowało z należącym do tej agencji Centrum Badawczym Langley w Hampton w Wirginii nad dwoma stacjonarnymi lądownikami Viking, które wylądowały przy użyciu drogich silników opadających z przepustnicą.

Do lądowania w 1997 r Tropiciel Marsa misji JPL zaproponowało coś nowego: gdy lądownik zwisał ze spadochronu, wokół niego napełniała się grupa gigantycznych poduszek powietrznych. Następnie trzy rakiety wsteczne w połowie drogi między poduszkami powietrznymi a spadochronem zatrzymałyby statek kosmiczny nad powierzchnią, a statek kosmiczny otoczony poduszką powietrzną spadłby z wysokości około 66 stóp (20 metrów) na Marsa, odbijając się wiele razy – czasami nawet na wysokość 50 stóp (15 metrów) — przed zatrzymaniem się.

Ciekawość dostrzeżona na spadochronie przez Orbiter
Zamknięty w skorupie powietrznej łazik Curiosity należący do NASA opadł na spadochronie przez atmosferę Marsa 5 sierpnia 2012 r. Scenę tę uchwyciła daleko z góry kamera High Definition Imaging Science Experiment (HiRISE) znajdująca się na pokładzie należącej do NASA sondy Mars Reconnaissance Orbiter. Źródło: NASA/JPL-Caltech/Univ. z Arizony

Działało tak dobrze, że NASA użyła tej samej techniki do lądowania łazików Spirit i Opportunity w 2004 roku. Jednak w tamtym czasie inżynierowie tylko w kilku miejscach na Marsie mieli pewność, że statek kosmiczny nie napotka elementu krajobrazu, który mógłby przebić poduszki powietrzne lub wyślij wiązkę w niekontrolowany sposób w dół.

„Ledwo znaleźliśmy na Marsie trzy miejsca, które moglibyśmy bezpiecznie rozważyć” – powiedział Al Chen z JPL, który odgrywał kluczowe role w zespołach wchodzących, opadających i lądujących w programach Curiosity i Perseverance.

Stało się również jasne, że poduszki powietrzne po prostu nie nadają się do zastosowania w łaziku tak dużym i ciężkim jak Curiosity. Jeśli NASA chciała wylądować większym statkiem kosmicznym w bardziej ekscytujących naukowo lokalizacjach, potrzebna była lepsza technologia.

Wczesne zdjęcie łazika Curiosity NASA
Było to jedno z pierwszych zdjęć przesłanych przez należący do NASA łazik Curiosity po wylądowaniu 5 sierpnia 2012 r. Zostało wykonane przez jedną z kamer monitorujących zagrożenia, umieszczoną z lewej strony łazika. Źródło: NASA/JPL-Caltech

Łazik na linie

Na początku 2000 roku inżynierowie zaczęli bawić się koncepcją „inteligentnego” systemu lądowania. Pojawiły się nowe rodzaje radarów zapewniających odczyty prędkości w czasie rzeczywistym – informacje, które mogą pomóc statkom kosmicznym kontrolować ich opadanie. Nowy typ silnika mógłby zostać wykorzystany do skierowania statku kosmicznego w określone miejsca lub nawet zapewnienia siły nośnej, kierując go z dala od zagrożenia. Manewr dźwigu powietrznego nabierał kształtów.

Rob Manning, pracownik JPL, pracował nad wstępną koncepcją w lutym 2000 roku i pamięta przyjęcie, jakie spotkało się z tym, jak ludzie zobaczyli, że plecak odrzutowy umieścił nad łazikiem, a nie pod nim.

„Ludzie byli tym zdezorientowani” – powiedział. „Zakładali, że napęd zawsze będzie pod tobą, jak w starym science fiction z rakietą lądującą na planecie”.

Zobacz, jak łazik NASA Perseverance ląduje na Marsie w 2021 r., wykonując ten sam manewr dźwigu powietrznego, który Curiosity wykorzystał w 2012 r. Źródło: NASA/JPL-Caltech

Manning i współpracownicy chcieli zachować jak największą odległość między ziemią a silnikami odrzutowymi. Oprócz wzniecania gruzu silniki lądownika mogą wykopać dziurę, z której łazik nie byłby w stanie wyjechać. I chociaż w poprzednich misjach korzystano z lądownika, w którym znajdowały się łaziki i z wydłużoną rampą do stoczenia się w dół, umieszczenie silników sterowych nad łazikiem oznaczało, że jego koła mogły dotykać bezpośrednio powierzchni, skutecznie działając jak podwozie i oszczędzając dodatkowy ciężar związany z transportem wzdłuż platformy lądowania.

Inżynierowie nie byli jednak pewni, jak zawiesić duży łazik na linach, tak aby nie kołysał się w sposób niekontrolowany. Patrząc na to, jak problem został rozwiązany w przypadku ogromnych helikopterów transportowych na Ziemi (zwanych dźwigami podniebnymi), zdali sobie sprawę, że plecak odrzutowy Curiosity musi być w stanie wyczuć kołysanie i kontrolować je.

„Cała ta nowa technologia daje szansę na dotarcie we właściwe miejsce na powierzchni” – powiedział Chen.

A co najlepsze, koncepcję tę można zastosować w przypadku większych statków kosmicznych – nie tylko na Marsie, ale w innych miejscach Układu Słonecznego. „W przyszłości, jeśli będziesz potrzebować usługi dostarczania ładunku, będziesz mógł z łatwością wykorzystać tę architekturę, aby opuścić statek na powierzchnię Księżyca lub w inne miejsce, bez dotykania ziemi” – powiedział Manning.

Łazik Curiosity należący do NASA

Łazik Curiosity, oficjalnie znany jako Mars Science Laboratory (MSL), bada powierzchnię Marsa od czasu pomyślnego lądowania 6 sierpnia 2012 r. Łazik Curiosity wyposażony w zestaw instrumentów naukowych przeznaczonych do analizy skał, gleby i atmosfery Podstawową misją jest zbadanie klimatu i geologii planety oraz ocena, czy na Marsie mogło kiedykolwiek istnieć życie mikrobiologiczne. Do znaczących osiągnięć łazika należy odkrycie starożytnych przepływów wody, złożonych cząsteczek organicznych i wahań poziomu metanu w marsjańskiej atmosferze, co wskazuje na bardziej nadającą się do zamieszkania przeszłość planety. Trwająca podróż przez krater Gale nadal dostarcza bezcennych danych na temat historii środowiska Marsa i procesów naturalnych.



Link źródłowy