Mecz rozpoczął się powoli. Pierwsza znacząca szansa pojawiła się w 26. minucie, kiedy Eamon Fyfe trafił w pole karne Lee Chapmana, jednak napastnik nie był w stanie utrzymać celnej główki.
Zaledwie trzy minuty później goście mieli kolejną dobrą okazję, gdy Fyfe znów był w akcji, gdy ten zbiegł prawym skrzydłem i podał piłkę do Paula McElroya, który miał miejsce, ale oddał strzał niecelny.
Następnie Josh Carson i Andrew Scott z Ballymena w krótkich odstępach czasu próbowali szczęścia z dystansu, ale żadna z prób nie przetestowała Aarona McCareya.
Zaraz po wznowieniu gry Chapman przedarł się przez środek pola i krawędź pola karnego, po czym oddał strzał minimalnie obok lewego słupka.
Następnie Carson wykonał dwa kluczowe bloki, aby zatrzymać rzut rożny Ryana Mayse’a, a chwilę później odbił uderzenie napastnika od bramki.
Carson znów był w akcji, gdy jego rzut wolny trafił w poprzeczkę, a drużyna gości przełamała impas po kontrataku, gdy Josh Ukek kontrolował wybicie na lewym skrzydle, poleciał do przodu i trafił w dolny róg.
Mayse dodał szybką sekundę zaledwie trzy minuty później w podobny sposób, kiedy Shay McCartan złapał długie podanie Lewisa MacKinnona i posłał piłkę nad obroną Ballymena do zmiennika, którego potężny strzał trafił w siatkę.
Gole nie padły, bo Mayse zmienił dostawcę w 86. minucie, kiedy rzucił się przez środek pola i dośrodkował w pole karne Fyfe, który minął Seana O’Neilla i zapewnił Portadownowi pierwsze zwycięstwo na Ballymena Showgrounds od 2016 roku.