Farke przyznał, że nigdy nie doświadczył takiego incydentu w swojej 30-letniej karierze w piłce nożnej, a tak decydujący błąd miał miejsce praktycznie przy ostatnim kontakcie w meczu.
Trener Leeds zasugerował, że kapitan Pascal Struijk widział, jak piłka odbiła się niemiło przed jego bramkarzem, co spowodowało, że Meslier przepuścił ją obok niego.
Farke nie był jednak w stanie definitywnie stwierdzić, czy na boisku doszło do nieuczciwego przełamania, które po imponującym pokazie kosztowało jego kontuzjowaną drużynę dwa kluczowe punkty na Stadium of Light.
„Po takiej sytuacji nie trzeba o tym rozmawiać – nikt nie chce słyszeć żadnych słów” – dodał.
„Pascal podszedł i powiedział, że nigdy czegoś takiego nie widział. Powiedział, że piłka odbiła się i odskoczyła w drugą stronę, ponieważ na boisku był ślad.
„Nie mogę powiedzieć, czy tak było, ponieważ nie byłem na boisku, ale Pascal był prawdopodobnie w najlepszej pozycji, jaką można było zobaczyć. Jeśli tak było, to był niewiarygodnie pechowy.
„Utrata tych punktów w ten sposób łamie serce, jest przerażająca, smutna i rozczarowująca dla naszych chłopaków”.