Sporty walki to wszystko, co Reid (26 l.) kiedykolwiek znał. Zaczęła trenować kickboxing w wieku pięciu lat pod okiem taty jako trenera.
„Niestety kickboxing nie jest sportem olimpijskim, a ja przerzuciłam się na boks w wieku 14 lat” – mówi.
„Swoją pierwszą walkę bokserską stoczyłem na mistrzostwach Europy, kiedy zdobyłem złoto jako junior”.
Jednak olimpijskie marzenia Reid legły w gruzach, gdy w wieku 18 lat zdiagnozowano u niej generatywną chorobę dysku.
„Poradzono mi, żebym nigdy więcej nie boksowała i że mogę wylądować na wózku inwalidzkim” – wyjaśnia.
Reid twierdzi, że praca od dziewiątej do piątej i udzielanie porad dotyczących kredytów hipotecznych „nie była dla mnie”.
Ale po tym, jak pomogła tacie w prowadzeniu treningów na siłowni, zauważyła, że jej plecy już nie bolą i dostała pozwolenie na powrót do boksu.
„Sześcioletnia przerwa dobrze mi zrobiła” – mówi. „Moje ciało odpoczęło, zregenerowałem się i stałem się silniejszy. Po roku zakwalifikowałem się do igrzysk olimpijskich”.