Rosji i jej sojuszniczej Białorusi zakazano wysyłania sportowców na igrzyska w związku z trwającą rosyjską inwazją na Ukrainę.
36 rosyjskich i 24 białoruskich sportowców przebywających w Paryżu będzie rywalizować w charakterze indywidualnych neutralnych sportowców (INA), co oznacza, że nie będzie eksponowanych hymnów narodowych ani flag.
Uczestnicy rywalizacji musieli spełnić rygorystyczne kryteria określone przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski, takie jak brak aktywnego wspierania wojny, a następnie przejść weryfikację przeprowadzoną przez ich federację narodową i MKOl.
Decyzja o dopuszczeniu do udziału w zawodach obywateli Rosji i Białorusi spotkała się z krytyką, ale prezydent MKOl Thomas Bach bronił tej decyzji.
Sportowcy zebrali się w wiosce olimpijskiej na początku tego tygodnia z Bachem, mając na sobie szaliki z napisem „daj pokojowi szansę”.
„Wy, olimpijczycy, jesteście ambasadorami pokoju naszych czasów” – powiedział Bach.
„Będziecie ze sobą zaciekle konkurować. Jednocześnie żyjecie razem w pokoju pod jednym dachem, tutaj, w wiosce olimpijskiej.
„Przestrzegacie tych samych zasad, a co najważniejsze, szanujecie siebie nawzajem.
„W ten sposób wysyłacie z Paryża do świata donośne przesłanie pokoju”.