Osiągając najlepsze w sezonie wyniki w biegu na 100 m przez płotki i skoku wzwyż, wyprzedziła Thiama zaledwie o 24 punkty, a trzech faworytów do złotego medalu przed zawodami dzieliła 33 punkty.
Pchnięcie kulą reprezentuje jedną ze słabszych dyscyplin Johnson-Thompson, ale pokazała swoje złote medale, wykonując najlepszy rzut w swoim życiu, aby mieć pewność, że ograniczy swoje straty do lepszego rzucającego Thiama.
29-letni Thiam wysunął się na prowadzenie, ustanawiając swój rekord życiowy wynoszący 15,54 m.
Jednak Johnson-Thompson, która trzy lata temu w Tokio boleśnie zakończyła jej walkę o podium, mocno zakończyła dzień otwarcia i odzyskała pierwsze miejsce.
Na temat swojego genialnego pchnięcia kulą Johnson-Thompson powiedziała: „To było w całości zasługą Denise Lewis siedzącej w studiu BBC. To prawdopodobnie najlepsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłam w mojej karierze – i skoczyłam 1,98. To wszystko Mały pchnięcie kulą na 14 m.
„Jestem w naprawdę dobrej formie na 200 m, więc to było naprawdę frustrujące. Chciałem zbiec jak najbliżej 23 sekund, ale to siedmiobój, więc jestem bardzo zmęczony pod koniec pierwszego dnia, więc wiesz, co wytrzymam. „
Aktualna mistrzyni świata uznała swój drugi triumf w siedmioboju światowym w zeszłym roku w Budapeszcie za „najlepszy dzień w moim życiu”, po dokonaniu niezwykłego zwrotu w swojej karierze.
Po swoim pierwszym światowym sukcesie w 2019 r. Johnson-Thompson przezwyciężył zagrażające karierze zerwanie ścięgna Achillesa, a następnie doznał załamania mięśnia sercowego podczas biegu na 200 m na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio.
W zeszłym roku, pod nieobecność kontuzjowanego Thiama, zdobyła złoto świata przed Hallem, co doskonale przygotowało się na szansę zdobycia w Paryżu medalu olimpijskiego.