To jednak wystarczyło, aby zapewnić mu tytuł najbardziej utytułowanego olimpijczyka w Szkocji, a jego dwa złote i sześć srebrnych medali wyprzedziły kolarza Sir Chrisa Hoya.
Scott – choć zachwycony nocną pracą – nie prowadził jednak żadnej tej rozmowy.
„To znaczy… nie powinienem wypowiadać się w tym samym zdaniu co ten facet i Andy Murray” – powiedział BBC Scotland. „Ci dwaj byli ogromną inspiracją do wszystkiego, co zrobiłem.
„Jasne, mam kilka medali, ale nie mógłbym zdobyć ich tak wielu, nie będąc częścią fantastycznych sztafet”.
Czy w ciągu najbliższych kilku dni może pojawić się więcej takich przekaźników?
Chociaż Scott nie planuje uwzględniać ich w swoim harmonogramie na te zawody, obecnie marzy o występie w sztafecie mieszanej lub sztafecie 4×100 m stylem zmiennym mężczyzn. Znak Hoya może nie tylko zostać pobity, ale do niedzielnego wieczoru całkowicie przyćmiony.
„Zawsze będę podnosił rękę do góry” – powiedział Scott po uścisku na trybunach swojej rodziny uzbrojonej w Saltire, podczas gdy kamery przecinają wspomnienie Murraya znajdującego się w tłumie.
„Po prostu uwielbiam ścigać się w takich warunkach i to daje mi coś wyjątkowego. Srebrne medale w biegu na 200 m stylem dowolnym są naprawdę fajne i co to był za wieczór”.