Strona główna Polityka Harris podkreśla rolę Trumpa w sprawie Central Park 5 podczas prezydenckiej debaty...

Harris podkreśla rolę Trumpa w sprawie Central Park 5 podczas prezydenckiej debaty na temat tożsamości

14
0



Donald Trump podczas wtorkowej debaty prezydenckiej stanowczo kwestionował rasę Kamali Harris i odmówił uznania swoich wcześniejszych komentarzy na temat jej tożsamości.

Trump powiedział: „Nie obchodzi mnie, kim ona jest”, gdy moderator David Muir zapytał go, dlaczego jego zdaniem właściwe jest ocenianie dziedzictwa Harrisa.

„Kimkolwiek ona chce być, nie mam nic przeciwko” – powiedział Trump. Kiedy Muir odniósł się do komentarzy Trumpa z zeszłego miesiąca, w których twierdził, że Harris „zmienił kolor na czarny” dla celów politycznych, Trump powiedział: „Nie wiem”.

„Wszystko, co mogę powiedzieć, to to, że przeczytałam, gdzie nie była czarna, co napisała. Powiem to. A potem przeczytałem, że była czarna i to jest OK. Obydwa były dla mnie w porządku.”

Pierwsze uwagi Trump przedstawił w wywiadzie udzielonym konwencji Krajowego Stowarzyszenia Czarnych Dziennikarzy.

„Ona promowała jedynie indyjskie dziedzictwo” – powiedział wtedy. „Nie wiedziałem, że jest czarna, aż do wielu lat temu, kiedy przypadkiem stała się czarna, a teraz chce, żeby nazywano ją Czarną”.

„Czy ona jest Hinduską, czy czarną?” zapytał.

Ona jest obiema. Matka Harrisa była Hinduską, a jej ojciec Jamajczykiem.

W odpowiedzi Harris powiedziała we wtorek, że historia Trumpa związana z rasą powodowała podziały, którą określiła jako „tragiczną”. Podkreśliła, że ​​Trump dyskryminował Czarnych, którzy chcieli mieszkać w jednym z budynków jego ojca. I zbeształa go za nawoływanie do „uniewinnionej piątki”, znanej wcześniej jako „piątka z Central Parku”, aby stanęła przed karą śmierci.

„Myślę, że Amerykanie chcą czegoś lepszego, chcą czegoś lepszego” – powiedział Harris.

W 1989 roku Trump zamieścił w nowojorskich gazetach całostronicowe ogłoszenie wzywające do przywrócenia kary śmierci dla czterech czarnoskórych nastolatków i latynoskiej nastolatki, którzy zostali fałszywie oskarżeni o zgwałcenie biegacza w Central Parku. Ich wyroki zostały uchylone, ale Trump nie przeprosił i konsekwentnie odmawia wycofania swoich komentarzy, argumentując, że przyznali się do winy.

Kontynuował odmowę w trakcie debaty.

„Przyznali się, powiedzieli, przyznali się do winy, a ja powiedziałem: «No cóż, jeśli przyznali się do winy, to poważnie skrzywdzili osobę, a ostatecznie ją zabili» – powiedział, dodając, że „wiele osób” zgodziło się z jego działaniami Następnie.

Ostatecznie dowody DNA powiązały z przestępstwem seryjnego gwałciciela. Jednak nastolatkowie spędzili lata za kratkami, zanim w 2002 roku unieważniono ich wyroki skazujące. Miasto Nowy Jork zapłaciło im później 41 milionów dolarów w ramach ugody prawnej. Jeden z mężczyzn, Yusef Salaam, obecnie członek Rady Miasta Nowego Jorku, potępił wypowiedzi Trumpa podczas niedawnej Narodowej Konwencji Demokratów.

„Czterdziestu pięciu chciało, żebyśmy umarli” – powiedział, nazywając Trumpa 45. prezydentem. „Chciał naszej śmierci. Dziś jesteśmy uniewinnieni, ponieważ faktyczny sprawca przyznał się, a DNA to potwierdziło.

„Ten facet twierdzi, że nadal podtrzymuje pierwotny wyrok skazujący” – powiedział Salaam, odnosząc się do Trumpa.

Aby uzyskać więcej informacji z NBC BLK, zapisz się na nasz cotygodniowy newsletter.



Link źródłowy