Strona główna Biznes Gromadzenie zapasów może być martwym punktem UE w krytycznej debacie na temat...

Gromadzenie zapasów może być martwym punktem UE w krytycznej debacie na temat surowców – Euractiv

45
0


Podjęta w piątek (20 października) decyzja Chin o ograniczeniu eksportu grafitu poruszyła kwestię utworzenia nowych strategicznych zapasów surowców krytycznych w UE, coś, co Bruksela w dużej mierze przeoczyła.

Kwestia wydobycia i przetwarzania surowców krytycznych na ziemi europejskiej stała się pilna, ponieważ Europa stara się zmniejszyć swoją zależność od importu z krajów takich jak Chiny.

Surowce krytyczne – w tym lit, bizmut, nikiel i boksyt – są niezbędne do wspierania transformacji ekologicznej i cyfrowej i można je znaleźć w technologiach, w tym w panelach słonecznych, turbinach wiatrowych, pojazdach elektrycznych i bateriach.

Popyt na takie metale będzie gwałtownie rosnąć wraz z postępem wyścigu dekarbonizacyjnego na całym świecie w nadchodzących dziesięcioleciach. 2020 raport przez Bank Światowy oczekuje, że popyt na kobalt, grafit i lit wzrośnie sześciokrotnie do roku 2050.

„Przegląd rynku minerałów krytycznych” przeprowadzony przez Międzynarodową Agencję Energetyczną w 2023 r. wykazał, że popyt na lit potroił się w latach 2017–2022. W tym samym okresie nastąpił „70% wzrost popytu na kobalt i 40% wzrost popytu na nikiel”.

Tymczasem większość tych surowców jest pozyskiwana lub przetwarzana w Chinach, co prowadzi do poważnych zależności UE i ryzyka poważnego przerwania łańcuchów dostaw w przypadku wprowadzenia ograniczeń eksportu.

Chiny ograniczą eksport grafitu, kluczowego materiału na akumulatory

Chiny, największy na świecie producent grafitu, w piątek (20 października) ogłosiły nowe ograniczenia eksportu niektórych rodzajów grafitu, kluczowych do produkcji akumulatorów do pojazdów elektrycznych, w ramach najnowszego ruchu mającego na celu kontrolę dostaw kluczowych minerałów w odpowiedzi na wyzwania związane z produkcją przewaga.

Stabilność w krótkim okresie

Tak właśnie stało się w piątek, kiedy chińskie władze ogłosiły, że zostaną wprowadzone nowe limity na eksport grafitu. W lipcu to samo stało się z germanem i galem – dwoma metalami znajdującymi się na unijnej liście surowców krytycznych.

Dostosowując się do tej nowej rzeczywistości geopolitycznej, Komisja Europejska zaproponowała w marcu ustawę o surowcach krytycznych (CRMA), która wyznacza europejskie cele w zakresie produkcji, rafinacji i recyklingu tych kluczowych surowców na terytorium UE.

Warto zauważyć, że proponowane przepisy wyznaczają docelowy próg wynoszący maksymalnie 65% importu dowolnego metalu strategicznego do UE z jednego kraju – jest to środek mający w dużej mierze na celu ograniczenie zależności od Chin.

Jednak pomimo tych inicjatyw legislacyjnych kwestia strategicznego gromadzenia zapasów nie została dotychczas rozważona.

„Kwestia wykorzystania surowców jako broni dyplomatycznej i strategicznej w obecnym kontekście skłania nas do ponownego rozważenia kwestii [building] zapasy strategiczne” – czytamy a raport opublikowany w poniedziałek (16 października) przez francuską firmę IRIS.

Zasadniczo oznaczałoby to gromadzenie gotowych do użycia ilości określonych surowców krytycznych. Zostaną one wykorzystane, jeśli globalne łańcuchy dostaw będą napięte, aby zapewnić sprawne funkcjonowanie kluczowych gałęzi przemysłu, takich jak obrona.

„Zapasy strategiczne to jedyne narzędzie, jakie istnieje, aby utrzymać stabilność w perspektywie krótkoterminowej” – powiedział Euractiv Emmanuel Hache, starszy badacz w IRIS i współautor raportu.

Podejście UE do rozwoju własnych łańcuchów dostaw, choć jest pożądanym posunięciem, nie do końca sprawdza się w reagowaniu na codzienne zakłócenia, stwierdził.

Zamiast tego gromadzenie zapasów jest bardziej powszechne na poziomie państw członkowskich UE i na całym świecie, w tym w USA, Chinach i Japonii.

W 1930 r. Szwecja była pierwszym krajem UE, który zapewnił sobie rezerwy, z których można było wydobywać na wypadek wojny. Francja także posiadała własne zasoby w czasie drugiej wojny światowej i wykorzystywała je jako narzędzie odbudowy gospodarczej.

To samo dotyczy Wielkiej Brytanii i Słowacji – ale w każdym z nich ostatecznie wyczerpały się zapasy, „gdy przedsiębiorstwa uzyskały dostęp do rynków światowych” – czytamy w raporcie, w czasie, gdy „globalizacja” była postrzegana jako największa siła zapewniająca stabilność na świecie.

Szef Renault: Wojna przyszłości zakończy się o krytyczne surowce

Europa stoi w obliczu tsunami chińskich pojazdów elektrycznych w związku z zakazem sprzedaży samochodów z silnikami spalinowymi napędzanymi benzyną i olejem napędowym od 2035 r., powiedział prezes Renault na konferencji ekonomicznej, dodając, że konkurencja ze strony Chin obnaża słabość UE na rynku całkowicie elektrycznym.

Nie bez ryzyka

Obecnie utworzenie zapasów strategicznych ponownie uznaje się za „potencjalnie interesującą opcję” – stwierdził Hache, dodając, że raport IRIS wyciąga wnioski z tego, co zostało zrobione, aby zapewnić informację o bieżącym procesie kształtowania polityki.

W 2022 r. w sprawozdaniu Parlamentu Europejskiego zbadano również potrzebę utworzenia „awaryjnych zapasów” minerałów krytycznych w całej UE i zachęcono Komisję do oceny utworzenia specjalnego mechanizmu, co było żądaniem wyrażonym już… w 2011 r.

Jednak taki pomysł „nie został oceniony w ocenie skutków CRMA” – powiedział Euractiv urzędnik Komisji. Wniosek ustawodawczy przewiduje jedynie możliwość informowania Komisji przez państwa członkowskie UE o poziomie zapasów strategicznych surowców strategicznych, aby mogła ona analizować słabe punkty i wydawać opinie.

„Powinniśmy byli zbudować te akcje trzy lata temu, kiedy ceny i popyt były na najniższym poziomie [because of the COVID-19 crisis]” – powiedziało Euractiv źródło zbliżone do tej kwestii, które ubolewa nad „brakiem ambicji” w ogólnej reakcji UE.

Europejscy urzędnicy „nie poświęcają czasu na myślenie o tym, co jest strategiczne, a co nie” – podało źródło.

To powiedziawszy, gromadzenie zapasów nie jest pozbawione ryzyka.

„Akcje budowlane mogą zakłócać rynki”, zwłaszcza tam, gdzie produkcja metali jest już niska, powiedział Raphaël Danino-Perraud, pracownik naukowy w IFRI, zespole doradców zajmujących się geopolityką.

Pozyskiwanie surowców na rynkach międzynarodowych „może podnieść ceny […] obciążające koszty budowy zapasów i […] spowodować jeszcze większą zmienność rynku” – dodaje raport IRIS.

Mimo to Hache uważa, że ​​Europa potrzebuje jasnego planu postępu technologicznego na następne dziesięć lat, aby móc zdecydować, jakie materiały będą potrzebne.

[Edited by Frédéric Simon/Alice Taylor]

Przeczytaj więcej z Euractiv





Link źródłowy