Lewis Hamilton poprowadził George’a Russella do podwójnego Mercedesa w pierwszym treningu przed Grand Prix Las Vegas.
Hamilton wyprzedził Russella różnicą 0,396 po tym, jak obaj zawodnicy wymienili najszybsze czasy na koniec sesji, utrzymując tempo przez całą godzinę.
Lando Norris z McLarena, technicznie rzecz biorąc wciąż walczący o tytuł, był trzeci najszybszy, podczas gdy Red Bull lidera mistrzostw Maxa Verstappena był piąty, za Charlesem Leclercem z Ferrari.
Verstappen przewodzi Norrisowi o 62 punkty na trzy wyścigi przed końcem i zdobędzie swój czwarty tytuł, o ile nie zostanie wyprzedzony przez Norrisa o więcej niż dwa punkty.
Kierowcy już na początku zmagali się z torem o niskiej przyczepności, na którym za samochodami podążały smugi kurzu, gdy sprzątali pustynne miasto z rocznego brudu.
Mimo że wielu kierowców znalazło się w strefie dojazdowej przy zakręcie nr 14 na końcu słynnego Strip, podczas sesji, która przebiegała w dużej mierze spokojnie, nie doszło do żadnych wypadków.
Carlos Sainz w drugim Ferrari był szósty najszybszy, przed Fernando Alonso z Aston Martin.
Pierwszą dziesiątkę uzupełnili Oscar Piastri z McLarena, Pierre Gasly z Alpine i Sergio Perez z Red Bulla.