Strona główna Sporty Grand Prix Belgii 2024: Lando Norris żałuje, że awantura dotycząca zamówień zespołu...

Grand Prix Belgii 2024: Lando Norris żałuje, że awantura dotycząca zamówień zespołu McLarena przyćmiła dziewicze zwycięstwo Oscara Piastriego

32
0


Lando Norris mówi, że nie jest dumny z tego, że dramat McLarena podczas Grand Prix Węgier przyćmił dramat jego kolegi z zespołu, Oscara Piastriego dziewicze zwycięstwo w Formule 1.

24-latek wyprzedził lidera wyścigu Piastriego podczas ostatnich postojów na torze Hungaroring, co dało mu prowadzenie w stawce, a Australijczyk Piastri zajął drugie miejsce.

Po kilku wiadomościach radiowych między nim a swoim inżynierem Willem Josephem Norris w końcu usłuchał prośby o odsunięcie się na dwa okrążenia przed końcem, aby Piastri mógł odnieść zwycięstwo.

Chociaż podwójne zwycięstwo było dla McLarena momentem do świętowania, Norris twierdzi, że awantura wewnątrz zespołu była czymś, z czego „nie był zbyt dumny”.

Dodał: „Czy można było to rozwiązać nieco inaczej, zarówno ze strony zespołowej, jak i osobistej? Tak, zdecydowanie. W pewnym sensie nie prowadzilibyśmy teraz tej rozmowy”.

Norris, który wystartował z pole position, ale na pierwszym okrążeniu został wyprzedzony przez Piastriego, powiedział, że jeśli taka sama sytuacja powtórzy się, właściwą rzeczą będzie pozwolić swojemu koledze z drużyny „od razu przejść”.

„To głupia rzecz, że tego nie zrobiłem, bo możemy się ścigać” – dodał. „Mogłem po prostu pozwolić mu wyprzedzić, a mimo to spróbować ścigać się i go wyprzedzić.

„Teraz to brzmi tak prosto, ale wtedy nie przyszło mi to do głowy”.

Norris wystartuje w najbliższy weekend w Grand Prix Belgii z drugim miejscem w mistrzostwach kierowców, ale niektórzy krytycy uznali, że jego decyzja o rezygnacji ze szansy na zwycięstwo – nawet jeśli spowodowałoby to napięcie w zespole – była czymś, czego inni czołowi kierowcy nie wzięliby pod uwagę.

„Bez względu na to, czy ludzie z zewnątrz zastanawiają się i wymyślają własne historie na temat tego, co się stało i co bym zrobił, a czego bym nie zrobił, nie przeszkadza mi to” – powiedział.

„Fakt, że mieliśmy podwójną wygraną i nie było to ledwie nagłówkiem po wyścigu – z tamtej strony tak naprawdę nie było o tym mowy – to był moment, w którym czułem się najgorzej.

„Ale to wszystko, co mogłem zrobić; fakt, że przyćmiłem pamięć o zwycięstwie Oscara w wyścigu, jego pierwszym zwycięstwie w F1, jest czymś, z czego nie czułem się zbyt dumny”.

Runda 14 w Belgii to ostatni wyścig przed letnią przerwą F1 w środku sezonu.



Link źródłowy