Lando Norris z McLarena zdobył pole position do Grand Prix Sao Paulo w chaotycznej, pełnej wypadków sesji kwalifikacyjnej, podczas której Max Verstappen był 12.
Kierowca Red Bulla ma karę przesunięcia o pięć miejsc na starcie w niedzielnym Grand Prix, więc wystartuje z 17. pozycji, chociaż może przeskoczyć w górę, jeśli niektóre uszkodzone samochody nie będą mogły wystartować w wyścigu.
Kierowca Mercedesa, George Russell, zajął drugie miejsce obok Norrisa, a trzeci był RB Yuki Tsunoda, przed Estebanem Oconem z Alpine i Liamem Lawsonem z RB.
Sesję przerwało pięć czerwonych flag oznaczających ciężkie wypadki z udziałem kolejno Franco Colapinto z Williamsa, Carlosa Sainza z Ferrari, kierowców Aston Martina Lance’a Strolla i Fernando Alonso oraz Alexa Albona z Williamsa.
Verstappen był wściekły z powodu opóźnienia w wywieszeniu czerwonej flagi w związku z wypadkiem Strolla w drugiej sesji, co jego zdaniem pozwoliło innym kierowcom wypchnąć go z pierwszej dziesiątki, ponieważ sesja nie została wznowiona.
Sam Norris był o krok od nokautu już w pierwszej sesji – znajdował się w strefie zrzutu, zanim na ostatnim okrążeniu wskoczył na 15. pozycję, ostatni samochód, który mógł awansować.
Tym razem jednak znokautował kierowcę Mercedesa Lewisa Hamiltona, który zakwalifikował się na 16. miejscu.
Norris powiedział: „Wiele się działo. Na początku sesji miałem duże problemy, dużo nad tym pracowałem podczas sesji. Trochę zaskoczony, że zdobyłem pole position, ale to dla nas dobry wynik”.