Strona główna Sporty George Russell mówi, że Max Verstappen „nie radzi sobie z przeciwnościami losu”...

George Russell mówi, że Max Verstappen „nie radzi sobie z przeciwnościami losu” po serii rzutów karnych w Katarze

14
0


Podczas kwalifikacji w Katarze obaj kierowcy splątali się na zakręcie nr 12, zmuszając Russella do zjazdu na żwir.

Verstappen został ukarany karą za niepotrzebnie powolną jazdę i stwierdzono, że przekroczył docelowy czas wymagany od kierowców, którzy nie wykonywali udanego okrążenia.

Stewardzi zgodzili się z argumentem Russella, że ​​Verstappen nie powinien znajdować się na linii wyścigu, jeśli jechał powoli.

Następnie Verstappen powiedział, że „nigdy nie spodziewał się, że ktoś naprawdę będzie próbował tak aktywnie wymierzyć komuś karę i kłamać na temat tego, dlaczego robię to, co robię”.

W czwartek Russell zaprzeczył, jakoby miał zamiar uzyskać karę dla Verstappena.

„Nie ma o czym kłamać” – powiedział Russell. „Jechał za wolno, był na linii wyścigowej i w zakręcie przy dużej prędkości. Nie próbowałem uzyskać dla niego kary. Chciałem tylko przygotować swoje okrążenie, a na torze i wśród stewardów trzeba mocno walczyć”. .

„W ten sam sposób, w jaki Max następnego dnia poprosił swój zespół, aby spojrzał na karę Lando (Norrisa) na żółtej fladze. To nie jest osobiste. To wyścigi”.

Russell dodał: „Nie wiem, dlaczego ten temat tak go złości. Nie potrafi sobie poradzić z przeciwnościami losu. Ani trochę nie kwestionuję jego umiejętności. Ale po drugie, nie ma najszybszego samochodu, Budapesztu, zderza się z Lewisem , uderza całą swoją drużynę i traci fabułę.”

Russell powiedział, że „Max od lat dręczy ludzi” i dodał: „Ma tę szansę, ponieważ nikt mu się nie przeciwstawił.

„Lewis przeciwstawił się mu w 2021 roku i niesprawiedliwie stracił te mistrzostwa. Czy możesz sobie wyobrazić, że role się odwróciły i Max stracił te mistrzostwa w taki sam sposób, w jaki Lewis je stracił? (Wtedy dyrektor wyścigu Michael) Masi bałby się o swoje życie”.

Dodał: „Nie oczekuję z tego powodu żadnych konsekwencji, stoję w obronie faceta, który kwestionuje moją reputację i krytykuje mnie w mediach”.

W nietypowym posunięciu szef Mercedesa F1, Toto Wolff, wziął udział w konferencji prasowej Russella i skrytykował szefa zespołu Red Bulla, Christiana Hornera, za nazwanie Russella „histerycznym”, mówiąc, że „przekroczyło to granicę”.

Wolff powiedział: „Dlaczego czuje się uprawniony do komentowania mojego kierowcy? Jeśli się nad tym zastanowisz, szczekający mały terier, zawsze masz coś do powiedzenia.

„Jego mocną stroną nie jest intelektualna psychoanaliza, ale to dość duże słowo. Jak śmiecie komentować stan umysłu mojego kierowcy”.

Verstappen powiedział w czwartek, że „nie żałuje” swoich komentarzy w Katarze.

„Miałem na myśli wszystko, co powiedziałem” – powiedział Verstappen. „I nadal jest tak samo. Gdybym miał to zrobić jeszcze raz, może powiedziałbym jeszcze więcej, znając wyniki wyścigu. Nadal nie mogę uwierzyć, że ktoś może tak się zachować w pokoju sędziów.

„Dla mnie było to niedopuszczalne, ponieważ wszyscy jesteśmy kierowcami wyścigowymi, wszyscy mamy do siebie wiele szacunku, nawet razem uprawiamy sport, wiesz, podróżujecie razem i oczywiście momenty, w których się spotykacie, rozbijacie się, nie jesteście szczęśliwi.

„W całej mojej karierze nigdy nie doświadczyłem tego, czego doświadczyłem w pokoju stewardów w Katarze. Dla mnie było to naprawdę nie do przyjęcia”.



Link źródłowy