Menedżer Sheffield United, Chris Wilder, mówi, że jest „oszołomiony i odrętwiały” po śmierci Baldocka.
Baldock opuścił Bramall Lane i przeszedł do Panathinaikosu latem po 219 występach dla Blades, a większość z nich grała pod wodzą Wildera, który pełni funkcję trenera klubu już po raz drugi.
Wyraźnie wzruszony Wilder złożył hołd prawemu obrońcy, którego określił jako „wielką osobowość” i kluczową postać w awansie klubu do Premier League w 2019 i 2023 roku.
„Oczywiście w ciągu życia tracisz ludzi, których kochasz i szanujesz, ale dla każdego jest to zupełnie inne uczucie. Wszyscy są naprawdę oszołomieni i odrętwieni. To jest po prostu tragiczne” – powiedział Wilder.
Ulubieniec fanów, Baldock był znany jako „Starman” kibicom Sheffield United, którzy często śpiewali w rytm piosenki Davida Bowiego o tym samym tytule, gdy obrońca biegał prawym skrzydłem.
„Nie należał do osób, które trafiały na pierwsze strony gazet, ale George był wielką osobowością, wielkim kierowcą i wielkim nośnikiem kultury we wszystkim, co robiliśmy” – dodał Wilder w wywiadzie wydany przez klub., zewnętrzny
„Był pokorną osobą. Kłóciliśmy się, mieliśmy wpadki, ale wszyscy dążyliśmy do przodu i we wszystkim, co robiliśmy, osiągaliśmy ten sam wynik.
„Nawet gdy o tym teraz myślę, rodziny straciły syna, gracze stracili brata. Ci chłopcy, którzy walczyli z Georgem, a on stawił czoła każdemu wyzwaniu.
„Prowadzenie go było absolutną przyjemnością. Dawał z siebie maksimum we wszystkim, co robił, i tego właśnie pragnie każdy fan Sheffield United”.