„Myślę, że ze względu na produkcję przyrostową i druk 3D ponownie zmierzamy w stronę pokolenia twórców i społeczeństwa twórców masowych” – mówi Antoniuk.
Mimo to platformy dostosowywania na dużą skalę, takie jak Gantri, prawdopodobnie nie wywrócą całkowicie rynku ekskluzywnych towarów.
„Przemysł luksusowy zawsze będzie istniał” – mówi Antoniuk. „To najbardziej stabilna branża na świecie. To nigdy nie umiera. Jest odporny na recesję i depresję tylko dzięki, no wiesz, bogatym.
Jednak jest jeszcze szerszy obraz. Choć lampy są ładne, nie są one główną ambicją stojącą za Gantri You. Program jest także potwierdzeniem koncepcji Yanga dotyczącej procesu produkcyjnego, który umożliwia fizyczną produkcję fabryczną działającą jak oprogramowanie. Yang twierdzi, że ten nowatorski system był celem firmy przez cały czas.
„Myślę, że nadszedł czas, aby Gantri podzielił się naszą prawdziwą wizją” – mówi Yang. „Nie chodzi tylko o wytwarzanie produktów. Taka była wizja od pierwszego dnia.”
Ostatecznym celem, mówi Yang, jest traktowanie fizycznej produkcji fabrycznej w taki sam sposób, w jaki obsługuje się system oprogramowania. Popraw kod, a będziesz mógł zmienić wymiary, kompozycję lub aspekty wizualne każdej pojedynczej części. Okazuje się, że Gantri to firma zajmująca się oprogramowaniem do produkcji dla przedsiębiorstw, która wiąże koniec z końcem jako dystrybutor lamp.
Obecnie proces produkcyjny Gantri nadal opiera się na tych samych bioplastikach, których używa od lat, ale Yang twierdzi, że firma pracuje nad włączeniem nowych materiałów do swojego procesu dodatków. Oznacza to, że możliwe będzie przejście od lamp do stołów, kanap, a nawet poza meblami. Gantri nawiązał współpracę z innymi firmami meblarskimi i Yang ma nadzieję, że dzięki wielu dopracowaniom i uwzględnieniu wkładu użytkownika, który może dostosować różne opcje, nowy system produkcyjny jego firmy będzie można zastosować we wszystkich gałęziach przemysłu.
Antoniuk twierdzi, że tego rodzaju elastyczność zarówno w projektowaniu, jak i dostosowywaniu dobrze wróży temu, jak ludzie myślą o rzeczach, które konsumują. Antoniuk zauważa, że przez większą część historii ludzkości twórcami byli kowale. Ludzie istnieli w zwartych społecznościach, w których mogli zobaczyć, jak powstają ich produkty i byli bardzo świadomi tego, co stanowi ich konsumpcję – materiały, dzieło rąk i odpady. W epoce produktów produkowanych masowo ludzie są odsunięci od tego procesu i nie mają żadnego emocjonalnego przywiązania do tego, co jest potrzebne do wytworzenia czegoś. Pomoc w tym może pomóc przypomnieć ludziom o procesie.
„Ludzie po prostu oderwali się od myślenia o tym, że tak naprawdę to ja jestem za to odpowiedzialny” – mówi Antoniuk. „Jest szansa, że może to wszystko wróci do nas trochę bliżej. Myślę, że jest to bardzo ważna część naszej przyszłości i tego, do czego może to doprowadzić.