Strona główna Polityka FTC twierdzi, że brokerzy danych bezprawnie śledzili protestujących i personel wojskowy USA

FTC twierdzi, że brokerzy danych bezprawnie śledzili protestujących i personel wojskowy USA

11
0


Federalna Komisja Handlu Stanów Zjednoczonych podejmuje działania przeciwko dwóm amerykańskim brokerom danych oskarżonym o nielegalny handel wrażliwymi danymi o lokalizacji osób. Agencja twierdzi, że dane te wykorzystano do śledzenia Amerykanów w kościołach, bazach wojskowych i gabinetach lekarskich oraz w ich pobliżu, a także w innych miejscach chronionych. Sprzedawano go nie tylko w celach reklamowych, ale także do celów kampanii politycznych i zastosowań rządowych, m.in egzekwowanie imigracji.

Mobilewalla, broker danych z siedzibą w George’u, o którym mówi się, że cyfrowo śledził mieszkańców schronisk dla ofiar przemocy domowej, został oskarżony przez agencję o celowe śledzenie protestujących po morderstwie George’a Floyda w 2020 r. W pozwie sądowym FTC twierdzi, że Mobilewalla podjęła próbę zdemaskowanie tożsamości rasowej protestujących poprzez śledzenie ich urządzeń mobilnych, na przykład w świątyniach hinduistycznych i czarnych kościołach.

FTC oskarżyła także firmę Gravy Analytics i jej spółkę zależną Venntel o gromadzenie i wykorzystywanie danych o lokalizacji konsumentów bez zgody, twierdząc, że firma wykorzystywała te dane do nieuczciwego wyciągania wniosków dotyczących decyzji zdrowotnych i przekonań religijnych.

Według FTC Gravy Analytics zbiera codziennie ponad 17 miliardów sygnałów lokalizacyjnych z około miliarda urządzeń mobilnych. Według doniesień sprzedała dostęp do tych danych federalnym organom ścigania, takim jak Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencja ds. Walki z Narkotykami i Federalne Biuro Śledcze.

Nie udało nam się od razu uzyskać komentarza od firmy Gravy Analytics.

Rzecznik Mobilewalla twierdzi, że polityka prywatności firmy stale ewoluuje, i dodaje: „Chociaż nie zgadzamy się z wieloma zarzutami i konsekwencjami FTC, że Mobilewalla śledzi i wybiera osoby prywatne na podstawie wrażliwych kategorii, jesteśmy zadowoleni, że uchwała umożliwi nam dalsze zapewnianie cenne spostrzeżenia dla przedsiębiorstw w sposób szanujący i chroniący prywatność konsumentów”.

„Dane te można wykorzystać do identyfikacji i targetowania konsumentów na podstawie ich religii” – twierdzi FTC. Dane lokalizacyjne zebrane przez obie firmy pozwalają – twierdzi agencja – „określić, gdzie mieszkali, pracowali i praktykowali poszczególni konsumenci, sugerując w ten sposób religię i zwyczaje użytkownika urządzenia mobilnego, a także identyfikując przyjaciół i rodzinę użytkownika”.

Zgodnie z obiema ugodami, które muszą zostać sfinalizowane w sądzie, zanim wejdą w życie, Gravy Analytics i Mobilewalla nie mogą zbierać wrażliwych danych o lokalizacji od konsumentów i muszą usunąć dane historyczne, które zgromadziły na temat milionów Amerykanów. Mobilewalla miałaby zakaz pozyskiwania danych o lokalizacji i innych poufnych informacji z aukcji internetowych zwanych giełdami licytacji w czasie rzeczywistym (RTB), czyli rynków, na których reklamodawcy konkurują o natychmiastowe dostarczanie reklam docelowym konsumentom. W tej sprawie po raz pierwszy FTC zdecydowała się kontrolować gromadzenie danych bezpośrednio z giełdy reklam.



Link źródłowy