Zheng Qinwen pokonała Jasmine Paolini i zapewniła sobie miejsce w ostatnich czterech finałach WTA w swoim debiucie w turnieju.
22-latka, zdobywczyni złotego medalu olimpijskiego w Chinach latem, pokazała swoją siłę w łatwym zwycięstwie 6:1, 6:1, w którym wyeliminowała Włocha Paoliniego.
W rezultacie Zheng w fazie grupowej miała bilans 2:1, a jedyną porażkę doznała pierwszego dnia turnieju z Aryną Sabalenką.
Jest drugą Chinką, która po legendarnej Li Na w 2013 roku dotarła do półfinału turnieju.
„Nie wiedziałem, co się stanie, kiedy tu przyjdę” – powiedział Zheng. „Po prostu powiedziałem sobie, że mam się tym cieszyć, zwłaszcza że jestem w naprawdę trudnej grupie”.
Sabalenka, która zajęła już pierwsze miejsce w światowym rankingu na koniec roku, zajmie pierwsze miejsce w grupie, jeśli w środę pokona Elenę Rybakinę.
Turniej, w którym bierze udział ośmiu najlepszych graczy w grze pojedynczej i podwójnej, oferuje rekordowe nagrody pieniężne, a niepokonany mistrz gry pojedynczej zgarnie niecałe 4 miliony funtów.
Finały WTA po raz pierwszy odbywają się w Arabii Saudyjskiej, co spotkało się z krytyką niektórych ze względu na sytuację w zakresie praw człowieka w tym kraju.