W niedzielę Ernesto odzyskał status huraganu, gdy wirował na otwartym Oceanie Atlantyckim i tworzył zagrażające życiu prądy surfingowe i rozrywające na większości wschodniego wybrzeża.
W sobotę wieczorem klasę huraganu zmieniono na burzę tropikalną, ponieważ maksymalny utrzymujący się wiatr, szacowany na 70 mil na godzinę, nie osiągnął siły huraganu. Jednak w niedzielę odzyskał siłę, generując maksymalny utrzymujący się wiatr o prędkości 80 mil na godzinę, powyżej progu huraganu kategorii 1 wynoszącego 74 mil na godzinę.
Według National Hurricane Center Ernesto kręcił się około 700 km na południowy wschód od Halifax w Kanadzie. Centrum podało, że poruszał się z północnego-północnego wschodu znacznie szybciej niż w ostatnich dniach, z prędkością 20 mil na godzinę.
„W poniedziałek i wtorek spodziewany jest zwrot w kierunku północno-wschodnim i wschodnio-północno-wschodnim oraz dodatkowy wzrost prędkości jazdy” – podało Narodowe Centrum ds. Huraganów w swoim komunikacie dotyczącym burzy o 23:00.
Burza nasili się w niedzielę, a we wtorek ponownie osłabnie i przekształci się w burzę tropikalną – podało centrum huraganów. „Centrum Ernesto będzie przebiegać w pobliżu południowo-wschodniej Nowej Fundlandii od poniedziałku do wtorku rano” – podano.
Władze Nowego Jorku, zaniepokojone prądami rozrywającymi, zamknęły plaże Brooklynu i Queens dla pływania do końca niedzieli.
W New Jersey urzędnicy stanowi ostrzegli plażowiczów, aby uważali na prądy rozrywające i trzymali stopy w piasku do czasu przybycia ratownika. W Atlantic City urzędnicy ostrzegli, że pełne morze wywołane przez Ernesto może połączyć się z przypływem po godzinie 19:00, powodując powodzie na wybrzeżach.
Straż pożarna Surf City podała w oświadczeniu, że mężczyzna, który zmarł w oceanie u wybrzeży Surf City w Karolinie Północnej, został w niedzielę zidentyfikowany jako 41-letni Sean A. Davis z Hampstead w Karolinie Północnej.
Departament, który prowadzi również działalność ratowników, nie powiązał zdarzenia, które miało miejsce w sobotnie popołudnie, z Ernesto, ale stwierdził, że plażowicze powinni być świadomi warunków i nigdy nie wchodzić samotnie do wody.
W piątek dwóch mężczyzn utonęło w prądach rozrywających w pobliżu Hilton Head w Południowej Karolinie. Biuro szeryfa hrabstwa Beaufort podało w oświadczeniu, że ofiary, zidentyfikowane jako 65-letni Ralph Jamieson i 73-letni Leonard Schenz, zginęły w oddzielnych wypadkach i prawdopodobnie zostały porwane przez prądy rozrywające.
Nie jest jednak jasne, czy można winić Ernesto, ponieważ wody w pobliżu Hilton Head przez cały rok podlegają prądom rozrywającym – podają władze.
Również w piątek dramatyczny film opublikowany na Instagramie pokazał, jak dom na palach wzdłuż wybrzeża Karoliny Północnej zapada się pod napływające fale oceanu.
Nie zgłoszono żadnych obrażeń po zawaleniu się w Rodanthe na wyspie Hatteras. Służba Parku Narodowego podała w oświadczeniu, że dom był pusty. Władze Narodowego Rezerwatu Przyrody Cape Hatteras i Narodowego Rezerwatu Przyrody Pea Island nalegały, aby odwiedzający unikali plaż wokół Rodanthe.
Wybrzeże Karoliny Północnej od Newport do Morehead City zostało objęte prognozą National Weather Service dotyczącą zagrażających życiu prądów rozrywających.
Ta sama prognoza objęła wybrzeże wokół Myrtle Beach w Karolinie Południowej aż po Wilmington w Karolinie Północnej.
W niedzielny wieczór boje Narodowej Administracji Oceanicznej i Atmosferycznej wzdłuż wybrzeża od Karoliny Północnej do Rhode Island zmierzyły wysokość fal od 5 do 6 stóp.
Centrum huraganów podało, że w ciągu najbliższych kilku dni możliwe będą zagrażające życiu prądy przybrzeżne i rozrywające od Bermudów po Kanadę.
W niedzielę zalecenia National Weather Service dotyczące powodzi na wybrzeżach objęły dziesięć milionów ludzi. Zalecenia wydawane są w przypadku wystąpienia lub nieuchronności umiarkowanych lub poważnych powodzi na wybrzeżu.