To brytyjski element ocieplacza na zimę, który można znaleźć w szafkach w całym kraju.
Jednak jeden z czołowych brytyjskich ekspertów ds. diet wydał wyraźne ostrzeżenie dotyczące lubianych zup pomidorowych w puszkach i opakowaniach ze względu na potencjalne ryzyko dla zdrowia.
Według profesora Tima Spectora, założyciela popularnej aplikacji żywieniowej ZOE, brakuje im niezbędnych składników odżywczych.
I w przeciwieństwie do niektórych świeżych odpowiedników, często są pełne „dodatkowych środków chemicznych i ekstraktów”.
w Film z Instagrama na profilu naukowca Kings College w Londynie wskazał pomidory jako niezbędny produkt w diecie, wyjaśniając, że są pełne polifenoli.
Związki te występujące w roślinach mają właściwości przeciwutleniające i mogą pomóc w kontrolowaniu ciśnienia krwi.
Jednakże w przypadku zupy w puszce korzyści te można utracić wśród szeregu innych ultraprzetworzonych składników wymaganych do przedłużenia okresu przydatności do spożycia.
W filmie, który zgromadził ponad 6000 polubień, powiedział: „W Wielkiej Brytanii jemy więcej ultraprzetworzonej żywności (UPF) niż w jakimkolwiek innym kraju w Europie.
Według profesora Tima Spectora, założyciela popularnej aplikacji żywieniowej ZOE, zupom w puszkach brakuje niezbędnych składników odżywczych
W przeciwieństwie do niektórych ich chłodzonych odpowiedników, są one wypełnione „dodatkowymi chemikaliami i ekstraktami”.
„Aby zejść do tego poziomu, musimy dokładnie wiedzieć, co jemy, a doskonałym przykładem są pomidory.
„Zawierają dużo polifenoli, szczególnie tego, o którym mogłeś słyszeć, zwanego likopenem.
’Mający [fresh tomatoes] sam w sobie zostałby zaklasyfikowany jako nieprzetworzony…”
Wyjaśnia, że przetworzona żywność to produkty zmodyfikowane w celu poprawy smaku i trwałości.
Przykładami są konserwy warzywne, konserwy rybne, świeży chleb i ser.
Wskazując na puszki i słoiki ze śliwkami i pokrojonymi pomidorami, profesor Spector powiedział: „Możesz się nimi trochę martwić, ponieważ mogą być dostępne w puszkach lub puszkach.
Ale nie ma się czym martwić, praktycznie wszystkie z nich są dla ciebie naprawdę dobre.
„Czasami mogą faktycznie zawierać więcej składników odżywczych niż w stanie surowym”.
Zupa krem z pomidorów Heinz w puszce zawiera 89% pomidorów, a także modyfikowaną mąkę kukurydzianą, odtłuszczone mleko w proszku, białka mleka, kwas cytrynowy, co oznacza, że liczy się jako UPF
Tomotoes stanowią 36% zawartości saszetki, kolejne miejsce na liście zajmuje cukier, a następnie modyfikowana skrobia ziemniaczana, syrop glukozowy, serwatka w proszku i proszek z buraków czerwonych
Jednakże, wskazując na bardzo lubiane puszki i pudełka zupy krem pomidorowy Heinz, dodał: „Zawierają dodatkowe chemikalia i ekstrakty z żywności, których nie znajdziesz w swojej kuchennej szafce”.
Jego ostrzeżenie – że gotowa zupa pomidorowa w puszce lub w opakowaniach zawiera UPF – pojawia się w obliczu rosnących obaw związanych z tą żywnością.
UPF – które obejmują również chleb, płatki zbożowe, a nawet sos sałatkowy – są wytwarzane ze sztucznych składników stosowanych w celu zachowania, dodania smaku i poprawy tekstury.
Przeszły wiele etapów przetwarzania i zwykle są pełne dodanych tłuszczów, barwników i cukrów.
Niektórzy posunęli się nawet do stwierdzenia, że mogą być równie niebezpieczne pod względem powodowania raka jak tytoń i powinny być opatrzone ostrzeżeniem zdrowotnym przypominającym papierosy.
Jedno z ostatnich badań wykazało, że każde 10-procentowe zwiększenie udziału UPF w diecie wiązało się z 4-procentowym wzrostem ryzyka raka jelita grubego.
Chociaż zupa krem z pomidorów Heinz twierdzi, że nie zawiera sztucznych barwników ani konserwantów, szybkie spojrzenie na listę składników ujawnia wiele niezwykle wyglądających składników.
Tomotoes stanowią 36% zawartości saszetki, jednak następny na liście jest cukier, a na drugim miejscu znajduje się m.in.odyfikowana skrobia ziemniaczana, syrop glukozowy, w.czhej w proszku i proszek z czerwonych buraków.
Żywność można podzielić na cztery szerokie kategorie: świeża żywność, proste składniki używane do gotowania, żywność przetworzona, która stanowi połączenie dwóch ostatnich grup, oraz żywność ultraprzetworzona, która jest wytwarzana z licznymi dodatkami i konserwantami
Eksperci ds. żywności twierdzą, że niektóre UPF mogą stanowić „część zdrowej diety”. Według Brytyjskiej Fundacji Żywienia (BNF) sprawdzi się fasolka po bretońsku, paluszki rybne i chleb pełnoziarnisty.
W rubryce „barwy” znajdują się karoteny i ryboflawina oraz modyfikowana mąka kukurydziana.
Jest też kwas cytrynowy, olej palmowy i tłuszcz palmowy. Wymienia także coś, co nazywa się „mono- i diacetylowymi estrami kwasu winowego i mono- i diglicerydów kwasów tłuszczowych” oraz fosforan potasu, który najwyraźniej jest „stabilizatorem”.
Wersja konserwowa ma mniejszą listę składników i zawiera 89% pomidorów.
Zawiera jednak także modyfikowaną mąkę kukurydzianą, odtłuszczone mleko w proszku, białka mleka, okkwas cytrynowy, co oznacza, że nadal liczy się jako UPF.
Prof Spector podsumowuje: „Mamy nadzieję, że dzięki temu uzyskasz lepszy wgląd w to, co wybrać, a czego unikać, aby pomóc sobie i swoim mikrobom jelitowym”.
Według NHS dorosła porcja owoców lub warzyw to 80 g – mniej więcej jeden średni pomidor lub 7 pomidorków koktajlowych.
Pomimo obaw związanych z UPF, wielu dietetyków twierdzi, że fanatycy błędnie określają produkty odżywcze, takie jak paluszki rybne i fasolka po bretońsku, jako niezdrowe.
Wielka Brytania zużywa więcej UPF niż jakikolwiek inny kraj europejski, a żywność ta stanowi około 57% krajowej diety.
Uważa się, że są one główną przyczyną otyłości, która kosztuje NHS około 6,5 miliarda funtów rocznie.