Dwie osoby w Los Angeles zostały zarażone pasożytem przenoszonym przez szopy, który może wniknąć do mózgu i spowodować ślepotę.
Niezidentyfikowane osoby żyją w regionie South Bay i zdiagnozowano u nich Baylisascaris procyonis, czyli glistę szopa pracza.
Glista szopowa jest powszechną infekcją pasożytniczą wśród szopów, podczas której robak infekuje ich jelita, a jaja są wydalane z kałem.
Jednak infekcja u ludzi występuje rzadko, a urzędnicy hrabstwa twierdzą, że ryzyko dla społeczeństwa jest obecnie „niskie”.
Ostrzegają jednak opinię publiczną przed pasożytem przenoszonym przez szopy po gwałtownym wzroście liczby wściekłych szopów na początku tego roku oraz dlatego, że zwierzęta te coraz częściej widuje się w dzielnicach, w których ryzyko kontaktu z nimi jest większe.
Szopy coraz częściej pojawiają się w sąsiedztwie, co zwiększa ryzyko kontaktu z nimi ludzi i zarażenia (stan)
Twoja przeglądarka nie obsługuje ramek iframe.
Nie ujawniono żadnych dalszych szczegółów na temat pacjentów, w tym ich wieku, płci i występujących objawów.
Jednakże objawy zakażenia pasożytem obejmują łagodną gorączkę, zmęczenie lub nudności, ale mogą szybko przejść do objawów neurologicznych.
W ciężkich przypadkach uszkodzenie narządów może być tak poważne, że pacjenci umierają z powodu choroby.
Rzecznik hrabstwa powiedział: „Potwierdzone przypadki tej rzadkiej infekcji stanowią dla wszystkich mieszkańców hrabstwa Los Angeles ważne przypomnienie o konieczności podjęcia środków ostrożności w celu zapobiegania rozprzestrzenianiu się choroby ze zwierząt na ludzi”.
’Chwila [raccoon roundworm] występuje rzadko u ludzi… jest to niepokojące, ponieważ duża liczba szopów żyje w pobliżu ludzi, a wskaźnik infekcji u szopów jest prawdopodobnie wysoki.
Do tej pory w literaturze medycznej odnotowano jedynie 23 przypadki glisty szopów u ludzi, z czego sześciu pacjentów – 26 procent – zmarło z powodu tej choroby, ale lekarze twierdzą, że liczba przypadków jest prawdopodobnie znacznie zaniżona, ponieważ infekcja jest często błędnie diagnozowana.
Inni pacjenci zostali dotknięci niepełnosprawnością na całe życie, w tym ślepotą i uszkodzeniem mózgu.
Poprzednie przypadki w USA obejmują nastolatka z Brooklynu w stanie Nowy Jork, który w 2009 r. został oślepiony przez WHO na jedno oko, oraz niemowlę, które doznało uszkodzenia mózgu w wyniku zarażenia tą chorobą.
W 2021 roku roczny chłopiec w Kanadzie zaraził się po zjedzeniu odchodów szopa pracza z ogrodowej doniczki. Został szybko wyleczony i nie odczuwał żadnych długotrwałych skutków.
Powyższy wykres, sporządzony przez CDC, przedstawia cykl życiowy glisty szopowej
Szacunki wskazują, że około 40 do 60 procent szopów jest zakażonych pasożytem glisty szopów.
Nie powoduje żadnych objawów u zwierząt, ale może zostać wydalony z kałem, a ludzie zbierają jaja, jeśli zetkną się z odchodami.
Rzadko psy mogą służyć jako żywiciel Baylisascaris procyonis.
Gdy człowiek przypadkowo połknie jaja, pasożyty wykluwają się w jelitach i migrują do krwioobiegu.
Stamtąd przedostają się do narządów, w tym wątroby, płuc, oczu i mózgu, i tworzą tunele do nich, powodując stan zapalny i uszkodzenia otaczającego obszaru.
Objawy mogą pojawić się od tygodnia do miesiąca po zakażeniu.
Glistę szopa pracza diagnozuje się za pomocą testów, które pozwalają wykluczyć inne choroby. Nie ma konkretnego testu na glistę szopa.
Leczenie powinno być szybkie i obejmować przyjmowanie leku przeciwpasożytniczego Albendazol. W przypadku szybkiego podania u pacjentów nie mogą wystąpić żadne skutki uboczne.