Kontrowersyjny odcinek BBC Panorama z zeszłego tygodnia zatytułowany The Menopause Industry Uncovered był dla wielu szokiem.
Pierwsza połowa 30-minutowego filmu wzbudziła obawy w związku ze sprzedażą w Wielkiej Brytanii drogich suplementów na menopauzę, mimo że nie przynoszą one wyraźnych korzyści.
Jednak druga część dokumentu była bardziej niepokojąca. Zarzucano, że niektórzy prywatni lekarze zajmujący się menopauzą narażają zdrowie kobiet, przepisując niezwykle wysokie dawki HTZ. Program skupiał się na jednej specjalistce i jej klinice w szczególności – sławnej guru menopauzy, dr Louise Newson.
Tabletki HTZ mogą odgrywać ważną rolę w łagodzeniu objawów menopauzy
Według Panoramy jej prywatna praktyka – The Newson Clinic – przepisuje co piątemu pacjentowi dawki HTZ znacznie przekraczające zalecane limity.
Doktor Newson i jej współpracownicy twierdzą, że te wysokie dawki są niezbędne do kontrolowania wyniszczających objawów wywołanych zmianami hormonalnymi, w tym uderzeń gorąca, zaburzeń snu i problemów psychicznych. Panorama zwróciła jednak uwagę na 12 przypadków kobiet, które twierdziły, że lek im zaszkodził.
Jako lekarz rodzinny zainteresowany zdrowiem kobiet jestem rozczarowany tymi odkryciami, ale nie zaskoczony.
Nie będę mówić nic więcej o tym konkretnym przypadku i o organie nadzorującym szpital, którym zajmuje się obecnie Komisja ds. Jakości Opieki. Jednak od dawna niepokoi mnie nadmierna medykalizacja menopauzy – i mała, ale głośna grupa działaczy, którzy twierdzą, że nie jest to po prostu normalny etap w życiu kobiety, ale choroba lub „niedobór”, który wymaga leczenia.
Poruszam tę kwestię w mojej książce The Science Of Menopause, opublikowanej w tym tygodniu. Ponieważ choć rozumiem teorię, nie mógłbym się z nią bardziej nie zgodzić.
Utwierdza to w przekonaniu, że jesteśmy „złamani” i brakuje nam, podczas gdy menopauza jest normalną, oczekiwaną częścią starzenia się.
Nie chcę przez to powiedzieć, że jestem przeciwna HTZ – nie jestem.
Objawy menopauzy mogą zniszczyć życie kobiet. Mogą zrujnować karierę, spowodować rozpad związku i rozwód oraz mieć katastrofalny wpływ na zdrowie psychiczne. W rezultacie jedna na dziesięć kobiet myśli o samobójstwie.
W zeszłym tygodniu nowe dane wykazały, że 60 000 kobiet jest długoterminowo niepracujących z powodu objawów menopauzy. W przypadku wielu z tych pacjentów HTZ może mieć charakter transformacyjny.
Menopauza była czymś, o czym nigdy się nie mówiło. Jestem wdzięczny, że dzięki gwiazdom i działaczom – w tym dr Newsonowi – to się zmieniło.
Oznacza to, że osoby cierpiące mają większe szanse na otrzymanie potrzebnej pomocy medycznej.
Jednak podobnie jak wielu kolegów uważam, że wahadło wychyliło się za daleko. Prawda jest taka, że nie każda kobieta potrzebuje HTZ.
Idea, że menopauza jest chorobą, nie jest nowa – sięga lat 60. XX wieku.
Bestsellerowa książka opublikowana w 1966 roku, zatytułowana Feminine Forever autorstwa Roberta Wilsona, przedstawiła tę koncepcję. Urodzona w Wielkiej Brytanii ginekolog mieszkająca w USA twierdziła, że menopauza to niedobór hormonów, który „można wyleczyć i któremu można całkowicie zapobiec… wystarczy przyjmować estrogen”.
HTZ, argumentował Wilson, była nie tylko pomocna, ale konieczna, aby uwolnić kobiety od „przekleństwa” utraty estrogenów. Uważał, że należy go brać przez całe życie, a nie tylko do czasu ustąpienia objawów.
Klinika dr Louise Newson przepisuje jednemu na pięciu pacjentów dawki HTZ znacznie przekraczające zalecane limity
„Wielu lekarzy” – napisał Wilson – „po prostu nie chce uznać menopauzy za to, czym jest – poważną, bolesną i często wyniszczającą chorobą”.
Każdego, kto choć trochę to przekonał, napisał także, że dzięki HTZ kobiece „piersi i narządy płciowe nie będą się kurczyć”. Będzie jej o wiele przyjemniej
żyć i nie stanie się nudna i nieatrakcyjna.
Oczywiście jest to mizoginiczna bzdura. Odpowiada to poglądowi, że kobiety ceni się przede wszystkim za wygląd, dostępność seksualną i zdolność do rodzenia dzieci.
Jednak, co zaskakujące, dzisiejsza era mediów społecznościowych nadała tej okropnej koncepcji nowe życie.
Tym razem zmieniono nazwę na kobiety, które w wzmacniający sposób przejmują kontrolę nad swoim zdrowiem w wieku średnim. Niektórzy z tych działaczy i celebryci promują podejrzane suplementy i modne diety, które mają pomóc kobietom w okresie menopauzy „cofnąć zegar”. Inni zalecają przyjmowanie testosteronu – „męskiego” hormonu płciowego, który kobiety mają również w mniejszych ilościach – w celu zwiększenia libido oraz poprawy nastroju, koncentracji i snu.
Brytyjskie Towarzystwo Menopauzy zaleca testosteron wyłącznie w leczeniu niskiego libido – i tylko w przypadkach, gdy wyczerpały się inne możliwości leczenia.
Dzięki temu HTZ stała się niemal modna – najnowszy produkt przeciwstarzeniowy.
Podobnie jak większość lekarzy pierwszego kontaktu, regularnie otrzymuję prośby o zastosowanie HTZ od kobiet po czterdziestce i pięćdziesiątce, które nie mają żadnych objawów menopauzy.
Okres średni może być dla kobiet kłopotliwy, niezależnie od tego, czy są to objawy menopauzy, które mogą być wyniszczające, czy po prostu stres związany z godzeniem napiętej kariery zawodowej, nastoletnich dzieci, związków i schorowanych rodziców – a wszystko to na dodatek do normalnego procesu starzenia się.
Niektóre wyzwania mają podłoże hormonalne i jeśli tak, HTZ będzie pomocna.
Ale chociaż może naprawić niektóre objawy związane z poziomem hormonów, nie naprawi wszystkiego. Ważne jest, aby kobiety nie miały nierealistycznych oczekiwań co do efektów leczenia.
Jeśli stosujesz maksymalną zarejestrowaną dawkę HTZ i nadal masz objawy, rozwiązaniem może być sprawdzenie, co jeszcze może je powodować i rozważenie dodania innego leczenia – takiego jak leki przeciwdepresyjne lub terapia rozmowa – zamiast zwiększania dawki. dawkować dalej.
Dla mnie wzmocnienie pozycji nie polega na poczuciu, że musisz coś zrobić, ale na możliwości wyboru tego, co zrobisz.
Menopauza nie jest zjawiskiem uniwersalnym. Jak każdy etap życia, każda kobieta doświadczy tego inaczej.
Niektórym proste zmiany w stylu życia – zdrowsza dieta i większa aktywność – naprawdę pomagają. Dla jednej na cztery osoby, u której występują ciężkie i wyniszczające objawy, HTZ odgrywa ważną rolę. Nowoczesne formy, dostępne w postaci żeli, sprayów i plastrów, a nie tabletek starszego typu, są bezpieczniejsze niż kiedykolwiek.
Mamy mocne dowody na to, że w przypadku kobiet, które jej potrzebują i mogą stosować HTZ, ogromne korzyści przewyższają niewielkie ryzyko raka piersi lub zakrzepów krwi.
Jednak nie ma wystarczających dowodów, jeśli nie przeszłaś wczesnej lub chirurgicznej menopauzy, że HTZ ochroni Cię przed chorobami serca lub demencją – niezależnie od tego, co możesz przeczytać w mediach społecznościowych.
Twierdzenia takie jak te jedynie wywołują strach wśród kobiet, które nie mogą stosować HTZ ze względu na raka piersi lub inne poważne problemy zdrowotne w przeszłości.
Zamiast słyszeć, że są zepsute lub mają chorobę wymagającą leczenia, kobiety muszą wiedzieć, że mają wybór.
Często jestem pytany, czy jestem za, czy przeciw HTZ. To dziwne pytanie. Co najważniejsze, jestem zwolennikiem tego, co pomaga moim pacjentom – a rozwiązaniem nie zawsze jest HTZ.
Nauka o menopauzie, autorstwa dr Philippy Kaye, ukazuje się w czwartek (16,99 funtów w Danii).