Strona główna zdrowie DR MARTIN SCURR: Tak, alternatywne terapie raka, takie jak terapia Elle Macpherson,...

DR MARTIN SCURR: Tak, alternatywne terapie raka, takie jak terapia Elle Macpherson, mogą pomóc – mogą dać nadzieję, o której zapominają lekarze

20
0


Czy australijska supermodelka Elle Macpherson odkryła, jak skutecznie leczyć raka bez chemioterapii i rozległych operacji?

Na pierwszy rzut oka tak mogłoby się wydawać – bo w niezwykłej historii powrotu do zdrowia 60-latka ujawniła, że ​​siedem lat temu zdiagnozowano u niej raka piersi, mimo że zalecono jej mastektomię, radioterapię, chemioterapię i hormony leczenia, sprzeciwiła się radom swoich 32 lekarzy i zdecydowała się na podejście holistyczne, obejmujące medytację i naturopatię.

I dzięki temu, jak mówi, jest teraz w remisji.

Australijska modelka Elle Macpherson w Palma de Mallorca w Hiszpanii w 2022 roku

Australijska modelka Elle Macpherson w Palma de Mallorca w Hiszpanii w 2022 roku

Jej nowotwór, zdiagnozowany po wycięciu guza, miał postać znaną jako HER2-dodatni, co oznacza, że ​​jego przyczyną jest białko, receptor ludzkiego naskórkowego czynnika wzrostu 2; może to być typ szybciej rosnący, ale ma dobry wskaźnik przeżycia, jeśli nie rozprzestrzenił się poza pierś.

Ogólnie rzecz biorąc, cytowanie celebrytów, którzy chorowali na raka i odrzucili ortodoksyjne leczenie, nie jest pomocne, zwłaszcza że nie każdy może skorzystać z wielości terapeutów uzupełniających lub alternatywnych – nie mówiąc już o 32 lekarzach – lub spędzić osiem miesięcy w domu w Arizonie. skupiając się i poświęcając każdą minutę na uzdrowienie [herself]’, tak jak to zrobiła Elle.

Martwi mnie jednak to, że Elle będzie postrzegana jako przykład dalszego leczenia raka. A jednak – mimo że od zdiagnozowania u niej minęło siedem lat – mylilibyśmy się, gdybyśmy nie byli ostrożni: historia jeszcze się nie skończyła.

Nie oznacza to, że jestem przeciwny stosowaniu terapii alternatywnych – niektóre z nich mogą zadziałać.

W ciągu mojej prawie 50-letniej praktyki lekarskiej spotkałem wielu przyjaciół i pacjentów, którzy poszli podobną drogą – ale ich rezultaty były mieszane.

U bliskiego przyjaciela, lekarza, zdiagnozowano przewlekłą białaczkę szpikową – w tamtym czasie (było to w 1980 r.) nie było takiego leczenia ani dawcy odpowiedniego do przeszczepienia szpiku kostnego, co było wówczas jedyną potencjalną opcją. Zadzwoniłem więc do Deepaka Chopry – lekarza medycyny alternatywnej, a obecnie guru New Age – który wtedy dopiero zaczynał (stąd mogłem po prostu do niego zadzwonić!).

Doradził mojemu przyjacielowi, aby medytował, pił klarowane ghee i jadł tylko świeże, wegetariańskie jedzenie. Kazał mu też zrezygnować z seksu. Mój przyjaciel zrobił to wszystko (oprócz celibatu) i przeżył 18 lat, zanim białaczka przeszła transformację i zakończyła jego życie w ciągu kilku tygodni.

Inna bliska przyjaciółka zachorowała na guza mózgu i zrezygnowała z radioterapii – zamiast tego zdecydowała się na terapię Gersona (która obejmuje ścisłą dietę wegetariańską i do pięciu lewatyw z kawy dziennie), która okazała się dość okrutna.

Nie chodziło o lewatywy z kawy, ale o to, że wolno jej było pić jedynie sok z rozgniecionych owoców i warzyw – nie wolno jej było pić zimnej wody – i dlatego była bardzo spragniona. Do końca życia była nieszczęśliwa i tęskniła za szklanką wody. Przeżyła zaledwie kilka tygodni.

Inna, pacjentka z czerniakiem złośliwym, który rozprzestrzenił się do mózgu, miała wiele zmian chorobowych „zniszczonych” w wyniku terapii CyberKnife (w której wiązki są kierowane na cel z wielu kierunków). Ale swoje przetrwanie i dobre zdrowie wiele lat później przypisuje wielu terapiom uzupełniającym – a dlaczego nie?

Najważniejszą rzeczą, jaką czerpię z tych wszystkich doświadczeń, jest to, że możesz skorzystać z obu rozwiązań: pójdź pełną parą, korzystając z opcji stylu życia, ale także kieruj się ortodoksją – wspieraj oba konie. Podejście za pomocą pasa i szelek.

W rzeczywistości powodem, dla którego terapia komplementarna nazywana jest „uzupełniającą”, jest to, że może ona współdziałać z leczeniem ortodoksyjnym – a żaden rozsądny, inteligentny lekarz nigdy nie odwiedzie pacjenta od jej wypróbowania. Nawet jeśli nie ma dowodów: spójrz na udowodnione korzyści efektu placebo!

(Oczywiście musimy zachować ostrożność w przypadku terapii, które mogą kolidować z medycyną głównego nurtu, dlatego też Cancer Research UK radzi, aby najpierw porozmawiać z lekarzem.)

Podejście holistyczne jest pomocne, ponieważ skupia się nie tylko na samym nowotworze, ale na całym pacjencie – czemu obecnie coraz częściej badacze medycyny głównego nurtu przyglądają się znacznie uważniej, a w szczególności wpływowi stylu życia na wzmacnianie odpowiedzi immunologicznych organizmu na choroby nowotworowe. zwalczyć raka i zmniejszyć stan zapalny związany z chorobą.

Oznacza to ćwiczenia, wystarczającą ilość snu, redukcję stresu i ostrożne wybory żywieniowe w celu poprawy mikrobiomu (społeczeństwa drobnoustrojów jelitowych obecnie powiązanych ze stanami zapalnymi i chorobami). Nawet zajęcia takie jak tai chi czy joga są poparte dowodami.

Elle Macpherson na plaży w wieku 50 lat

Elle Macpherson na plaży w wieku 50 lat

Tylko w jednym przykładzie stwierdzono, że u pacjentek z rakiem piersi, które regularnie ćwiczyły, ryzyko nawrotu choroby było o 55% zmniejszone, a ryzyko śmierci z jakiejkolwiek przyczyny było o 68% mniejsze – wynika z badania z 2020 r. opublikowanego w czasopiśmie Journal of the National. Instytut Raka.

Co więcej, badania pokazują, że stan drobnoustrojów jelitowych na początku leczenia „jest najważniejszym czynnikiem prognostycznym tego, jak długo pacjent przeżyje” – stwierdził Tim Spector, profesor epidemiologii genetycznej w King’s College London.

Tymczasem profesor Robert Thomas, onkolog ze szpitali Bedford i Addenbrooke, jest pionierem badań nad rolą diety i stylu życia w leczeniu nowotworów – jego zdaniem badania pokazują ogromne korzyści zdrowotne wynikające ze spożywania diety składającej się z owoców i warzyw, błonnika przyjaznego dla jelit i probiotyki (pożyteczne bakterie).

Widziałem wielu pacjentów, którzy mieli raka, który się rozprzestrzenił i został wykorzeniony dzięki ortodoksyjnemu, agresywnemu leczeniu; jednak ci sami pacjenci cieszyli się faktem, że to praca uzupełniającego terapeuty umożliwiła im przetrwanie.

Liczy się to, że terapeuci uzupełniający pomagają pacjentom zachować nadzieję. Czasem konwencjonalni lekarze zapominają, że to też jest ważne.

Ale czy Elle Macpherson zna odpowiedzi dla kogokolwiek innego niż ona sama, nie jestem jeszcze przekonana.



Link źródłowy