Do oficjalnych dokumentów służących do zgłaszania śmierci dziecka dodano kategorie osób transpłciowych i niebinarnych.
Departament Zdrowia i Opieki Społecznej zaktualizował w tym miesiącu formularze, które należy złożyć w związku z tragiczną utratą młodej osoby.
W dokumentach zawarto pytanie: „Jaką płeć zidentyfikowało dziecko w chwili śmierci?”
Obejmuje kategorie „mężczyzna (w tym transpłciowy mężczyzna)”, „kobieta (w tym transpłciowa kobieta)” i „niebinarny”.
Jeszcze w lipcu w rubryce „płeć” w formularzu umieszczano po prostu słowa „mężczyzna”, „kobieta”, „inny” i „nieznany”.
Departament Zdrowia i Opieki Społecznej dodał kategorie osób transpłciowych i niebinarnych do oficjalnych dokumentów służących do zgłaszania śmierci dziecka
Poseł Partii Pracy Charlotte Nichols wezwała do zmian w ustawie o uznaniu płci, „aby umożliwić zmarłym osobom transpłciowym legalne zapamiętanie płci, według której żyli”.
Posłanka Partii Pracy Charlotte Nichols wezwała do wprowadzenia zmian w ustawie o uznaniu płci po morderstwie 16-letniej Brianny Ghey w zeszłym roku, „aby umożliwić zmarłym osobom transpłciowym legalne zapamiętanie płci, według której żyli”.
Choć niektórzy z radością przyjmą tę zmianę, spotkała się ona z krytyką.
Rzecznik torysów ds. kobiet i równości, Mims Davies, powiedział: „Zadawanie rodzinom pytań… czy ich zmarłe dziecko było trans czy niebinarne w celu zaznaczenia pola wyboru dla urzędników NHS zajmujących się różnorodnością, jest wyrazem głębokiej braku wrażliwości”.
Helen Joyce z organizacji charytatywnej Sex Matters stwierdziła: „Należy natychmiast odrzucić to nieprzemyślane i wynikające z porządku obrad pytanie”.
Skontaktowano się z Departamentem Zdrowia i NHS England w celu uzyskania komentarza.
Wezwanie do wprowadzenia zmian w ustawie o uznawaniu płci pojawiło się po zamordowaniu w zeszłym roku 16-letniej transpłciowej dziewczyny Brianny Ghey