Nie bez powodu określany jest mianem cichego zabójcy. Bez zewnętrznych oznak i objawów cholesterol – woskowata, tłuszczowa substancja we krwi – może gromadzić się powoli, zatykając tętnice i prowadząc do potencjalnie śmiertelnych zawałów serca i udarów mózgu.
Uważa się, że aż sześciu na dziesięciu dorosłych w Wielkiej Brytanii ma nienormalnie wysoki poziom tego wirusa – a większość z nich jest całkowicie nieświadoma tego.
Szczególnie niepokojący jest fakt, że po dziesięcioleciach spadku częstość występowania gwałtownie wzrosła od czasu pandemii. Przypisuje się to zmniejszeniu liczby osób zapraszanych na badania lekarskie NHS, podczas których mierzy się poziom cholesterolu i które powinny być poddawane co pięć lat każdej osobie w wieku od 40 do 74 lat.
Jednak dziesięciolecia badań naukowych wykazały, że istnieje jeszcze większy powód do niepokoju. Wysoki poziom cholesterolu – zwłaszcza typu znanego jako lipoproteina o małej gęstości (LDL) – jest integralną częścią kaskady problemów, które ostatecznie prowadzą do demencji.
Badania, w których przez dziesięciolecia obserwowano miliony ludzi, wykazały, że każdy niewielki wzrost ilości LDL krążącego we krwi wiąże się z ośmioprocentowym wzrostem ryzyka rozwoju demencji w starszym wieku. A utrzymujący się wysoki poziom może zwiększyć ryzyko o 33 procent.
Co istotne, ryzyko było największe w średnim wieku – pomiędzy 40 a 65 rokiem życia – co sugeruje, że wysoki poziom cholesterolu na tym etapie może wywołać szereg problemów prowadzących do demencji.
Jest to niewątpliwie szokujący rozwój, ale oferuje ogromną szansę na jednoczesne zwalczanie zarówno chorób serca, jak i jednej z naszych najbardziej przerażających chorób mózgu.
Lekarze twierdzą, że nigdy nie jest za późno, aby coś zrobić z wysokim poziomem cholesterolu
Wysoki poziom cholesterolu można nie tylko łatwo i tanio wykryć w przychodniach pierwszego kontaktu lub za pomocą zestawów do samodzielnego testowania, ale istnieją niezwykle skuteczne sposoby jego obniżenia.
Z kilku przeglądów najlepszych dowodów wynika, że statyny – leki obniżające poziom cholesterolu – mogą zmniejszać ryzyko demencji, zwłaszcza choroby Alzheimera, nawet o jedną trzecią.
Nawet wyeliminowanie niezdrowej żywności zawierającej tłuszcze nasycone, które są powiązane z wysokim poziomem cholesterolu, może zmniejszyć ryzyko.
Jedno duńskie badanie, w którym obserwowano ludzi przez średnio 58 lat, wykazało, że u osób, które nie przestrzegały zasad zdrowego odżywiania, ryzyko wystąpienia wysokiego poziomu cholesterolu LDL i rozwoju niektórych form demencji było większe w porównaniu z osobami, które stosowały zbilansowaną, zdrową dietę.
„Przyjęcie prostych zmian w stylu życia w celu obniżenia poziomu cholesterolu może mieć ogromny wpływ na funkcjonowanie mózgu i nieuchronnie opóźni lub nawet całkowicie zapobiegnie wystąpieniu zarówno demencji, jak i chorób serca w późniejszym życiu” – mówi dr Osman Shabir, ekspert w dziedzinie wpływu chorób układu krążenia choroby mózgu na Uniwersytecie w Sheffield, który współpracuje zarówno z Alzheimer’s Research UK, jak i British Heart Foundation.
„Jeśli masz wysoki poziom cholesterolu, możesz coś z tym zrobić. Nawet jeśli masz 50 i 60 lat, możesz modyfikować te czynniki ryzyka. Nigdy nie jest za późno.’
Mechanizm łączący wysoki poziom cholesterolu z otępieniem naczyniowym – formą choroby, która pojawia się, gdy dopływ krwi do mózgu jest zmniejszony – jest dobrze poznany. Wraz z wiekiem wzrasta we krwi poziom cholesterolu – wytwarzanego głównie przez wątrobę, ale mającego również związek z dietą wysokotłuszczową.
Lekarze na ogół najbardziej niepokoją się poziomem LDL – kulek tłuszczu i białka, które przenoszą cholesterol z wątroby do krwiobiegu i często określa się je mianem „złego” cholesterolu, ponieważ mogą zatykać tętnice.
Organizm wytwarza również lipoproteiny o dużej gęstości (HDL) – często określane jako „dobry” cholesterol, ponieważ przenosi cholesterol z tętnic do wątroby, gdzie jest rozkładany i wydalany.
Z biegiem czasu LDL może odkładać się na ścianach tętnic i twardnieć, co może prowadzić do powstawania zakrzepów. Mogą one przerwać i uszkodzić barierę krew-mózg – delikatną warstwę komórek zaprojektowaną w celu ochrony mózgu przed skrzepami i toksynami.
„Dzięki temu skrzepy przedostają się do mózgu i powodują udary, ograniczając dopływ krwi do części mózgu i z czasem prowadząc do otępienia naczyniowego” – mówi dr Owen Peters z brytyjskiego Instytutu Badań nad Dementią.
A związek między cholesterolem a chorobą Alzheimera jest bardziej skomplikowany.
Choroba Alzheimera rozwija się inaczej niż otępienie naczyniowe i uważa się, że jest ona powiązana z gromadzeniem się w mózgu toksycznych płytek zwanych amyloidem i „splątkami” białek zwanych tau. Niektóre badania wykazały, że choroby serca – w tym wysoki poziom cholesterolu w organizmie – trzykrotnie zwiększają ilość amyloidu w mózgu.
Dr Shabir mówi: „Komórki mózgowe przestają prawidłowo wykonywać swoją pracę, czyli usuwanie amyloidu. Dzięki temu jego więcej gromadzi się szybciej, co może zwiększać ryzyko choroby Alzheimera.
Prowadzone są także badania nad związkiem pomiędzy genetycznymi czynnikami ryzyka choroby Alzheimera a poziomem cholesterolu w mózgu.
Mózg sam wytwarza cholesterol, który odgrywa kluczową rolę w budowie komórek mózgowych i komunikacji między komórkami. Jednak osoby posiadające dwie kopie genu zwanego APOE4 – które są osiem razy bardziej narażone na ryzyko rozwoju choroby Alzheimera – mają większą ilość amyloidu w mózgach, a także więcej cholesterolu LDL, mówi dr Peters.
Około dwa procent populacji ma dwie kopie tego genu, które dziedziczą od rodziców.
„Nie jest jasne, czy ma to związek z przenikaniem cholesterolu z organizmu przez „nieszczelną” barierę krew-mózg, czy też z jakimś innym procesem zachodzącym wewnątrz mózgu” – mówi. „Gen APOE4 bierze udział w transporcie cholesterolu w mózgu, ale nie wiemy, jakie to wszystko jest ze sobą powiązane. Zależność jest bardzo skomplikowana, ale wydaje się jasne, że cholesterol odgrywa jakąś rolę w chorobie Alzheimera.
Osoby z innym genem, APOE2, są chronione przed chorobą Alzheimera i mają zwykle niższy poziom cholesterolu, co dodatkowo potwierdza, że cholesterol wydaje się ważny.
W każdym razie badania wydają się wykazywać, że podawanie statyn w średnim wieku może znacznie zmniejszyć ryzyko demencji.
Te tabletki raz dziennie, które zmniejszają ilość LDL wytwarzanego przez wątrobę, mogą obniżyć jego poziom nawet o 50%. Zmniejszają także ryzyko tworzenia się skrzepów.
Jedna z analiz wykazała, że u osób przyjmujących statyny ryzyko wystąpienia choroby Alzheimera było o 32% zmniejszone, a ryzyko otępienia naczyniowego o 20% w porównaniu z osobami z nieleczonym wysokim poziomem cholesterolu.
Niektórzy eksperci zalecają ostrożność, ponieważ badania te mają wyłącznie charakter obserwacyjny – wykazują związek na przestrzeni czasu – a pewne wątpliwości co do teorii nadal pozostają aktualne.
Przegląd danych przeprowadzony przez szanowaną grupę badaczy Cochrane wykazał, że statyny podawane osobom z grupy ryzyka chorób naczyniowych nie zapobiegają pogorszeniu funkcji poznawczych ani demencji. Jednakże badania, którym przyjrzał się zespół, wykazały, że statyny można podawać ludziom w późniejszym życiu, kiedy szkody spowodowane wysokim poziomem cholesterolu mogły już uruchomić procesy biologiczne prowadzące do demencji. Innymi słowy, mogło być już za późno.
Pomimo luk w wiedzy eksperci są zgodni, że utrzymanie prawidłowego poziomu cholesterolu może przynieść jedynie korzyści dla ogólnego samopoczucia – niezależnie od tego, czy chodzi o stosowanie statyn, zmianę diety czy większą aktywność.
Wytyczne NHS zalecają ograniczenie spożycia tłustych potraw, szczególnie tych zawierających tłuszcze nasycone znajdujące się w maśle, serze, pasztetach mięsnych, tłustych mięsach, ciastach i ciastkach.
Zamiast tego jedz więcej tłustych ryb – takich jak makrela i łosoś – brązowy ryż, pełnoziarnisty chleb i makaron, orzechy i nasiona oraz owoce i warzywa.
Jedna analiza dowodów wykazała, że diety bogate w pomidory, siemię lniane, migdały, białko sojowe, awokado oraz produkty bogate w błonnik lub produkty pełnoziarniste powodowały „niewielkie lub umiarkowane” zmniejszenie poziomu LDL. Kawa niefiltrowana i cukier spowodowały natomiast wzrost.
„Przyjęcie nawyków zdrowych dla serca może mieć głęboki wpływ na zdrowie serca, ale także zdrowie mózgu” – mówi Ioanna Tzoulaki, profesor epidemiologii chorób przewlekłych w Imperial College w Londynie. „Może to obejmować zdrową dietę, więcej ćwiczeń i przyjmowanie statyn, jeśli to konieczne, w celu obniżenia poziomu cholesterolu”.
Według Alzheimer’s Research UK (ARUK) rząd musi zrobić więcej, aby wszyscy dorośli przeszli kontrolę stanu zdrowia NHS.
30-minutowa wizyta, która powinna być oferowana każdej osobie w wieku od 40 do 74 lat co pięć lat, obejmuje szereg badań pod kątem wczesnych objawów chorób zagrażających życiu.
Pacjenci zazwyczaj poddawani są pomiarowi wzrostu, masy ciała i obwodu talii, poddawani są badaniu ciśnienia krwi, a także badaniu krwi z nakłucia palca w celu sprawdzenia poziomu cholesterolu.
Następnie lekarz wyjaśni pacjentowi ryzyko wystąpienia poważnej choroby, takiej jak choroba serca, udar lub choroba nerek.
Jednak dane pokazują, że zaledwie 56 procent mężczyzn i 61 procent kobiet korzysta z oferty kontroli stanu zdrowia NHS. W ciągu ostatnich trzech dekad spadła także liczba osób zgłaszających się na badania kontrolne – porównywalne z przeglądem technicznym nadwozia. W 1998 roku testom poddano 66 procent mężczyzn i 67 procent kobiet.
W następstwie wniosków z badań Komisji Lancet, badanie poziomu cholesterolu w ramach Health Check może teraz stać się kluczowym sposobem ostrzegania o ryzyku rozwoju demencji.
„Kluczowe jest zapewnienie większej liczby osób obecnych na tych ważnych spotkaniach” – mówi Samantha Benham-Hermetz, dyrektor wykonawcza ARUK.
„To zwycięstwo podwójnie, ponieważ utrzymanie cholesterolu na zdrowym poziomie nie tylko zmniejsza ryzyko demencji, ale także cukrzycy i chorób serca”.