Strona główna Polityka Dla tego prokuratora generalnego sprzeciw wobec pragnienia Trumpa, aby położyć kres obywatelstwu...

Dla tego prokuratora generalnego sprzeciw wobec pragnienia Trumpa, aby położyć kres obywatelstwu wynikającemu z pierworodztwa, jest sprawą osobistą

8
0



WASZYNGTON – Dla prokuratora generalnego Connecticut Williama Tonga zobowiązanie prezydenta-elekta Donalda Trumpa do położenia kresu obywatelstwu wynikającemu z urodzenia to coś więcej niż tylko prowokacyjna polityka antyimigrancka, która prawdopodobnie zostanie zablokowana przez sądy.

To osobiste.

Tong (51 l.), Demokrata, który od 2019 r. pełni funkcję najwyższego urzędnika prawnego stanu, jest synem imigrantów, którzy przybyli do Stanów Zjednoczonych z Chin i Tajwanu.

Jest pierwszym członkiem swojej rodziny urodzonym na ziemi amerykańskiej i pierwszym Amerykaninem pochodzenia azjatyckiego wybranym na urząd w Connecticut w całym stanie.

„Dorastałem, pracując ramię w ramię z rodzicami w naszej rodzinnej chińskiej restauracji, a w ciągu jednego pokolenia przeszedłem drogę od kuchni chińskiej restauracji do stanowiska prokuratora generalnego stanu Connecticut” – powiedział w wywiadzie. „To zdarza się tylko w jednym miejscu na świecie i jest to Ameryka”.

W trakcie kampanii Trump obiecał podjąć działania mające na celu położenie kresu obywatelstwu wynikającemu z urodzenia już pierwszego dnia swojej drugiej kadencji, co natychmiast spowodowałoby wniesienie skargi do sądu.

„Byłbym pierwszym, który złożyłby pozew” – obiecał Tong.

Jest jednym z 23 prokuratorów generalnych stanu Demokratów, którzy prawdopodobnie będą regularnymi przeciwnikami Trumpa w różnych kwestiach, począwszy od imigracji i praw LGBTQ po politykę środowiskową i aborcję, podobnie jak wielu było w pierwszej administracji Trumpa.

Podobnie republikańscy prokuratorzy generalni rutynowo wytaczali pozwy, aby zablokować politykę prezydenta Joe Bidena, odnosząc znaczące zwycięstwa w takich kwestiach, jak umorzenie długów z tytułu kredytów studenckich i Mandat dotyczący szczepionki lub testu na Covid dla firm.

Walka o obywatelstwo wynikające z pierworodztwa może być walką, którą pretendenci mają duże szanse na wygraną, nawet przy konserwatywnym Sądzie Najwyższym, w którym zasiada trzech sędziów mianowanych przez Trumpa.

Zdecydowana większość prawników uważa, że ​​nie ma prawdziwego sporu prawnego dotyczącego gwarancji obywatelstwa wynikającego z urodzenia, zgodnie z 14. poprawką do Konstytucji.

„Wszystkie osoby urodzone lub naturalizowane w Stanach Zjednoczonych i podlegające ich jurysdykcji są obywatelami Stanów Zjednoczonych” – stwierdza poprawka.

James Ho, obecnie mianowany przez Trumpa sędzia V Okręgowego Sądu Apelacyjnego Stanów Zjednoczonych, uważany za kandydata do Sądu Najwyższego, jeśli Trump będzie miał wakat, napisał artykuł w 2006 r., odrzucając twierdzenie, że dzieci nielegalnych imigrantów nie powinny być uznawane za obywateli.

„Obywatelstwo z urodzenia gwarantuje Czternasta Poprawka. To prawo z urodzenia jest chronione w nie mniejszym stopniu w przypadku dzieci osób nieposiadających dokumentów niż w przypadku potomków pasażerów Mayflower” – napisał.

Sam Ho urodził się na Tajwanie i wraz z rodzicami wyemigrował do Stanów Zjednoczonych.

Trump zapowiedział, że podpisze zarządzenie wykonawcze, które zapewni, że dzieci urodzone przez rodziców, którzy nie mają statusu prawnego w USA, nie będą uznawane za obywateli USA.

Co najmniej jeden z rodziców musiałby być obywatelem lub legalnym rezydentem, aby dziecko mogło otrzymać obywatelstwo na mocy pierworodztwa, powiedział Trump w zeszłym roku w filmie zapowiadającym plan. Wskazał, że polityka ta nie będzie obowiązywać z mocą wsteczną.

Rzecznik Trumpa nie odpowiedział na prośbę o komentarz na temat planów warzenia piwa, aby przeciwstawić się jego wysiłkom. Administracja mogłaby spróbować wdrożyć tę politykę, rozpoczynając w ten sposób walkę prawną, nakazując agencjom federalnym uniemożliwianie ludziom uzyskiwania paszportów lub numerów ubezpieczenia społecznego.

Zwolennicy ograniczania obywatelstwa na mocy pierworodztwa twierdzą, że sformułowania zawarte w 14. poprawce odnoszące się do nadawania obywatelstwa osobom „podlegającym jurysdykcji” Stanów Zjednoczonych nie obejmują dzieci imigrantów nieposiadających dokumentów.

Konserwatyści przyjęli pomysł uznania aktu przekraczania przez południową granicę migrantów za formę inwazji, co mogłoby sprawić, że będą traktowani bardziej jak bojownicy wroga niż migranci. Gubernator Teksasu Greg Abbott tak przyjął takie podejścieco doprowadziło do konfliktów z administracją Bidena.

Podobna deklaracja Trumpa mogłaby zostać wykorzystana do obrony polityki mającej na celu położenie kresu automatycznemu obywatelstwu wynikającemu z pierworództwa, co jest podejściem sędziego Ho opisane w uwagach po listopadowych wyborach, które wydają się zaprzeczać jego wcześniejszym poglądom.

Powiedział, że „obywatelstwo wynikające z urodzenia nie ma oczywiście zastosowania w przypadku wojny lub inwazji”.

Cecillia Wang, dyrektor prawna Amerykańskiej Unii Wolności Obywatelskich, która również przygotowuje się do pozwania Trumpa w związku z obywatelstwem wynikającym z urodzenia i innymi politykami, stwierdziła, że ​​nazywanie imigracji formą inwazji odzwierciedla „pogląd białego nacjonalisty”, który nie jest poparty faktami.

„Nie sądzę, że czyjaś teoria na temat tak zwanej inwazji (…) powinna być rozpatrywana w sądach” – dodała.

Z punktu widzenia Tonga jakiekolwiek ograniczenie obywatelstwa wynikającego z pierworodztwa byłoby naruszeniem 14. Poprawki.

„Nie jest jasne”, co stanowi prawo, powiedział, i „stanie się rzeczywistością, gdy plan Trumpa wejdzie w życie, gdy wpłynie to na życie ludzi i społeczności lub, co gorsza, zostanie zniszczone”.

Od razu przytoczył doświadczenia swoich rodziców, którzy „ratowali życie”, zanim dotarli do Stanów Zjednoczonych i osiedlili się w Connecticut.

„Skończmy z bzdurami i przyznajmy, że jesteśmy Amerykanami. Każdy jest tak samo amerykański jak każdy inny” – dodał Tong. „Mam na myśli, że uderza to w sedno naszej podstawy konstytucyjnej, 14. poprawkę”.



Link źródłowy