Znany dietetyk sprzeciwił się panującej w mediach społecznościowych tendencji karmienia dzieci mięsem na śniadanie i wydał szczególne ostrzeżenie przed jednym brytyjskim faworytem.
Doktor Federica Amati, główna dietetyczka popularnej aplikacji dietetycznej Zoe, wyraziła obawy dotyczące rodziców, którzy zalecają dietę niskowęglowodanową swoim dzieciom i zamieniają płatki zbożowe na śniadania bogate w mięso.
W podcaście Zoe powiedziała, że ultraprzetworzone mięso, takie jak bekon, może być szczególnie szkodliwe ze względu na powiązania z kilkoma rodzajami nowotworów.
„W Internecie pojawiają się głosy, które mówią ludziom, aby nie karmili swoich dzieci rano węglowodanami i nie podawali im bekonu” – stwierdziła dr Amati.
„Proszę, nie podawajcie swoim dzieciom przetworzonego mięsa”.
Ultra przetworzone mięso, takie jak bekon i kiełbaski, zawiera konserwanty, które wchodzą w interakcję z substancjami znajdującymi się w jelitach, zwiększając ryzyko rozwoju nowotworów.
Oprócz słodkich płatków śniadaniowych, wypieków i słodkich jogurtów jest jeden produkt szczególny, który dr Amati podkreśla, że rodzice nie powinni dawać swoim dzieciom na śniadanie – jest nim bekon
W rozmowie ze współzałożycielem Zoe Jonathanem Wolfem w odcinku podcastu na temat trudności w odzwyczajeniu dzieci od jedzenia ultraprzetworzonej żywności (UPF) dr Amati przestrzegła rodziców przed niebezpieczeństwami związanymi z niektórymi produktami śniadaniowymi
Łatwym sygnałem, że żywność może być UPF, jest to, że zawiera składniki, których nie znajdziesz w kuchennej szafce, takie jak nierozpoznawalne barwniki, słodziki i konserwanty. Kolejną wskazówką jest ilość tłuszczu, soli i cukru ukryta w każdym opakowaniu, przy czym UPF zazwyczaj zawierają duże ilości
Jak wynika z badania przeprowadzonego w 2019 roku przez naukowców z Uniwersytetu Oksfordzkiego, spożywanie ponad 70 g czerwonego mięsa dziennie zwiększa ryzyko raka jelita o pięć procent. Taka ilość odpowiada dwóm plasterkom boczku lub połowie burgera.
NHS zaleca spożywanie nie więcej niż dwóch porcji przetworzonego czerwonego mięsa tygodniowo.
Doktor Amati, która jest również naukowcem pracującym w Imperial College w Londynie, nalegała, aby rodzice nie „bali się węglowodanów”.
Wyjaśnia, że niezwykle ważne jest, aby dzieci miały wystarczającą ilość węglowodanów, aby „napędzać ich wzrost i aktywność”, ponieważ składniki odżywcze są szybko przekształcane przez organizm w energię.
Inna gość podcastu, Rhiannon Lambert, autorka książek, w tym bestsellera „Sunday Times” The Science of Plant-Based Nutrition, podkreśliła, że węglowodany są w rzeczywistości „preferowanym źródłem paliwa naszego mózgu”.
Wyjaśniła, że ważne jest podawanie dzieciom „dobrej jakości” węglowodanów, takich jak pełnoziarniste płatki zbożowe o niskiej zawartości cukru, takie jak Weetabix i chleb.
Aby ograniczyć dodatek cukru, zamień słodkie jogurty na jogurty naturalne z miodem, owocami lub gorzką czekoladą, aby nadać im smaku. Dr Amati sugeruje przygotowanie miski jogurtowej z owocami, orzechami i nasionami, a nawet posypanie odrobiną Cheerio jako dodatek do śniadania Twojego dziecka
Jednym z wygodnych produktów śniadaniowych, którego dr Amati radzi rodzicom unikać, są jogurty smakowe, ponieważ każdy mały garnek może zawierać łyżeczkę cukru
Eksperci ostrzegali rodziców przed wybieraniem produktów, na których widnieje informacja „wysoka zawartość białka”, ponieważ wiele z tych produktów zawiera także dodatek cukru i dodatków.
Dr Amati dodała, że dzieci w Wielkiej Brytanii oglądają średnio 15 miliardów reklam niezdrowej żywności rocznie.
„Żyjemy obecnie w świecie, w którym dzieci są bardziej przyzwyczajone do otwierania torebki lub paczki chipsów niż do obierania banana” – stwierdziła.
Żywność ultra przetworzona (UPF), do której mogą zaliczać się także ciastka, kiełbaski, chipsy i przemysłowo wytwarzany chleb w plasterkach, zazwyczaj zawiera składniki, które nie są używane lub bardzo rzadko używane w domowej kuchni, takie jak barwniki i słodziki.
Na przykład około 95 procent wypieków, takich jak przetworzony biały chleb i ciastka, zawiera co najmniej jeden emulgator.
Miesza się je z żywnością, aby wiązać tłuszcze i wodę, poprawiając teksturę, wygląd i trwałość żywności.
Jednak według dr Amati mogą zakłócać mikrobiom – drobnoustroje w jelitach, które pomagają trawić pokarm – i powodować zapalenie jelit.
Wyjaśnia, że zapalenie przyczynia się do „większego ryzyka złego samopoczucia”, dodając, że może wywołać zespół jelita drażliwego (IBS) i niestrawność.
Twoja przeglądarka nie obsługuje ramek iframe.
Twoja przeglądarka nie obsługuje ramek iframe.
Jednak utrzymujący się przez długi czas wzmożony stan zapalny jelit może również zwiększać ryzyko „rozwoju otyłości, cukrzycy typu 2 i rozwoju chorób autoimmunologicznych” – stwierdziła.
Jeśli chodzi o śniadania, które zalecają eksperci, sugerują trzymanie się Weetabixu, Shredded Wheat i Bran Flakes.
Chociaż dr Amati przyznaje, że są bardziej „nudne”, wyjaśnia, że są mniej kaloryczne i słodkie niż Honey Loops, Fruit Loops i Frosties.
Inne produkty śniadaniowe, które sugeruje, to jajka, posiekane jabłka, dodatek awokado do koktajlu i – co zaskakujące – naleśniki.
Naleśniki mogą być „absolutnie potęgą odżywczą” – stwierdziła i sugeruje, aby na pożywne śniadanie przygotować je z banana, owsa i kilku jajek.