Strona główna zdrowie Dietetyk ostrzega przed produktami, których NIGDY nie należy podgrzewać, aby uniknąć potencjalnie...

Dietetyk ostrzega przed produktami, których NIGDY nie należy podgrzewać, aby uniknąć potencjalnie śmiertelnych bakterii

5
0


Wielu z nas zależy na resztkach na szybki i wygodny obiad.

Jednak według ekspertów ds. dietetyki niektóre potrawy należy podgrzewać tylko raz i nigdy nie należy ich ponownie podgrzewać.

Są dwa powody takiego stanu rzeczy.

Po pierwsze, związki chemiczne składników mogą się zmienić po ich ponownym podgrzaniu, powodując uwolnienie substancji toksycznych związanych z problemami takimi jak uszkodzenie nerek.

Po drugie, pozostawienie niektórych produktów spożywczych do ostygnięcia przed podgrzaniem może sprzyjać rozwojowi trudnych do zabicia bakterii, takich jak E. coli i listeria.

W niedawnym filmie udostępnionym 23 000 obserwującym na TikToku dietetyk Harini Bala ujawniła trzy zaskakujące potrawy, których nigdy nie należy podgrzewać.

Pierwszy na liście jest szpinak.

Pani Bala stwierdziła, że ​​to zielone warzywo liściaste zawiera substancję zwaną kwasem szczawiowym, która jest nieszkodliwa, gdy szpinak jest spożywany w postaci surowej.

Jednakże po ponownym podgrzaniu kwas szczawiowy „krystalizuje” i staje się „toksyczny”. W dużych dawkach substancja może zwiększać ryzyko wystąpienia kamieni nerkowych – skupisk kryształów, które tworzą się w drogach moczowych i mogą powodować ból.

dodała pani Bala: „Zawiera także azotany, które po ponownym podgrzaniu przekształcają się w azotyny, a te są toksyczne”.

Azotyny to substancje, które, jak się uważa, łączą się z substancjami chemicznymi w jelitach, tworząc związki zwiększające ryzyko rozwoju nowotworów jelit.

Inne badania wykazały, że liście szpinaku są podatne na inwazję listerii – bakterii często odpowiedzialnej za choroby przenoszone przez żywność.

Eksperci twierdzą, że jeśli szpinak nie zostanie odpowiednio podgrzany, bakterie mogą nadal na nim żyć. Może to powodować gorączkę, objawy grypopodobne, ból głowy, sztywność karku, dezorientację, a nawet drgawki.

Kolejną ulubioną herbatą, której należy unikać podgrzewania, jest herbata – stwierdziła Bala.

Nie tylko sprawi, że napój będzie bardziej gorzki – bo odgrzewa zwiększa ilość tanin o cierpkim smaku – „może w nich uaktywnić się każdy rodzaj uśpionych bakterii” – stwierdziła.

Wreszcie, według pani Bali, najbardziej ryzykownym jedzeniem do odgrzania jest ryż.

Po schłodzeniu ugotowany ryż może zawierać Bacillus cereus, bakterię tworzącą przetrwalniki, zwykle występującą w glebie i warzywach.

Ale zarodniki są odporne na ciepło, więc nawet jeśli je podgrzejesz, nie eliminuje to ryzyka.

Objawy choroby wywołanej przez Bacillus cereus obejmują wymioty, biegunkę i skurcze brzucha.

Według pani Bala można przestrzegać pewnych zasad, aby ograniczyć ryzyko zarażenia się bakterią.

– Można go podgrzać, jeśli przechowuje się go w ciągu dwóch godzin [after cooking it] w lodówce w szczelnym pojemniku.

– Ale jeśli rano gotujesz ryż [leaving it out] i przechowywanie go w lodówce na noc do spożycia następnego dnia, istnieje ogromne ryzyko powstania Bacillus cereus.

W zeszłym roku w Internecie ponownie pojawiła się historia o 20-latce, która zmarła na tak zwany „syndrom smażonego ryżu”, który wpływa również na makaron.

Niezidentyfikowany mężczyzna pochodzący z Belgii zmarł po zjedzeniu odgrzanego spaghetti, które zostawił w kuchni na pięć dni.

Według doniesień wkrótce po zjedzeniu makaronu zaczął odczuwać szereg objawów, w tym nudności, ból brzucha, ból głowy, biegunkę i wymioty.

Zmarł w ciągu 10 godzin.

Sekcja zwłok wykazała, że ​​mężczyzna cierpiał na umiarkowaną środkowozrazikową martwicę wątroby, która doprowadziła do zatrzymania pracy jego narządów.

Lekarze, którzy opisali przypadek w czasopiśmie Journal of Clinical Microbiology, stwierdzili, że winę ponosi Bacillus cereus.





Link źródłowy