Strona główna zdrowie Czy to zdjęcie dowodzi istnienia aniołów? Przerażający obraz wypadku samochodowego przedstawia „rozmazaną...

Czy to zdjęcie dowodzi istnienia aniołów? Przerażający obraz wypadku samochodowego przedstawia „rozmazaną postać”, która według matki ofiary jest duchem jej córki

10
0


Pogrążona w żałobie matka twierdzi, że widziała anioły na miejscu strasznego wypadku samochodowego, w którym straciła życie jej córka.

Melinda Martinez (43 l.) uważa, że ​​„rozmyta postać” na zdjęciach zrobionych przez policję ukazuje ducha jej dziecka.

Jej córka Isabelle Gonzalez, lat 16, zginęła w wypadku samochodowym po tym, jak wyszła z trzema przyjaciółmi, pijąc alkohol i paląc marihuanę.

Wsiadła do samochodu z przyjaciółmi i Brandonem Gomezem Hunspergerem, lat 22, który prowadził pod wpływem alkoholu.

Samochód wymknął się spod kontroli i uderzył w drzewo w San Jose w Kalifornii.

Zarówno Isabella, jak i Brandon, kierowca, zginęli na miejscu, a dwóch pozostałych pasażerów zostało przewiezionych do szpitala.

Na zdjęciu wykonanym przez policję nad miejscem katastrofy unosi się słabe, jasne światło.

Melinda, która pracuje w sprzedaży z San Jose w Kalifornii, powiedziała: „Kiedy zmarła, poprosiłam policję o raporty i zdjęcia.

Melinda Martinez, 43 lata, której córka zginęła po tym, jak wsiadła do samochodu prowadzonego przez pijanego kierowcę, powiedziała, że ​​na miejscu wypadku widziała „anioły”

Melinda Martinez, 43 lata, której córka zginęła po tym, jak wsiadła do samochodu prowadzonego przez pijanego kierowcę, powiedziała, że ​​na miejscu wypadku widziała „anioły”

Isabelle Gonzalez, lat 16, wyszła z trzema przyjaciółmi, piła alkohol i paliła marihuanę

Isabelle Gonzalez, lat 16, wyszła z trzema przyjaciółmi, piła alkohol i paliła marihuanę

Chciałem wiedzieć o wszystkim, przez co przeszła, dobrze i źle.

„Dali mi kilka zdjęć i kiedy je przeglądaliśmy, powiedziałem: «o mój Boże, to są anioły».

„Czułam, że moja córka jest tak wyjątkowa, że ​​Bóg pozwolił nam dać nam tę chwilę.

„Myślę, że gdybym nie widziała tych zdjęć, nie byłoby mnie tu dzisiaj, bo tak bardzo chciałam z nią być”.

Do wypadku doszło 15 marca 2018 r., po tym jak Isabelle zapytała Melindę, czy może wyjść z przyjaciółmi.

Następnego ranka Melinda obudziła się i zauważyła, że ​​Isabelle tam nie ma, i zadzwoniła do swojej szkoły, która błędnie stwierdziła, że ​​się pojawiła.

Melinda powiedziała: „W szkole powiedziano mi, że tam była, ale opuściła pierwszą i drugą lekcję.

„Powiedzieli, że nie mogą jej znaleźć, ponieważ odbył się wiec kibiców, co miało sens, ponieważ była cheerleaderką.

„Dali mi kilka zdjęć i kiedy je przeglądaliśmy, powiedziałam: «O mój Boże, to są anioły» – powiedziała Melinda Martinez

„Dali mi kilka zdjęć i kiedy je przeglądaliśmy, powiedziałam: «O mój Boże, to są anioły» – powiedziała Melinda Martinez

Do wypadku doszło 15 marca 2018 r., po tym jak Isabelle zapytała Melindę, czy może wyjść z przyjaciółmi

Do wypadku doszło 15 marca 2018 r., po tym jak Isabelle zapytała Melindę, czy może wyjść z przyjaciółmi

„Kiedy skończyła się szkoła, a jej nadal nie było w domu, zadzwoniłem do mamy i powiedziałem jej, co się dzieje.

„Zaczęła wariować i powiedziała mi, że doszło do wypadku samochodowego, w wyniku którego zginęła dziewczynka i chłopiec”.

Melinda bezskutecznie kontaktowała się z różnymi szpitalami, dopóki nie zadzwoniła do Regionalnego Centrum Medycznego w San Jose w Kalifornii, które kazało jej przyjść.

Kiedy Melinda przybyła z mamą, ochrona zabrała ją na oddział na piętrze.

Powiedziała: „Pomyślałam, jakie to smutne dla rodziców dziewczynki, którą będę musiała zidentyfikować.

„Weszliśmy na górę, zobaczyłem najlepszą przyjaciółkę Isabelle i po prostu upadłem na podłogę.

„Ochroniarz powiedział, że wszystko w porządku, bo ona żyje, a ja na to: «Nie rozumiesz, jeśli ona żyje, to moje dziecko zniknęło»”.

Następnie Melinda i jej mama zeszły na dół, a jej rodzina czekała w recepcji.

Melinda dowiedziała się, że Isabelle wyszła ze swoją najlepszą przyjaciółką, jej chłopakiem i jego przyjacielem

Powiedziała, że ​​to jej tata i ojczym zidentyfikowali ciało Isabelle.

Powiedziała: „Widziałam, że mój tata rozmawia z policjantem, i patrzyłam na niego, szukając reakcji.

„Zaczął iść w moją stronę, a ja zaczęłam krzyczeć: „tato, to ona”.

Podszedł do mnie i powiedział: „Tak, kochanie, to ona”, a moje serce po prostu stanęło.

„Po prostu czułem, że muszę być z nią w każdej podróży, w której się znajdowała.

„Chciałem ją po prostu przytulić i być przy niej. Nadal czułem, że jest blisko mnie, nie czułem, że jej nie ma”.

Melinda dowiedziała się, że Isabelle wyszła ze swoją najlepszą przyjaciółką, jej chłopakiem i jego przyjacielem.

Isabelle siedziała na tylnym siedzeniu pasażera, gdy samochód stracił kontrolę i uderzył w drzewo, a kierowca i Isabelle zginęli na miejscu.

Później podano, że kierowca Brandon Gomez Hunsperger był pod wpływem alkoholu.

Pogrzeb Isabelle odbył się 3 kwietnia 2018 r. i Melinda stwierdziła, że ​​była to „piękna” ceremonia, podczas której jej zespół cheerleaderek przybył, aby złożyć wyrazy szacunku.

Powiedziała: „To był bolesny dzień, w mojej rodzinie są to wyłącznie dziewczyny.

„Mam dwie siostry, moja siostra ma dwie córki i ja mam dwie córki.

„Kiedy zaczęli opuszczać ciało Isabelle na ziemię, byłem w rozsypce.

„Poprosiłam, żeby otworzyli trumnę, bo chciałam ją po raz ostatni przytulić.

„Isabelle była bardzo zabawna, miała wielu przyjaciół i wszyscy ją kochali.

„Kiedy założyła strój cheerleaderki, rozświetliła cały świat. Niesamowicie było widzieć ją tak błyszczącą”.



Link źródłowy