MailOnline może ujawnić, że w zeszłym roku prawie 30 000 Brytyjczyków zostało wysłanych do szpitali NHS w wyniku ataków zwierząt z udziałem krokodyli, ryb i skorpionów. To tylko niektórzy z winowajców.
Spośród nich ponad 10 000 sklasyfikowano jako przyjęcia do nagłych przypadków, co oznacza, że ofiary potrzebowały pilnej opieki, aby uratować życie lub kończynę.
Dane NHS pokazują, że psy były ogólnie najniebezpieczniejszymi zwierzętami w Anglii w roku finansowym 2023–24 – odnotowano prawie 11 000 ukąszeń i uderzeń, przy czym w tym ostatnim przypadku pies kogoś potrącił.
Spośród nich prawie 4000 stanowiły przypadki wymagające pilnej opieki medycznej.
Jednak za wysłanie Brytyjczyków do szpitala odpowiadali także znacznie bardziej egzotyczni, a nawet przyziemni atakujący zwierzęta, a krokodyle, ryby, a nawet krocionogi to tylko niektóre z danych NHS.
Twoja przeglądarka nie obsługuje ramek iframe.
Po najlepszym przyjacielu człowieka ukąszenia i użądlenia niejadowitych owadów były kolejną najczęstszą przyczyną konieczności hospitalizacji Brytyjczyków ze względu na zwierzęta.
Ta grupa przerażających pełzaczy, do której należą pająki, kleszcze i chrząszcze, wysłała w zeszłym roku do szpitali ponad 6000 osób, z czego połowę stanowiły przypadki nagłe.
Chociaż dane NHS nie podają dokładnych powodów medycznych, dla których ludzie potrzebowali opieki w takich okolicznościach, reakcje alergiczne mogą być główną przyczyną konieczności opieki szpitalnej w przypadku zwykle drobnej dolegliwości.
Na trzecim miejscu pod względem ataków zwierząt znalazła się w danych NHS szeroka grupa zwana „innymi ssakami”.
Prawie 5000 Brytyjczyków potrzebowało opieki szpitalnej dla tej grupy stworzeń, do której zaliczają się ulubione zwierzęta gospodarskie, takie jak krowy i konie, a także niektóre zwierzęta domowe, takie jak fretki i koty.
Spośród tych przypadków tylko około jeden na cztery został sklasyfikowany jako nagły przypadek.
Zwierzęta częściej spotykane w życiu Brytyjczyków odpowiadają za większość obrażeń spowodowanych przez zwierzęta, ale kilku Brytyjczyków miało pecha i potrzebowało opieki w związku z nietypowym atakiem zwierzęcia.
U siedmiu Brytyjczyków zdiagnozowano problemy zdrowotne po ukąszeniu lub uderzeniu przez krokodyla lub aligatora, a jeden z tych incydentów miał charakter nagły.
Żaden krokodyl nie pochodzi z Wysp Brytyjskich, co oznacza, że zdarzenia te są prawdopodobnie związane z osobami pracującymi z gadami lub odwiedzającymi je w ramach wycieczek do ogrodów zoologicznych lub dzikiej przyrody.
Inne rzadkie ataki zwierząt obejmowały incydenty ze skorpionami oraz tropikalnymi jadowitymi stonogami i krocionogami, przy czym odpowiednio cztery i jeden przypadek Brytyjczyków szukających pomocy medycznej w zeszłym roku. Incydenty te prawdopodobnie dotyczyły ogrodów zoologicznych lub właścicieli egzotycznych zwierząt.
Nawet woda nie była bezpieczna, ponieważ prawie 100 Brytyjczyków trafiło do szpitala po ukąszeniach lub uderzeniach zwierząt morskich, takich jak ryby, lub użądleniach przez zwierzęta wodne, takie jak meduzy.
W poszczególnych przypadkach zwierzęta morskie, takie jak ryby, rekiny i delfiny, okazały się jednymi z najniebezpieczniejszych w Wielkiej Brytanii, a ponad połowę sklasyfikowano jako zagrożone.
Tuż po tym pojawiło się użądlenie pszczół, które stanowiło główne zagrożenie dla osób cierpiących na alergie.
Inne dziwne powody, dla których Brytyjczycy potrzebowali opieki NHS w zeszłym roku finansowym, to 91 przypadków zjedzenia toksycznych grzybów, 14 uderzeń pioruna i cztery przypadki, w których ludzie potrzebowali pomocy po erupcji wulkanu.
Dane NHS są anonimowe i ujawniają jedynie wiek i płeć pacjentów, ogólny opis miejsca zdarzenia oraz to, czy przypadek był nagły.
Rejestruje również tylko przyjęcia, a nie poszczególnych pacjentów, co oznacza, że teoretycznie pojedynczy Brytyjczyk może pojawić się na liczbach więcej niż raz.