Czy jazda na rowerze może powodować raka prostaty? Choć może to zabrzmieć dziwnie, było to jedno z pytań, jakie zadano, gdy bohater kolarstwa, Sir Chris Hoy, ujawnił, że ma agresywną postać choroby.
11-krotny złoty medalista olimpijski, który ma zaledwie 48 lat, ogłosił w weekend, że zostało mu od dwóch do czterech lat życia, a fani wyrażają szok i smutek w mediach społecznościowych.
Inni po prostu chcieli wiedzieć, dlaczego ktoś stosunkowo młody, pozornie sprawny i zdrowy, może zostać dotknięty chorobą zwykle kojarzoną z starszymi mężczyznami.
W programie X były poseł Liberalnych Demokratów Lembit Opik stwierdził, że badanie naukowe, które widział, wykazało „bezpośredni związek między… rakiem prostaty a liczbą cykli rowerowych”.
Dodał: „Biorąc pod uwagę nieuleczalnego raka prostaty Chrisa Hoya, kiedy to nastąpi [the Government] rozwiązać ten problem?
Legenda brytyjskiego kolarstwa, Sir Chris Hoy, w wieku zaledwie 48 lat ujawnił, że ma nieuleczalnego raka prostaty i może mu zostać od dwóch do czterech lat życia
Naukowcy badają związek między rakiem prostaty a jazdą na rowerze od ponad dekady. Na zdjęciu Sir Chris biorący udział w konkursie Platinum Jubilee w 2022 r
Inny użytkownik po prostu zapytał: „Czy istnieje związek między długoterminową jazdą na rowerze… a zachorowaniem na tego rodzaju raka?”
Mniej więcej jeden na dziesięciu dorosłych mężczyzn jeździ na rowerze – dwa razy więcej kobiet – a najbardziej popularny wśród osób w wieku od 50 do 60 lat jest wiek, w którym rak prostaty zaczyna być problemem.
To wszystko mogło być dla niektórych niepokojącą lekturą. Ale jaka jest prawda?
Naukowcy od dawna obawiali się również, że jazda na rowerze może mieć wpływ na prostatę, ponieważ foteliki rowerowe wywierają nacisk na krocze – spód miednicy, pomiędzy nogami.
To z kolei może podrażniać prostatę ze względu na lokalizację gruczołu, który pomaga organizmowi wytwarzać nasienie, a który znajduje się wewnątrz miednicy, bezpośrednio pod pęcherzem.
Naukowcy odkryli, że jazda na rowerze może zwiększać poziom antygenu specyficznego dla prostaty (PSA) w badaniach krwi.
Związek ten jest uwalniany przez prostatę i jeśli jego poziom jest wyższy niż normalnie, może to oznaczać, że coś jest nie tak z gruczołem.
W niektórych badaniach stwierdzono, że podczas jazdy na rowerze poziom ten wzrasta nawet do 48 godzin.
Istnieją również dowody na to, że regularnie jeżdżący na rowerze częściej cierpią na zapalenie gruczołu krokowego – to medyczne określenie zapalenia prostaty.
Jednakże ani zapalenie gruczołu krokowego, ani podwyższony poziom PSA same w sobie nie są oznaką raka prostaty ani nie zwiększają ryzyka tej choroby.
Badanie przeprowadzone w 2014 roku na University College London wykazało, że mężczyźni po 50. roku życia, którzy jeżdżą na rowerze dłużej niż dziewięć godzin tygodniowo, byli pięć razy bardziej narażeni na raka prostaty w porównaniu z tymi, którzy jeździli na rowerze rzadziej.
Naukowcy przeanalizowali dane pochodzące od ponad 5000 rowerzystów i odkryli również zwiększone ryzyko, gdy mężczyźni w tym wieku jeździli na rowerze nieco ponad 3,5 godziny tygodniowo.
Jednak późniejsze badania, takie jak artykuł z 2020 r. opublikowany w Journal of Urologii Klinicznej na podstawie danych uzyskanych od 8 000 rowerzystów płci męskiej nie udało się znaleźć związku między jazdą na rowerze a zwiększonym ryzykiem raka prostaty.
Inne badania sugerują nawet, że jazda na rowerze może pomóc w zapobieganiu chorobie.
Jedno z takich badań, opublikowane na początku tego roku na ponad 50 000 mężczyzn, wykazało, że mężczyźni regularnie ćwiczący, w tym jeżdżący na rowerze, są mniej narażeni na raka prostaty w porównaniu z mężczyznami, którzy tego nie robią.
Szwedzkie badanie opublikowane w styczniu wykazało, że u mężczyzn regularnie ćwiczących układ sercowo-naczyniowy ryzyko zachorowania na raka prostaty jest o jedną trzecią mniejsze.
Autorzy niepokojącego badania przeprowadzonego na University College London w 2014 r. posunęli się aż do takiego wniosku zachęcają mężczyzn, aby kontynuowali jazdę na rowerze ze względu na szersze korzyści dla swojego zdrowia.
„Nie zalecamy, aby ludzie ograniczali liczbę rowerzystów. Jazda na rowerze zapewnia wiele korzyści dla zdrowia fizycznego i psychicznego, które obecnie przewyższają wszelkie ryzyko, jakie może powodować” – napisali wówczas.
Wykres CRUK pokazuje zapadalność na raka prostaty w różnych grupach wiekowych, przy czym w dalszym ciągu najbardziej narażeni na zachorowanie są starsi mężczyźni, a wśród młodszych mężczyzn odsetek ten dramatycznie wzrósł od lat 90-tych
Regularne ćwiczenia są dobrze ugruntowaną, przeciwnowotworową zmianą stylu życia.
Nie tylko zwalcza otyłość, gdyż nadmiar tłuszczu zwiększa ogólne ryzyko raka, ale także aktywność fizyczna wytwarza hormony, które mogą pomóc zmniejszyć ryzyko pojawienia się lub rozwoju raka.
Brytyjska organizacja zajmująca się rakiem Cancer Research UK (CRUK) twierdzi, że nie są znane żadne czynniki związane ze stylem życia, które zwiększałyby ryzyko zachorowania u mężczyzn na tę chorobę w ciągu całego życia.
Nie oznacza to, że nie ma żadnych czynników, które zwiększają ryzyko zachorowania na tę chorobę, ale są one niezmienne, takie jak historia rodziny lub pochodzenie etniczne.
Na przykład ryzyko raka prostaty jest ogólnie wyższe wśród czarnych mężczyzn w porównaniu z mężczyznami o różnym pochodzeniu.
Podobnie jak w przypadku większości nowotworów, na ogół nie da się określić, co dokładnie powoduje konkretny przypadek raka prostaty u danej osoby.
Co roku w Wielkiej Brytanii rak prostaty diagnozuje się średnio u ponad 52 000 mężczyzn, co czyni go najczęstszym nowotworem u mężczyzn. Co roku z powodu tej choroby umiera około 12 000 mężczyzn, co odpowiada jednemu co 45 minut
Dane CRUK pokazują, że każdego roku w Wielkiej Brytanii diagnozuje się około 55 000 przypadków raka prostaty, co odpowiada około 150 mężczyznom dziennie w Wielkiej Brytanii.
Rak prostaty to najczęstszy nowotwór występujący u mężczyzn w Wielkiej Brytanii, a ryzyko zachorowania na tę chorobę jest największe u mężczyzn po 70. roku życia – 825 przypadków na 100 000 mężczyzn.
Jednakże od lat 90. liczba przypadków tej choroby w młodych grupach dramatycznie wzrosła, z powodów, których naukowcy nadal nie są pewni.
Wskaźniki te wzrosły w tym okresie o ponad 600 procent wśród mężczyzn w wieku od 25 do 49 lat, takich jak Sir Chris, co stanowi największy wzrost ze wszystkich grup.
Jednakże poziom podstawowy wśród młodych mężczyzn pozostaje niski i wynosi zaledwie sześć przypadków na 100 000 mężczyzn w tym wieku, w porównaniu z jednym przypadkiem na 100 000 w latach 90.
Częstość występowania tej choroby wśród osób w wieku 50 lat wzrosła o około 350 procent do około 150 przypadków na 100 000 mężczyzn i o 163 procent w latach 60. do około 500 przypadków na 100 000 mężczyzn.
Rak prostaty, jeśli zostanie wcześnie wykryty, jest wysoce uleczalny. Ogółem 9 na 10 mężczyzn chorych na tę chorobę przeżyje pięć lat lub dłużej, a ośmiu na 10 – dekadę.
Prognozy są znacznie mniej pozytywne w przypadku zaawansowanego raka prostaty, gdzie przeżycie spada do jednego do trzech lat.
Należy zauważyć, że rak prostaty u młodszych mężczyzn, dla celów diagnozy raka, u osób poniżej 50. roku życia, takich jak Sir Chris, jest znacznie bardziej podatny na diagnozę w zaawansowanym stadium.
Może to wynikać z braku świadomości na temat potencjalnych objawów, które opóźniają zwrócenie się o pomoc lub lekarzy, którzy początkowo nie podejrzewali, że problemy mogą być spowodowane rakiem prostaty u tak młodej osoby, co prowadzi do opóźnionej diagnozy.
Każdego roku w Wielkiej Brytanii na raka prostaty umiera łącznie 12 000 mężczyzn.
Objawy raka prostaty obejmują częstszą potrzebę oddawania moczu, często w nocy, potrzebę szybkiego udania się do toalety w celu oddania moczu, trudności w oddawaniu moczu lub jego długotrwałe oddawanie lub uczucie, że pęcherz nie został opróżniony.
Krew w moczu lub nasieniu może być potencjalnym objawem choroby.
Objawy te mogą być spowodowane różnymi stanami, nie tylko rakiem, ale mimo to zaleca się zgłaszanie ich lekarzowi rodzinnemu, aby można było zbadać przyczynę.