Problemy z oddychaniem podczas snu, takie jak bezdech senny, mogą prowadzić do zmian w hipokampie i istocie białej, wpływając na zdrowie mózgu i zwiększając ryzyko demencji.
Badanie przeprowadzone na dorosłych Latynosach wykazało, że osoby z poważniejszymi problemami ze snem miały większą objętość hipokampa i uszkodzenia mózgu związane ze zmniejszonym poziomem tlenu podczas snu.
Problemy ze snem i zdrowie mózgu
Jak wynika z badania opublikowanego w internetowym wydaniu czasopisma z 18 grudnia 2024 r., osoby mające problemy z oddychaniem podczas snu mogą mieć większy hipokamp – obszar mózgu odpowiedzialny za pamięć i myślenie. Neurologiaczasopismo medyczne Amerykańskiej Akademii Neurologii. Badanie, które objęło głównie Latynosów, wykazało również, że u osób z niższym poziomem tlenu podczas snu występują zmiany w głębokich częściach mózgu, istocie białej, co jest częstym objawem pogorszenia stanu zdrowia mózgu, który rozwija się wraz z wiekiem.
Zaburzenia oddychania podczas snu to szereg schorzeń powodujących nieprawidłowe oddychanie podczas snu, w tym chrapanie i obturacyjny bezdech senny. Obturacyjny bezdech senny występuje, gdy osoba przestaje oddychać pięć lub więcej razy na godzinę. Kiedy oddech się zatrzymuje, może obniżyć poziom tlenu, wpływając na mózg.
„Niektóre badania wykazały, że problemy ze snem i niższy poziom tlenu podczas snu są powiązane z kurczeniem się mózgu, podczas gdy inne wykazały związek ze wzrostem mózgu” – powiedział autor badania Alberto R. Ramos, lekarz medycyny z Uniwersytetu w Miami i Fellow of the American Akademia Neurologii. „Zarówno kurczenie się, jak i rozwój mózgu mogą szkodzić pamięci i myśleniu, zakłócając normalne funkcje mózgu, zwiększając ryzyko pogorszenia funkcji poznawczych i demencji. W naszym badaniu wzięliśmy pod uwagę Latynosów, u których ryzyko demencji jest wyższe w porównaniu z białymi ludźmi niebędącymi Latynosami”.
Parametry badania i dane demograficzne
W badaniu wzięło udział 2667 Latynosów, których średni wiek wynosił 68 lat.
Na początku badania każdy uczestnik otrzymał w domu test snu, który mierzył, jak często zatrzymywał oddech, zwany bezdechem, oraz jak często miał powolny lub płytki oddech, zwany spłyceniem oddechu.
Podzielono ich na trzy grupy: osoby, które miały mniej niż pięć zakłóceń snu na godzinę lub nie miały żadnych problemów ze snem; osoby z pięcioma do 15 zakłóceniami, łagodne problemy ze snem; oraz osoby, które mają powyżej 15 lat i mają umiarkowane lub poważne problemy ze snem. Spośród wszystkich uczestników 56% nie miało problemów ze snem, 28% miało łagodne problemy ze snem, a 16% miało umiarkowane lub poważne problemy ze snem.
Naukowcy zmierzyli także poziom tlenu w krwiobiegu podczas snu.
Długoterminowy wpływ zakłóceń snu
Dziesięć lat później uczestnikom wykonano skan mózgu w celu zmierzenia objętości mózgu i hiperintensywności istoty białej, czyli obszarów istoty białej, w których tkanka mózgowa została uszkodzona.
Po uwzględnieniu czynników takich jak wiek, płeć, wysokie ciśnienie krwi i to, czy uczestnik miał ubezpieczenie, okazało się, że osoby w grupie z największymi problemami ze snem miały 0,24 centymetra sześciennego (cm)3) większa objętość mózgu w hipokampie niż u osób bez problemów ze snem.
Odkryli również, że każde dodatkowe zakłócenie snu przypadało na 0,006 cm3 zwiększenie objętości mózgu w hipokampie. Naukowcy odkryli, że niższy poziom tlenu podczas snu był również powiązany ze zwiększoną objętością hipokampa, a także zwiększoną intensywnością istoty białej.
Wnioski i ograniczenia badania
„Nasze odkrycia podkreślają złożone zależności między zdrowiem snu a starzeniem się mózgu i pokazują, że istnieje potrzeba dłuższych badań obejmujących osoby rozpoczynające naukę w średnim wieku lub wcześniej” – powiedział Ramos. „Dokładne zrozumienie wpływu bezdechu sennego i innych zaburzeń snu na objętość mózgu jest niezbędne, aby ludzie mogli otrzymać wczesne i skuteczne leczenie, zwłaszcza u osób, które mogą być bardziej narażone na demencję”.
Ograniczeniem badania było to, że obejmowało ono wyłącznie dorosłych Latynosów, więc wyniki mogą nie być takie same w przypadku innych populacji.
Referencja: 18 grudnia 2024 r., Neurologia.
Badanie zostało wsparte przez Narodowy Instytut ds. Starzenia się.