Kiedy dochodzi do masowej strzelaniny, zabójca często pozostawia ślad wskazówek. Obecnie jest to zazwyczaj złowieszczy manifest, wołanie o pomoc w mediach społecznościowych lub obciążająca historia wyszukiwania.
Jednak w następstwie zamachu na życie byłego prezydenta Donalda Trumpa Amerykanom pozostało morze pytań i niewiele odpowiedzi.
Strzelec, Thomas Matthew Crooks (20 l.), praktycznie nie ma śladu w Internecie. Nie zna TikToka, Instagrama ani Snapchata. Nie, nie ma żadnych przyjaciół, którzy się zgłosili.
I podobnie jak innych amerykańskich zabójców w historii, jego polityka jest niejednoznaczna. Był zarejestrowanym republikaninem i kolega z klasy określił go jako „zdecydowanie konserwatywnego”. Jednak w 2021 r. Crooks przekazał także niewielką sumę na rzecz ruchu postępowego.
Doktor Rachel Toles, licencjonowana psycholog kliniczna z Kalifornii, która specjalizuje się w badaniach brutalnych przestępców, powiedziała DailyMail.com, że polityka mogła mieć niewiele wspólnego ze strzelaniną – choć może się to wydawać zdumiewające.
Thomas Matthew Crooks próbował zabić byłego prezydenta Trumpa podczas wiecu wyborczego, używając półautomatycznego karabinu AR-15. Został zastrzelony na miejscu przez Secret Service
Z własnego doświadczenia dr Toles stwierdziła, że ludzie w takich sytuacjach często cierpią z powodu niezwykle zniszczonego ego i pragną zabić kogoś, kto ma to, czego najbardziej pragną – czyli sukces, popularność lub dobry wygląd.
Możliwe, że były prezydent Trump mógł reprezentować coś, czego Crooks bardzo pragnął – sławę, sukces lub szacunek.
„Trump przyciąga więcej uwagi niż ktokolwiek inny na świecie.
„A teraz mówimy o niewidzialnym dzieciaku, z którym nikt nie rozmawiał w szkole, chyba że ktoś go zaczepił” – stwierdziła dr Toles.
Dodała: „Mówimy więc o kimś, kto czuje się niesamowicie niewidzialny, a jego celem jest najbardziej widoczny człowiek na planecie.
„Myślę więc, że bardziej chodzi o to, niż o politycznego Donalda Trumpa”.
Doktor Nicholas Kardaras, który przez lata zajmował się psychoanalizą wielu znanych nastoletnich zabójców, zgodził się, że mogło być tak, że „Trump reprezentuje samca alfa, którego [the shooter] nie mogłem być w szkole.
Ale nie jest przekonany, że tak było NIE tu wchodzą w grę wpływy polityczne.
Dr Kardaras powiedział, że Crooks mógł zostać zradykalizowany przez skrajne strony ruchów konserwatywnych lub liberalnych.
Darowizna zabójcy na rzecz Demokratów w 2021 r. może oznaczać, że po zamieszkach na Kapitolu, które miały miejsce 6 stycznia, odrzucił Trumpa i postrzegał go jako zagrożenie dla demokracji.
A może uważał, że Trump nie był wystarczająco konserwatywny podczas swojej prezydentury, co spotkało się z krytyką ze strony skrajnej prawicy w tej kampanii, na przykład ze względu na złagodzenie przez Trumpa kwestii aborcji.
Psychologowie rozmawiali z DailyMail.com na temat wielu typowych czynników napędzających brutalnych przestępców, mówiąc, że zabójcy mają więcej wspólnego, generalnie z masowymi mordercami niż z seryjnymi mordercami
Zarówno dr Kardaras, jak i dr Toles uważają, że tych zabójców łączy więcej z masowymi strzelcami niż z seryjnymi mordercami lub ludźmi, którzy zabijają kogoś w życiu osobistym.
Seryjni mordercy zazwyczaj kierują się wewnętrznym dążeniem do dominacji i polowania na innych ludzi, a także mają zazwyczaj wysoką samoocenę – stwierdziła dr Toles.
Dla kontrastu – ludzie, którzy próbują strzelać do polityków lub zabierać broń do szkoły, zwykle robią to, aby zwrócić na siebie uwagę.
W tym momencie władze nie są pewne, jakie były osobiste przekonania Crooksa.
Dlatego eksperci mogą jedynie przewidywać na podstawie dotychczasowych odkryć nauki.
Eksperci z FBI i środowiska akademickiego od dawna badają umysły brutalnych zabójców, masowych strzelców i seryjnych morderców.
Dr Kardaras powiedziała, że zabójców politycznych można zwykle podzielić na dwie kategorie – tych, których motywuje przekonanie, że ich działania spowodują duże zmiany polityczne lub społeczne, oraz tych, których kieruje przekonanie, że zamordowanie kogoś uczyni ich „nieśmiertelnymi”.
Oboje prawdopodobnie mają jakieś problemy psychiczne – czy to urojenia, depresja, czy paranoja.
Weźmy na przykład Johna Wilkesa Bootha, człowieka, który zamordował byłego prezydenta Abrahama Lincolna w 1865 roku.
Booth zrobił to pod wrażeniem, że zabicie prezydenta Lincolna doprowadzi do ożywienia Południa po wojnie domowej, powiedział dr Kardaras.
Przekonywał samego siebie, że jego działania mogą zmienić bieg historii.
Poprzednie próby zamachu na urzędujących prezydentów były przeprowadzane przez zabójców motywowanych polityką, szaleństwem lub hańbą, zgodnie z dwiema teoriami dr Kardary
Jednak zabójcami o wiele częściej kieruje się uwagą, hańbą i ogólnym złudzeniem, że morderstwo uczyni ich „kimś”, a nie polityką, jak to miało miejsce w przypadku Bootha.
Weźmy zabójców takich jak John Hinckley Jr., który próbował zastrzelić byłego prezydenta Ronalda Regana, wierząc, że zrobi to wrażenie na aktorce Jodie Foster, na punkcie której się zafiksował po zobaczeniu jej występu w filmie Taksówkarz.
Hinckley nazwał zamach na Prezydenta Regana „największą ofiarą miłosną w historii świata”.
Innymi przykładami tego typu zabójców jest Mark Chapman, który zamordował Johna Lennona, aby zwrócić uwagę na książkę Buszujący w zbożu i pozbyć się ze świata „największego fałszywego ze wszystkich”.
Są przekonani, że ich działania zaspokoją wszelkie ich urojeniowe pragnienia – lub zaspokoją ich głębokie pragnienie uwagi.
Doktor Toles stwierdził, że być może pan Crooks przebywał w tym obozie i pragnął uwagi.
Według Projekt studium przypadku wyjątku Secret Servicektóre jest jednym z najobszerniejszych studiów na temat zabójców lub usiłowań zabójców, o wiele więcej zabójców kieruje się złudzeniami i sławą niż chęcią zmiany krajobrazu politycznego.
Autor badania i psycholog Robert Fein, który przeprowadził wywiady z 83 osobami, które próbowały dokonać zamachu, powiedział NPR„Bardzo, bardzo rzadko zdarzało się, aby główny motyw był polityczny, chociaż było wielu napastników, którzy zdawali się ubierać swoje motywy w jakąś retorykę polityczną”.
Byli koledzy z klasy twierdzą, że strzelec interesował się bronią palną i był prześladowany w szkole
Dr Fein stwierdziła, że częściej ci ludzie „doświadczali porażki za porażką za porażką i doszli do wniosku, że zamiast być „nikim”, chcą być „kimś”.
Zdaniem doktora Kardarasa motywacją pana Crooksa była kombinacja tych czynników.
Powiedział, że wygląda na to, że bandyta mógł mieć gorszy sposób myślenia: „Pokażę ci”, ale „fakt, że jego celem była osoba polityczna, pokazuje mi, że też był taki powód, wnioskuję, że był to również jakiś program polityczny” Tam.’
Innym czynnikiem, który mógł przyczynić się do zamachu na byłego prezydenta Trumpa, jest fakt, że Crooks interesował się bronią palną co najmniej już w szkole średniej.
Próbował dostać się do swojej szkolnej drużyny strzeleckiej, ale nie dostał się do drużyny.
Jak podało BBC, był także członkiem lokalnej strzelnicy The Clairton Sportsmen’s Club.
Dr Kardaras stwierdziła, że zainteresowanie bronią i brutalnymi grami wideo na wczesnym etapie nauki jest niezwykle powszechne wśród szkolnych strzelanek.
„Nie każde dziecko, które gra w brutalne gry wideo, staje się szkolnym strzelcem, ale każdy szkolny strzelec był mocno zanurzony w brutalnych strzelankach pierwszoosobowych, a potem wtórnie miał dostęp do broni” – powiedział.
Nie jest jasne, czy Crooks grał w gry wideo, ale jeśli tak, możliwe, że mogło to zwiększyć jego agresję i zatrzeć granicę między rzeczywistością a fikcją – stwierdził.
Wyjaśnił, że ciągłe zanurzanie się w brutalnych grafikach może mieć wpływ na twoją agresję i sposób, w jaki reagujesz na otaczający cię świat.
Dodał: „Jeśli będziesz uciekał przed wilkami, staniesz się wilkiem”.