Numer jeden na świecie Jannik Sinner pokonał Alexandra Zvereva w thrillerze składającym się z trzech setów i dotarł do finału Cincinnati Open.
Najwyżej rozstawiony Sinner potrzebował trzech godzin i siedmiu minut, aby przypieczętować półfinałowe zwycięstwo 7-6 (11-9), 5-7 7-6 (7-4).
23-letni Włoch przegrał wszystkie cztery poprzednie mecze z Niemcem Zverevem, ale dzięki problemowi z biodrem udało mu się awansować do finału.
Sinner zmierzy się z Amerykanką Frances Tiafoe w poniedziałek około 23:00 czasu polskiego i będzie miał szansę na zdobycie piątego tytułu ATP w tym sezonie.
W drugim półfinale Tiafoe (26 l.) pokonała 15. rozstawionego Holgera Rune z Danii 4:6, 6:1, 7:6 (7:4).
Po wyczerpującym meczu z 27-letnim Zverevem, który został przerwany przez deszcz, Sinner powiedział, że nadal ma nad czym pracować, jeśli chodzi o swoją kondycję.
„Oczywiście muszę poprawić aspekt fizyczny, ponieważ jeśli chcę wygrać Wielkiego Szlema lub większy tytuł, z pewnością muszę być w lepszej formie” – powiedział.
„Ale starałem się pozostać na tym poziomie mentalnym, z czego jestem bardzo dumny – i zobaczymy, co będzie dalej [on Monday].”
Sinner zamierza zdobyć w tym roku swoje drugie duże mistrzostwo, gdy US Open rozpocznie się 26 sierpnia w Nowym Jorku.
Po przegraniu pierwszego seta w tie-breaku, Zverev wygrał drugiego seta, a w trzecim prowadził 5:4.
Jednak Sinner zebrał siły, aby wygrać trzy z kolejnych czterech gemów i wymusić kolejny tie-break, w którym w drodze do zwycięstwa dwukrotnie przełamał serwis numer cztery na świecie Zvereva.
„Czasami trzeba pobawić się przeczuciem. Myślę, że dzisiaj była to moja siła” – powiedział Sinner.
„Myślę, że to był dobry mecz dla nas obu. Serwował bardzo, bardzo dobrze, więc mogę być bardzo dumny”.