Mężczyzna, który odważnie podzielił się publicznie swoją diagnozą raka prącia, otrzymał wzruszający list od Jego Królewskiej Mości Króla.
W 2012 roku u Rogera Cartwrighta (76 l.) zdiagnozowano raka prącia i zaledwie kilka dni po diagnozie przeszedł operację mającą na celu usunięcie guza.
Prowadzący radio odważnie walczył z chorobą, znacznie ją spowalniając po kilku operacjach i biorąc udział w badaniu szczepionki
Ze względu na wrażliwy charakter nowotworu emerytowany naukowiec ma trudności z otwartą dyskusją o swojej chorobie.
Jednak w nadziei, że pozbędzie się piętna wokół raka prącia, podzielił się publicznie swoją historią z lokalną gazetą, a król Karol III napisał do Rogera list poparcia.
Roger Cartwright (76 l.), który dzielnie walczył z rakiem prącia, otrzymał poruszający list od Jego Królewskiej Mości, w którym chwali byłego porucznika za publiczne wystąpienie
Po tym, jak w lutym król Karol III ogłosił publicznie swoją diagnozę, Cartwright skontaktował się z pałacem z listem poparcia dla Jego Królewskiej Mości
Gdy w lutym król Karol ujawnił swoją diagnozę raka, Roger wystosował list z podziękowaniami i wyrazami wsparcia do Jego Królewskiej Mości – i był oszołomiony poruszającą i wspaniałą odpowiedzią, jaką otrzymał.
Roger zastanowił się, jak „upokarzająca” była reakcja na jego artykuł na temat jego diagnozy, co skłoniło go do podziękowań członkom rodziny królewskiej, gdy oni również upublicznili swoje informacje
„Kiedy pojawiły się wieści o królu Karolu i księżnej Katarzynie, pomyślałem, że to fantastyczne z ich strony” – powiedział.
„Ja mogłem zrobić trochę, ale oni mogą zrobić znacznie więcej, mówiąc o tym. Podobnie jak wiele osób, napisałem do niego krótki liścik, życząc im wszystkiego najlepszego.
„Uwzględniłem swoje doświadczenia i powiedziałem, że jestem szczególnie zadowolony, że król zdecydował się to zrobić, ponieważ to, co powiedział, będzie miało znacznie większy oddźwięk niż cokolwiek, co kiedykolwiek będę mógł zrobić.
„Podziękowałem mu i nie myślałem o tym więcej”.
Jednak 11 września Roger i jego ukochana żona, z którą żył od 52 lat, June, zostali powitani listem – zaadresowanym do porucznika kmdr. Roger Cartwright – na wyciągnięcie ręki.
Roger zażartował, że mógł zostać „powołany do walki z Putinem”, po czym otworzył list i ujawnił wzruszający list, w którym życzył mu wszystkiego najlepszego i dziękował za jego pracę.
„Byłem poruszony, gdy otrzymałem od Pałacu bardziej osobistą odpowiedź, niż się spodziewałem” – powiedział Roger.
„Zazwyczaj odpowiedź na listy jest standardowa, a gdybym spodziewał się jakiejkolwiek odpowiedzi, spodziewałbym się czegoś takiego”.
Wkrótce potem on i jego żona, z którą był od 52 lat, June zostali przywitani osobistym listem od króla, pełnym wsparcia i zachęty
Król (na zdjęciu z królową Camillą) powiedział Rogerowi w liście, że „wzruszył się”, gdy usłyszał, że szerzył świadomość na temat tej choroby
– List był z Pałacu Buckingham i nie był zaadresowany do doktora Cartwrighta, tylko do komandora porucznika.
„To nie była standardowa odpowiedź” – wyjaśnił. „W jednym konkretnym akapicie król usłyszał, że źle się czuję i moje pozytywne nastawienie dodało mu otuchy.
„Napisano, że był szczególnie wzruszony, gdy usłyszał o mojej rosnącej świadomości na temat oznak i symptomów raka.
„Byłem wzruszony, że król podzielił się ze światem swoimi problemami, ponieważ nie zdarzyłoby się to, gdy byłem młody.
„Myślę, że to, co zrobił król, będzie niezwykle przydatne dla wielu osób cierpiących na raka – to samo dotyczy księżnej Kate.
„Jeśli to może zachęcić kogokolwiek do wizyty u lekarza, który obawia się badań, ponieważ jest to sprawa osobista i nie chce, aby ktokolwiek się o tym dowiedział, to zrobiłem, co do mnie należało”.
Roger, który w 2019 r. również doznał dwóch udarów, nie chciał ujawniać publicznie swoich diagnoz, ale lekarz zmienił jego zdanie, który zachęcił go do podnoszenia świadomości.
„Rak prącia występuje dość rzadko i nie jest to temat, o którym mówi się na przyjęciu, chociaż obecnie to robię” – powiedział.
Były oficer Rezerwy Królewskiej Marynarki Wojennej kontynuował: „To jedna z tych rzeczy, o których zwykle nie mówi się zbyt otwarcie.
„Miałem problemy już od dłuższego czasu, a objawy zaczęły się stopniowo nasilać.
„Mój konsultant w Dundee powiedział, że nie jest zadowolony i wysłał mnie do specjalisty – jedynego w Szkocji, który potrafi poradzić sobie z tego rodzaju nowotworem”.
Wyjaśniając, dlaczego ma pracować w rejsie historycznym, przemierzając połowę globu jako mówca historii, Roger powiedział lekarzowi, że po powrocie będzie mógł zoperować guz.
Kiedy ujawniono wieści o królu Karolu (na zdjęciu) i księżnej Katarzynie, Roger uznał ich odwagę i uczciwość za „fantastyczną”, podobnie jak ich pracę na rzecz podnoszenia świadomości na temat raka
Powiedziałem, że wszystko będzie w porządku, wrócę za trzy miesiące i wtedy będziemy mogli operować. Powiedział mi: „Nie, wrócisz za trzy dni” – i tak się stało.
„To była pierwsza z wielu operacji mających na celu pozbycie się raka.
Następnie lekarz zasugerował Rogerowi wzięcie udziału w badaniu szczepionki w celu znalezienia innego sposobu skutecznej walki z chorobą.
„Chciał spróbować wstrzyknąć mi szczepionkę, którą zwykle podaje się nastoletnim dziewczętom, ponieważ może to spowolnić rozwój raka.
„Wtedy mówiono o amputacji, z czego nie byłem szczególnie zadowolony. Jako pracownik naukowy myślałem, że jeśli to nie zadziała, dowiemy się tyle samo, robiąc to, niż gdyby to zadziałało. Zdecydowałem się iść dalej.
„To znacznie spowolniło sytuację. To nigdy nie zniknie, ale mam bardzo dobrego konsultanta, który mnie obserwuje.